ppp

jakby byla tylko lucerna to tez by bylo po 4 pokosie juz,ale robimy w pryzmy i czekamy na tarwę. 3 pokos zakwitł. Dlatego rezygnujemy z traw, bedzie z 5-6ha lucerny i 20-22ha kukurydzy. Jakas pewnosc ze cos sie zbierze bo z traw to jedynie pierwszy pokos jest sensowny, potem to juz róznie ale coraz cześciej kiepsko.

byly siane yello jacket, jak wygląda widać na polu :). zastanawiam sie czy nie podsiac tego żytem z życicą. Jakas dodatkowa masa wiosną powinna być.

czyli np lucerne w czystym siewie polecasz owijac czarną od 1 pokosu?

wygląda jak kockerling master,tylko większosc zaslonieta przez ładowarkę i raczej ten xerion nie robi z tym na pół gwizdka ;)

u nas na pioneerze tez sporo kolbo-wiech. W naszym przypadku chyba troche obsada za niska byla i cześc roslin sie rozkrzewiła (mają po 2-4 odnogi). Podejrzewam ze te wszystkie odchyly od normy to efekt stresu.

u nas wszystko zmierza do tego ze 90% powierzchni to bedzie kukurydza na kiszonke. W tym.roku znowu sucho (troche gorzej jak rok temu) jednak kukurydza i lucerna wygladają dobrze. Dlatego kasujemy łaki (wiekszosc mamy na gruntach ornych). Bedzie troche luceny (5-6ha) i docelowo lekko ponad 20ha kukurydzy. Jak bedzie za duzo to w kolejnym roku zasieje sie troche mniej.

nigdzie-.kojce maja tak zrobione bramki,ze podczas wybierania obornik mozna je zamknąć tak ze grupy sie.nie mieszają. Tu sa 2 kojce, wzdluz zlobu nie scielimy i wygarniamy stad co2-4dni. Z tylu jest czesc scielona, tam wybiera sie obornik co 2 miesiace (mniej wiecej). Bramki są tak przemyslane,ze 1 osoba moze przegonic sztuki np na czesc nie scielona.i je tam zamknac, wtedy swobodnie mozna wybierac obornik z obszaru scielonego.

@songo-u nas tez ogólnie jest spokój, są przepychanki (i to normalne, bo musza sobie ustalic hierarchie) tylko po np wprowadzeniu krowy ktora byla w oddzielnym kojcu (np po zasuszeniu). Pierwiastki zadko w tym uczestniczą bo one od razu wiedza gdzie ich miejsce- chociaz zdarzaja sie takie sztuki ze nie daja sobie w kasze dmuchać. @Rolnik- przy tak krotkim budynku to jeszcze jakos dziala, ta wentylacja. U nas obora ma prawie 30m dlug i jest 3 rzedowa-pod jedna hale bysmy tego nie zmiescili, bez kurtyn bocznych i went kalenicowej byłaby lipa z mikroklimatem w srodku. Poza tym jak zmiescili taki układ na 15m to cos jest zrobione substandardowo,ewentualnie stoł paszowy ma nie wiecej jak 3m szer.

to szerokawa musi byc- 3m (przyscienne legowiska) 3m (min. korytarz gnojowy) po drugiej stronie to samo-12m+ korytarz gnojowy.

moze i fajnie, ale nadal nie ma opcji podniesienia boków tak zeby zrobic przewiew w poprzek budynku, no i brak wentylacji kalenicowej. Na legowiskach czy na głębokiej sciółce? U nas póki co dokonczymy rozbudowy tym systemem co jest bo tanio to wychodzi. Jak obora sie zapełni i bedzie widok na jakies stabilne dzierzawy to pomysli sie o czyms wiekszym, bo konczy sie dzialka obok tej obory w ktorej teraz są krowy.

nie,hala nie ma opcji podwinięcia boków i nie ma otworu wentylacyjnego w kalenicy. Poza tym nie jest wcale tania. poza tym nasza obora ma 20m szer-to juz trzeba by 2 namioty obok siebie. Jak juz to wolalbyn konstr tunelu foliowego zblokowanego. W Holandii budują tak obory- dla zainteresowanych- serrestall wpisac w google.

magia materii org- zrób taką na polu jak jest gdzies przy płocie to tez bedzie roslo. U nas kiedys w budce po cielaku takie wyroslo+ koniczyna czerwona od spodu. Klosy 2x wieksze jak to co na polu. Nikt nic nie siał, nie odwracał gleby. Cielak nawalił w słomę i sobie z niedomoconych klosów wyroslo.

