kamil800

Odkrecasz srube na srodku na 24 klucz i sciagasz wariator z walu. Potem ten dekielek na 3 szósteczki. Potem po jednej srubie na imbus ktora jest pod tym dekielkiem. Tak, zeby ze 4 te sruby zostaly teraz trzeba dorobic jakis plaskownik/profil aby zmiescil sie miedzy lby innych srub i z drugiej tez taki plaskownik. Skrecic jakims gwintem te plaskowniki, odkrecic reszte srub na imbus. I teraz luzowac ten "sciagacz" z plaskownikow i preta gwintowanego az sprezyna calkiem sie rozejdzie. Rozchodzi sie tak 25 max 30cm. Tylko jak bedziesz robil z plaskownika to z jakiegos grubszego

A jak pedal sprzegla? Ma troche luzu przy gorze? Jak zdejmiesz kola to bedzie duzo wygodniej

2 lata temu byl u mnie grad. Pobilo mocno liscie. To co u ciebie na zdjeciu to praktycznie nic. Po tygodniu sie zagoilo a po 2 juz praktycznie znaku nie bylo

Zalezy czy to 6 czy 8. W 6 po prostu po bokach kabiny sa kratki ktore sie odpina i tam jest. A w 8 tak jak kolega pisze, podnosi sie kabine. Tych filtrow jest 4. 2 na lewa strone i 2 na prawa

Ja kuoilem juz po naprawie wytrzasaczy i nie maja luzow. Po calym dniu waly sa cieple. Maja tak z 60 stopni. Chodzi tak juz 5 sezonow i nadal brak luzow

Za 1500 to widzialem nowke wal z tuleja w komplecie. Dobra, na razie zakrece to na klej i ch*j. Jak sie bedzie bardziej rozbijac to bede kombinowal. Jak na razie luz jest bardzo maly.

Ze spalenca trzeba szukac calosci i tyle. Ta obudowa sprzegla wyjdzie bez zdejmowania bębna hamulcowego? Bo z tego co tam widac to ta obudowa cofnie sie z 2-3cm i o niego zahaczy

Poszedlem do garazu i zalozylem sama tuleje na wal i faktycznie jest delikatny luz. Teraz nie wiadomo czy trzeba wymieniac caly ten wal czy sama tuleje...

nie. W tamtym roku wykrecila mi sie ta sruba co jest na srodku wariatora na klucz 24. Mowa o tym dolnym wariatorze ze sprezyna. Wycofala sie ta tuleja z "kłami" i wariator sie obracal dalej i potopilo mi takie plastikowe tulejki co tam sa miedzy ta tuleja a talerzami i wariator wpadal mi w wibracje na max przyspieszaczu. Trzeba bedzie pewnie ta srube zakrecic na klej aby sie znowu nie wykrecila Co do uszczelniania juz go kiedys robilem. Byla tam w srodku taka jakby igliczka i na tym malutki uszczelniaczyk. Cos grosze kosztowal

Uziu chyba masz racje. Bo u mnie tlucze metal o metal i tak jakby cos tam brakowalo. I wlasnie widze w katalogu ze sa tam jakies "plastiki"

Panowie szybkie pytanie bo mam rozebrany wariator od jazdy. Zawsze jak przejezdzalem przez prog albo kombajn zaczynal leciec z gory to wariator mi stukal. Ma luz na tych 3 zazębiających sie kłach. Na pewno wiecie o co chodzi. Zanim sie zazebi ma z 3cm luzu. Tak ma byc czy cos sie tam rozpadlo i brakuje czegos?

Raczej nie powinien. Od jazdy na wodzie pewnie szybciej zatka

Witam Jest jeszcze to zlomowisko w Draganach? Warto tam po czesci jechac? Czy gosc taki sam oszust co ten z "wąsów"? Bo bylem tam i szczerze nie polecam

No to na takim malym hederze to 2 i full przyspieszacz. Klepisko mam chyba na 3 dziure od gory. Sita to sobie wez garsc zboza w reke i rzuc na sita i ustaw tak zeby przelatywalo a koniec gornego sita tak zeby jeszcze klosy wpadaly

Ja kiedys w c330 zalewalem octem i odpalalem na dluzszy czas i spuszczałem syf. Leciala rdza z kamieniem az gesta, ale i tak wszystkiego nie wypłukało. Sa tez jakies specjalne preparaty ale jaki daja efekt to nie wiem

Jaki heder? Ja pszenice dominatorem 98 4,5m heder na 2 i pol/max przyspieszacz, zalezy od zboza. Rzepak na 1 i full przyspieszacz lub 2 i na maks zwolniony bo rzepak lubi mi sie zawinac na korbach nad wytrzasaczami

No tak wlasnie myslalem, ze nie ma opcji regulacji. Jeszcze tylko przypomnijcie mi bo dawno to robilem i zapomnialem. Zeby zdjac pas mlocarni to trzeba ja przyspieczyc czy zwolnic na max?

Jak to zloze to sobie bez problemu moge reka obracac wiec raczej ciasno nie jest. W tym roku moze wymienie jeszcze zebatki na nowe. Czym sie ta reguluje luz miedzy zebatkami?

Moze sprobuje zalozyc tam lozyska c3. Bo to gowno sie grzeje i metal puchnie i moze na zwyklych lozyskach robi sie za ciasno. Ja tam juz mialem kalamitke, pewnie ktos dorobil ale smarowanie nic nie daje. Pewnie trzeba wlasnie co sezon rozbierac i zmieniac smar.... Ale oryginalne nie naprawiane jakos chodza

Nie lepiej poszukac oryginału z jakiegoś spalenca?

Byc moze, zmijki nie wyjmowalem. Ale nawet jezeli nie wybiera do konca ziarna to i tak to nie jest obciazeniem dla przekladni. Wersje maxi usypuja duzo wieksze kopce w zbiorniku i maja chodzic

U mnie nie ma problemu z luzem na tej tulejce. Zęby na przekladni tez jeszcze nie sa w tragicznym stanie. Nie wiem czemu to tak pada ale nie wierze w to, ze klepali te kombajny tyle lat z taka wada i kazdy od nowosci robil przekladnie co 2/3 lata... Tym bardziej ze u znajomego chodzi tyle lat. Ja juz nawet jezdzilem zeby bylo max 70% w zbiorniku i zeby miala lzej pchac zboze. Nic to nie daje

Witam Podpowie mi ktos jakma byc zrobiona ta przekladnia katowa w zbiorniku? Ta co napedza slimak przy przenosniku ziarnowym. Srednio co 2 lata mi pada i jak ją wyjme to smar jest ze smażony na wegiel i zatarte lozyska. W tym roku juz widze, ze znowu musze ja wyciągnąć. Czy tam ona miedzy polowkami ma miec jakis uszczelniacz i ma byc zalana olejem czy co? Bo ewidentnie smar tam nie zdaje egzaminu. Czy moze lozyska maja byc z jakims wiekszym luzem? Skladalem to juz na sylikony, oringi i inne gowna zeby sie syf nie sypal a ona i tak sie zaciera. Znajomy ma claasa z 15 lat juz tylko ze 86 ale tez tam jest ta przekladnia i jej jeszcze nie robil.