-
Postów
331 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tomek42
-
No u mnie też już kropiło parę godzin a teraz nawet popaduje ładnie na ten popiół zobaczymy ile czasu to potrwa
-
Trochę szalejecie z tym sadzeniem , każdy jednak robi jak uważa, oby się udało , tyle że za duży szczypior jednak na te nasze ostatnie zimy nie jest wskazany, śniegu jest mało a od czasu do czasu mróz ściska na gołą ziemię i w tedy połowa forum rzuca się z pytaniami dlaczego te końcówki są po przypalane jak wszystko było ładnie .
-
Chyba bardziej mu chodziło czy juz wyłuskany podczas wykopków leżący do tej pory w ząbkach można sadzić , generalnie jest tak że powinno się ząbkować przed sadzeniem ale czy to reguła?
-
W zeszłym roku część sadziłem 3 listopada , ładna była pogoda temp. 14 w dzień i 6 w nocy ,
-
No a u mnie od prawie dwóch miesięcy suszy zaczął padać deszcz, ,może będzie można zaorać coś
-
No to też prawda, nie da się ukryć ,
-
Wsadzić czosnek to nie wszystko,
-
Ja jarego nie mam, harnasia skończyłem kopać na początku zeszłego tygodnia, dziś byłem ostatni raz na giełdzie , w tym roku dość sprawnie idzie ,
-
jak już się nie otworzył
-
Na jedną działeczkę potrzeba mi będzie Harnasia do sadzenia, na 15 ar. Jak ktoś ma ładny, zdrowy to mówcie , czekam na propozycję . We Wrocławiu masę czosnku z Krakowa , wczoraj strasznie dużo było ,ceny od 0.80 do 1,50 , a fasolki jeszcze więcej
-
5zł kg, w środę był we Wrocławiu
-
Nic z tego nie będzie, ja zsiekałem wszystko potem przewalę ziemią i szybko sie rozłoży
-
No może tak, w sumie to gdzie ziemniaki to widać było wodę a gdzie czosnek i gdzie był bób to po południu normalnie się chodziło i nawet się nie lepiło, może dlatego że dość intensywnie padało i dużo tej wody po prostu popłynęła sobie
-
Dowaliło porządnie, ale dziś po południu można było śmigać po polu, ziemia bierze każdą ilość wody,
-
Dopiero wróciłem z giełdy we Wrocku , ceny od 1,20 do 1,70 za główkę , miałem 500szt , 200 z piórem ,200 obciętego i 100 takich do 5cm wziąłem zobaczyć czy w ogóle ktoś na to spojrzy , poszedł po 60gr.
-
Chyba juz wszyscy coś tam kopią co? jutro chyba będę we Wrocławiu na giełdzie to zobaczę co jest dokładnie grane , sprawdzę bo mi tu handlarze kit zaczynają chyba wciskać hihi, Sprawdzę to napiszę jak i co
-
To jednak nie drutowiec, ktoś tam wcześniej oburzył że to to tylko drutowiec może być , wykopuję główki i widzę co jest , normalnie z ząbka wyrywam korzonek , na górze trawa a na dole w czosnek się wbija, jak teraz spotkam to zrobię zdjęcie
-
Znaczy u mnie to na 500 główek trafi się dwa ,trzy takie przypadki, to nie jest jakieś schorzenie myślę , rozpieprzyłem te główki i nic tam nie ma , jest dziurka i ten ząbek w którym ona się znajduje nie jest zgnity, po prostu jakby ktoś ukuł drutem, to chyba perz ,bo u mnie była z tym walka i nie do końca wygrana jeszcze:). Pamiętam jak na wykopkach ziemniaków potrafił perz się w ziemniaki wbijać , to coś podobnego jest . Nie ma tragedii bo na razie wszystko jest ok a zapytałem własnie z ciekawości i żeby było o czym rozmawiać bo ostatnio tu smutno coś , Wszystkim owocnych zbiorów życzę a bardziej płynnej sprzedaży ....
-
Ja na wtorek ostatnie 150kg i koniec , temat bobu na ten rok zamknięty, Mulczer i siekam to wszystko miał . Na drugi rok przerwa z sianiem bobu, chyba
-
-
Usuwam ,tylko jak się ludzi wpuści to tak właśnie robią (albo nie zauważą albo oberwą nie w tym miejscy co trzeba ) i potem wszystkiego nie zauważy się, , jak się ma 10 rządków to łatwo przypilnować a jak jest dużo i wejdziesz w to to się w oczach pierdzieli i tak wszystkiego nie wyłapiesz
-
-
No i jak zwykle postraszyli deszczem a tu żeby choć kropla spadała , po takich upałach we wszystkim liście się zwinęły jak do zamierania , a tu nic
-
Pewnie wszędzie tak grzeje, zobaczcie na bób teraz, strąki na krzaku miękkie jakby zerwane dwa dni wcześniej były i leżały, nieźle pali