Budowanie wolnostanowiskowej w sposób jaki została zrobiona u moich rodziców to raczej tylko na pełnej posadzce. Czy zaoszczedzisz czas w wolnostanowiskowej? tego nie wiem, wiem jedno, odkąd mamy krowy luzem jest duzo wyzsza wydajnosc i zdrowotnosc krów. 40szt to docelowo troche mało,ale każdy robi jak uważa. Budujac sposobem gospodarczym jak u nas jestes w stanie moim zdaniem spokojnie sie zmiescic.w tej kwocie ktorą podałeś. Budowa na ruszcie przez firmę zewn. to koszt 1100-1200netto/m2- przynajmniej o takich kwotach slyszalem. Oczywiscie wolnostanowiskowa bedzie wieksza od stanowiskowej przy tej samej ilosci miejsc.

moze akurat tu nie zachodzi ten przypadek,ale szczegolnie na gruntach narazonych na erozję wodną w niektorych stanach (w tym zdaje sie takze w Wisconsin) farmerzy zostawiają cos co z ang nazywa sie buffer strip (z reguly przy pofaldowanym terenie pas trawy ktory ma zapobiegac w tym miejscu erozji- czyli w dolinkach i zagłebieniach pól, tak by przy duzych opadach deszczu nie wymywało tam gleby i nie robiło rowów. A tu faktycznie wyglada jak uzytek zielony obok pola uprawnego, lub pobocze drogi (tez czesto dosc szerokie)

13-14 miesiecy z reguły. Czasem jakas oporna to chwile pozniej. wiek 1 wycielenia- 660-730dni na chwile obecną.

krowom wiele więcej nie trzeba, wiec po co brac krechę na obore w ktorej legowisko wychodzi 20tys zł? Ile mleka trzeba sprzedac, zeby to spłacić?

@Thomas2135 to jest silos wiezowy na kiszonkę. Niby fajnie, ale koszt budowy wysoki+ urządzenia do zaladunku i rozladunku dosc skomplikowane i zapewne tez drogie.

po pierwsze brak rogów,po drugie utrzymanie luzem od malego. Kiedys tez mielismy krowy wiazane,pamietam sprinty jak spieprzały przy zaganianiu. Bily sie tez niezle. Teraz tez czasem sa potyczki, ale krzywdy duzej sobie nie zrobią.

mazowsze, okolice siedlec

ostatni udój próbny- 40.2kg/szt. 179 dzien doju. Skarmiamy wlaśnę tą "kapustę"jak to nazwałes- da sie nawet na takim towarze doic ładne litry. Mokre jest-fakt, ale nie jakoś dramatycznie, pachnie dobrze, jak kiszonka z trawy. Dodatkowo po tym skoczyla sucha masa (sporo dobrego włókna)+ kukurydza ma juz okolo 2m wys i bardzo grubą łodygę. Genetyka- odkad pamietam rodzice stosowali inseminacje, ale skok wydajnosci od niedawna taki. Na chwile obecna brakuje niewiele ponad 100l do.12tys./laktacje. Do konca roku powinno 12 przeskoczyć :)

normalnie, jalowki niewiele sie roznią gabarytami od wielorodek, są troche lzejsze, ale rama podobna. Wypuszcza sie jalowke troche przed porodem, zeby sie zapoznala z obora i krowami. Mlodych raczej nie ruszają. Pierwiastki daja ponad 10tys/laktacje wiec chyba nie jest zle. Ostatni udoj próbny 40.2kg/szt. Sredni dzien doju 179. Na 30szt w doju 10 daje ponad 40kg/dobę. Jak na te nasze prymitywne warunki jest dobrze.

pierwiastki i krowy bardziej nerwowe sie czepia, reszty nie. Chodza jak po.sznurku, nawet pchaja sie za bardzo. Jednak na hali nie trzeba sie bedzie nachylac i planujemy na min 10 aparatow. Docelowo bedzie 60szt w doju i chcemy doic to max szybko.

belki są na betonowch podbudowach, jakies 40cm.nad posadzką. @Rolnik7343- dojenie jest na 6 stanowiskach na ktorych mamy 6 aparatow od przewodowki, wchodzi 6 krow, dostaja tresciwe i są dojone. Wychodza a na ich miejsce wchodzi kolejne 6 szt. W przyszlym roku mamy plan zrobienia hali udojowej.

krzyzujemy trochę MO bo daja nam ladne sztuki z wydajnościa nie odbiegajaca od sredniej stada (ponad 11.700 w tym momencie ale do konca roku powinno przeskoczyc 12). Nasienie z kliniki wet, troche wichrz, wws, stgenetics, costam z francji, holandii, misz masz. w planach mamy próby krzyzowek z jerseyem- amerykanska genetyka+ wysoka wydajnosc= dosc niska sucha masa- a placa nam za tluszcz i bialko.