Problem jest w sterowaniu rozdzielacza lub w samym rozdzielaczu. Oleju nie masz co sprawdzac skoro hydraulika chodzi. A skoro podnosnik ani nie podnosi ani nie opuszcza to znaczy ze rozdzielacz jest w pozycji neutralnej
Troche za pochopna diagnoza, prąd dochodzi do przełącznika kołyskowego ale czy z niego wychodzi na sterownik i dociera do sterownika??? może gdzieś jest przerwany przewód. czy czujniki na biegach działają poprawnie???
A po przełączeniu ciagnik nie zmienia z zająca na żółwia i ciagnik cały czas jedzie na przełożeniu "zając"??? czy nie ma żółwia czyli ciągnik nie jedzie???
A zwolennice wymontowales ? Robilem juz sporo tych osi, ja te walki oddaje do regeneracji znajomemu i naklada nowe frezy i utwardza do tego dorsbia bardziej spasowana tulejke laczaca wal napedowy z walkiem atakujacym.