Witam ze wszystkich przyczyn jakie podałeś to bym obstawiał za małe koła pasowe oraz za małe napięcie pasów klinowych bo mam tam lekki defekt podstawy silnika, jest to jeszcze do przerobienia. Co do współosiowości i rozmiarów pasów i kół to wszystko gra. Koła pasowe bardzo mocno się grzeją. Pod obciążeniem nie idzie się do tego dotknąć. Po jakimś czasie paski się po prostu palą. Spróbuję zmienić koła i zobaczę. Dziękuję za pomoc.
Zgadzam się , że 1400 to za mało przy takiej średnicy tarczy. Chodzi o to czy przy 2800 obr/min na wale silnika przekładnia pasowa przy większych kołach pasowym niż mam w tej chwili będzie pracować poprawnie??
Wymiana silnika to ostateczność przez koszt koszty rzecz jasna .
Witam nie grzeją Ci się paski podczas pracy. Jakiej szerokości masz pasy klinowe. Ja mam podobną piłę z takim samym silnikiem. Przełożenie 1:1, koła pasowe o średnicy zewn, 60 mm i 2 paski 13mm. Niestety przekładnia pasowa przy tych obrotach mi nie domaga. Paski strasznie się grzeją i koła pasowe też. Zastanawiam się nad zmianą silnika na 1400 obr. .
Mnie taki widok rozwala. Jak można taki dobry traktor w pokrzywy postawić. Sam mam c-330 i jak już nie będzie potrzebna (chociaż takiej ewentualności nie przewiduję za szybko) zostanie odnowiona, miejsce w garażu zawsze się na nią znajdzie.
Jak dla mnie spoko zestaw. Opryskiwacz z dobrym wyposażeniem i porządny traktor z zapasem mocy. Na małych polach(o nieregularnym kształcie) pewnie spoko się spisuje. Ja żałuje, że nie mam hydrauliki. Gratuluję zestawu.
No to dużo. U mnie jest nakręcone 4,5 tyś mth i już dwa razy tarcza poleciała. Na docisku prawie nie widać zużycia ale te tarcze w MTZ-tach to straszna kicha.
Kolego wzmocnij cięgła bo się połamią. Jeżeli będziesz sporo tym pracował to podnośnik skapituluje. Bez siłowników pomocniczych uchwyt tłoczyska wyrobi się szybko.
Ja zrezygnowałem z uprawowo-siewnego do MTZ-ta. Ale szacun , że ten dziadek to w ogóle dźwiga.