Spokojnie, bez nerwów.
Nowe sa przyczepy są jednak dużo lepiej zrobione niż stare i jak nowe ciągniki ni wytrzymaja tego co stare to nowe przyczepy będą dłużej suszyć niż te stare
Wiem jak jest, sam mam przyczepę przerobioną, ale jak się porówna do fabrycznej konstrukcji to widać ze to to nie to. Znów robić super super to takie koszte ze lepiej patrzyć kupic cos używanego
Na kurniku co obornik braliśmy była D47 w spadku po jakimś wujku czy coś, przyczepa po wyjechaniu z fabryki spawarki nie widziała. Wywożąc z kurnika na pryzmę tuż obok, więc bez sensu ładować ''oporowo'' a wręcz skromnie i wywracając na bok to masakra jak to się gięło. To moja przyczepa na wzór d732 ładowana solidnie wywraca na tył bez zająknięcia
W pobliskim warsztacie napraw aut ciężarowych przerabiali D46, D47 D50 i 55, moją przyczepę tez robili
Łatwo się mówi ale dla mnie takie przeróbki to gra nie warta świeczki
Woziłem w ciągu ostatnich dwóch tygodni pszenice i zyto na młyn i szło ekspresowo. 600zł za 54km to nie jest drogo. W moim przypadku z ładunkiem 18-19t ciagnik pali litr na kilometr tam i z powrotem, przy 26 tonach wyszło Ok 1,2l