saszeta
Members-
Postów
3999 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
skracałem w jadalnych w zeszłym roku. Skrobia była większa
-
ja zaraz po siewie wbijam w ziemię rurki plastikowe od wody jako znaczniki. Do herbicydów i ewentualnie pierwszego dokarmiania widać je. Później we wjazdach kukurydza jest już wygnieciona i też widać.
-
11,5mm
-
b/z
-
zezwolenie potrzebne. Tzn operat wodno-prawny Chciałem 60 metrów dowinąć do odry. Ale w sumie stwierdziłem że założę cały nowy. Będzie 330 metrów. Teraz mam ściankę 5 mm i trochę się spłaszczył( ale tragedii nie ma). Jaki nawinąć? Bo jedni mówią że powinien być 6,8mm a inni że 4,5mm wystarczy. Ewentualnie 5,5mm. Różnica w cenie spora
-
roślinom pewnie nic nie zrobi. Ale kolbie raczej tak. To jest regulator wzrostu. A regulatory do 5 liścia najmniej ryzykowne. jak popadało to nic nie zrobi. Bo poprzednia dawka spłynęła. Mocznik dolistnie tylko wtedy się wchłania gdy rośliny są wilgotne. Jak wyschnie na roślinie a duże nasłonecznienie to właśnie wtedy przypali.
- 19299 odpowiedzi
-
- kukurydza
- nawożenie kukurydzy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dopiero mają to zmienić. @Sadek dobrze pisze
-
fluroksypyr do 6 liścia. Emblem i wszystkie z bromoksilem do 12 jest bezpiecznie ale qq musi być całkiem sucha jej pogody potrzeba. To są poparzenia od azotu
- 19299 odpowiedzi
-
- kukurydza
- nawożenie kukurydzy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
w nocy następne 6 mm
-
przeszła zlewa 8mm
-
przykład 7,3 netto wbc 110 kg x 0,78 x 7,3=626,34+7% vat= 670,18 zł świniak klasa E, w S ponad 681 zł żywa 110kg x 0,78 x 7,3=626,34 / 110kg= 5,69 netto (w tym przypadku) -3% (strączka) + 7% vat= 5,90 brutto x 110 kg= 649,62 zł świniak na żywą to lepiej wyjdzie jak nie ma mięsności a pośrednik czy ubojnia bierze pierwszy raz. Bo drugi już się nie natnie jak na tym straci. Ale to już pretensje do samego siebie
-
w nocy 5mm
-
czym cięższe tym większy wybój. Czym dłuższy transport niższy. Ponad 82% też miałem ale tylko raz i w innej ubojni. U mnie jedzą do końca Tak czy inaczej przy dunie zostaje tyle samo jak jest za 250 czy 400. Prosiak drożeje to tucznik też.
-
110-112kg. Wybicie 78-80%. Sprzedaż wg ceny niemieckiej. Przyrost 1100-1250gram. Zużycie 2,35-2,45. Waga to zależy jakie przyjadą. Bywa 33kg ale 20kg też się zdarzało. Główny problem z polskim to jest właśnie dostępność. Spożycie jest podobne ale przyrost słabszy. Cena krajowego niższa ale na dunie zrobię jeden rzut rocznie więcej. Więc roczny zysk na jedno wychodzi. po za tym (co dla niektórych jest problemem) mam więcej gnojowicy. I to też jest całkiem pokaźny zysk (chociaż to uwzględniam w uprawie kukurydzy a nie w hodowli trzody)
-
bez różnicy. Tyle że u nas siane koło połowy października
-
u mnie 11-12 liść. Wczoraj poprawiałem kukugranem 1,5l/h. Nikosulfuron z rimsulfuronem przy 8 liściu całkiem komosy nie położył
-
zimuje normalnie przy dawce 20 ton pomiotu
-
11mm wczoraj. 4-5 km dookoła po 20-30mm
-
wczoraj 3 mm przez cały dzień
-
6mm wczoraj. 2 km dalej 20mm. 45mm w maju
-
jak wam przy prosiaku za 180 zostaje 50 zł to zmieńcie branżę. Mi więcej na dunie za 400zł zostaje
-
za tydzień linuron wychodzi z obrotu
