Damianek20

Podwyżki u nas to za ok 2 tygodnie jak będzie cena na giełdzie utrzymana nie wcześniej i też stopniowo jakby co. Na razie po skupach ruch zerowy lub minimalny. Rotex 1160 -1200 brutto A saletra 3 tys

Skup w Brody Duże albo Małe nie żywej duszy

Farmer w artykule obniżył zbiory w Europie południowej i w Afryce

Agria Zamość tylko 2 auta jadą po całości 1060

Panowie zaraz wyjdę z siebie kto mądry spierdolił ten wykład o pszenicy którego nie można w żaden sposób zamknąć na telefonie żeby coś przeczytać na tym forum

Po zboże czy ze zbożem bo różne info było tu na forum

No jak farmer obtrabil wzrosty to coś się chyba zadziało.

Ktoś mi powie czym pokierowane są wzrosty ? Jakiś raport przeoczyłem o mniejszych zbiorach czy o wiele mniejsze zakupy nawozów w porównaniu z lutym ubiegłego roku ? A może zaczynają inwestorzy obawiać się suszy bo widmo konfliktu Rosji z Ukrainą nie zażegnany .

Ile średnio kg na próbę pobierasz ?

Ile próbek pobierasz z jednego pola i na jakich głębokościach ?

Po żniwach też chyba trzeba przebadać ziemię tyle że te wyniki są takie różne co firma to inne, przynajmniej z filmików które można zobaczyć

Rady zawsze pomocne i cenne. Zobaczymy jak to wyjdzie na razie i tak czekamy do marca . Na żywo ciemny jest kolor ma lepszy niż te większe . Trochę się martwię że przez uszkodzony korzeń azot nie będzie pobierany tak szybko i będą straty

102 w czystym składniku plus dolistnnie i to co pozostało z ubiegłego roku. Spałem na wszystko ok 180 więc na pewno poprzednie rośliny nie zjadły wszystkiego. Nawet niech zostało 20 to jest ok 120 kg w czystym skladniku

Saperka i dzida 😁. Wygląda bardzo ładnie korzeń.

Moj jesienią szedł też jak bajka do momentu kiedy robak poszedł. 0,6 caryx i 0,6 tebu plus mocznik i odżywki fosforowe i bor

To może dam jemu 250 kg na start a później zobaczymy jak ruszy co z niego będzie i czy warto dalej inwestować

Teraz nie będzie kiedy iść . Jak wyrywałem to główny objedzony i z boku puszcza nowe. Nie wszystkie są i w miarę całe. Ale są takie krzaki że na górze zielony jeszcze a korzenia głównego i po boku brak, myślę że z tydzień i pokaże się której padł całkiem. Na razie do 1 marca strach siać nikt nic nie rusza tylko sąsiad na szybko złapał siatkę

To też, ale u mnie góry i do tego ściana wschodnia wieje oraz zróżnicowane terenu od I klasy aż do V. Widać to po roślinach gdzie były osłonięte to ładne zielone a gdzie nie to fioletowe przepalone końce. Ale rzepak pierwsza klasa. Czyli całe 300 kg ? A czy później nie zabraknie na kwiat ? A co z regeneracja korzenia ?

Nie ma co porównywać twojego regionu Jacek do lubelskiego 😁 U nas zawsze będzie gorsze wszystko.

Rzepak siany ok 4 września. Nie wiem co to za odmiana ani co dał ale to rzepak

Jednostka jakąś lekka była. Odmiana diuk i kawałek princeps. I widzę że princeps już wystartował bo środki zielone a diuk wolniej. Z paczki miałem wysiać ok 2,9 ha max No w tym roku ciężko inwestować w drogi azot a rzepak to bardzo duże ryzyko, raz że mam uszkodzony korzeń dwa pogoda , zamierzam ubezpieczyć ale to nie pokryje czasem wszystkich kosztów. Ile saletry planujesz dać i jaki plon oczekujesz ?

W ubiegłym roku też mocno był skrócony tyle że nie miałem problemu z cmietką i też go nie skracalem ale saletry i mocznika dostał na tyle sporo że innych w koło się schowały. Obawiam się że z nim może być to samo co na sąsiedniej plantacji w ubiegłym roku. Gość twierdził że grzyb jemu zjadł a to może cmietką zniszczyła bo dał po ok 600 może 800 kg z hektara. Miał ok 4 ha to z 6 tonowej przyczepy nie było widać jak jechał. Moze na start dam 200 kg saletry i później pod koniec marca 100 kg i po 1 litr asahi na hektar tylko żeby było ciepło

Siarczan magnezu daje na rzepak w tym roku tylko 100 kg. Saletra da jemu szybciej chyba kopa. Poza tym pogoda nie pozwala na wjazd wieje i tak do końca tygodnia

Ksc Werbkowice z chęcią by dołożyła buraki nawet o 100 proc ciekawe czy też tyle ludzi rezygnuje czy jak 🤷

Mogłem zrobić przykładowa działkę innego rzepaku to szczena opada Panie. Najgorsze jest to że na górze jeszcze zielony a korzenia już nie mają niektóre rośliny. Niektóre puszczają boczne pędy. I teraz zastanawiam się czy jest sens inwestować w niego. Zwłaszcza że wszyscy w koło mówią że będzie po nim i szkoda kasy. Myślałem żeby dać teraz 150 kg saletry i polecieć dolistnnie mocznik 5 kg plus 3 kg odżywki. I później bor ok 1,5 l oraz jak warunki pozwolą asahi po 0,5 l. I żywić go bardziej dolistnnie, jeżeli przetrwa coś to może przynajmniej rozwinie korzeń. Mile widziane rady osób które były w podobnej sytuacji i jak poprowadziły taka plantacje. Dodam że planowany azot to tylko 300 kg saletry.