Nie ma to jak się kłócić co jest lepsze w ciągnikach które mają po 50 lat, prace w kółkach rolniczych i po drodze 10 remontów. W dodatku produkowane na odwal żeby zapchać dziurę w systemie. Jeden jak i drugi mają swoje mankamenty, jeden jak i drugi aktualnie nadaje się co najwyżej do muzeum techniki lub dla hobbystów na ogródki .
Te ciągniki nadają się do kapitalnego remontu a przywrócenie takiego gruza do stanu fabrycznego jest niemożliwe nawet przy budżecie ~60 tyś bo tyle trzeba wsadzić w taki ciągnik aby był chociażby w zbliżonym stanie co oryginał. Nawet jak robił małe przebiegi to z racji wieku nastukał już wystarczająco dużo mth aby go otwierać w każdym miejscu. W dodatku są one niezbyt drogie lub porównywalne cenowo zmniejszymi ciągnikami z prostego powodu. Mniejszy kupi sobie jeszcze jakiś hobbysta na działkę, lub do jakiś prac porządkowych koło domu a co zrobi z taką krową?
Kątownik jest słaby na skręcanie, trzeba kombinowac z docinaniem na 45 stopni a przy dłuższych półkach trzeba robić wspornik po środku bo się wygina. Żadnego z tych problemów nie ma w przypadku profila i spokojnie w zastępstwie kątownika 30x30x3 można dać profil 30x20x2, wychodzi 2 razy większa nośność
Taaa, to powiedz dlaczego mam kilkanaście sprzętów makity i żadnej nie smarowałem a chodzą po 8-12 lat? Tam jest smaru tyle ile być powinno, jak kiedys dołożyłem do szlifierki to po 15 sekundach pracy dymiło się z przekładni i wcale nie była wypchana "po brzegi", może dołozyłem małą łyżeczkę.
Zgadza się, do elektronarzędzi czy drobnicy to zbyt masywna konstrukcja ale te były robione od razu z nastawieniem na ciężkie elementy. Jedna jest w 1/3 zapełniona śrubami, dojda do tego jakieś eksploatacyjne rzeczy typu drut i osprzęt do migomatu, elektrody, osprzęt do TIG, tarcze do cięcia, ściernice itp. Druga typowo na imadła, stoły obrotowe, podzielnice, narzędzia pomiarowe i wyposażenie do obrabiarek. Prócz tych dwóch mam jeszcze 3 szafki bhp przerobione na "magazynowe"
Jedna stoi obok drugiej, tutaj brakuje jeszcze góry i płyty na drzwiach. Zdjęcie podczas montażu.
Tak to wszystko miałem poukładane w jakiś skrzynkach, pudłach, gdzieś poutykane że nawet nie wiedziałem co tam jest. Teraz mam maksymalnie wykorzystane miejsce i pozbęde się tych wystawek.
Jeszcze muszę zagospodarować gdzieś stal, w planach jest stojak ale strasznie dużo tego więc na jeden nie zmieszczę no i wypadało by gdzieś to schować pod dachem.
T
Ja ostatnio robiłem 2 szafy warsztatowe o wymiarach 1300x2000x600, rama profil 40x40x2, poprzeczki 30x20x2 podobnie jak drzwi. Sama stal około 600zł, płyta OSB bo z tego robiłem obicie i półki około 600zł. Nóżki, wkręty i duperele 200zł. Wydawało by się że taka szafa wyjdzie grosze a tu jednak jakiś koszt jest. Zrobiłem 2 sztuki i piękna sprawa, wszystko fajnie można pochować, nie ma takiego syfu jak na regale i sie tak nie kurzy.
Też ostatnio kupowałem Aliance Agristar i opony bajka, 14.9 R28 jest masywniejsza jak 16.9 R28 od BKT a wzmacniane boki w Aliance przynajmniej dwa razy grubsze. Bieżnik w miarę równy więc trakcja kosmiczna.
Kiedyś w takim remontowałem silnik, bodajże 1975r na silniku 6 Deutza chłodzonym powietrzem. Już wtedy miał 38 tyś mth i silnik był robiony dopiero drugi raz. Reszta jako skrzynia i most nie ruszana nigdy nie licząc hamulcy. Miał co prawda sporo usterek ale nigdy nie stanął. Bardzo ciekawie jest w nim rozwiązana blokada mechanizmu różnicowego na zasadzie stożka.
Tak z ciekawostek to prawie bez przeróbek pasował do niego silnik od ciężarówki IFY na pompie rzędowej 150kM, kręcił się do 4 tyś/obr ale właściciel najeździł się nim tylko miesiąc, ściągał wierzby energetyczne i przy 3 tyś obr/min wyszła korba bokiem jak dostał strzał ze sprzęgła.
Wywrotkę to średnio się z tego opłaca robić chyba że ma ktoś swój. Góra idzie na złom więc zostaje dolna rama + oś za 4 tyś zł. Za tyle to bez problemu kupi się oś+ nowy materiał na ramę i nie trzeba się w rdzy babrać.
Akurat z chińskich maszyn to ja jakieś pół roku temu naprawiałem 2 letnią minikoparkę która robiła głównie przy kostce i powiem wam ze lipa. Sworznie i tuleje to z surownizny zrobione, raptem 38 HRC, pasowania tuleji luźne bo powybijało otwory. Ogólnie silnikowo i konstrukcyjnie to nie taka zła ale wykonanie... I tak samo pewnie jest z innymi chińczykami tańszymi o 30% względem marek ugruntowanych na rynku.