Zetor 4712

Kurde to ty nie masz na co tracić kasy U mnie to by nie przeszło Ja nawet jem na mieście dość często 

co się dziwisz do miasta 2 dni koniem ,potem 6 godzin koleją,to trzeba być samowystarczalnym,ciężko też ludzi polubić jak tylko ze 2 razy do roku widzisz kogoś w oddaaaaali ;-)))

1 minutę temu, kopin napisał(a):

co się dziwisz do miasta 2 dni koniem ,potem 6 godzin koleją,to trzeba być samowystarczalnym,ciężko też ludzi polubić jak tylko ze 2 razy do roku widzisz kogoś w oddaaaaali ;-)))

10km do miasta powiatowego, z czego wypad faktycznie do miasta raz w miesiącu, konto po wypłacie wyczyścić. Ludzi na oddziale 20 na co dzień. 

to po co konto czyścisz jak kupujesz pieprz sól i herbatę żeby w skarpecie kasę trzymać ? jeszcze Cię okradną na wnuczka ;-))

Teraz, kopin napisał(a):

to po co konto czyścisz jak kupujesz pieprz sól i herbatę żeby w skarpecie kasę trzymać ? jeszcze Cię okradną na wnuczka ;-))

Bo nie wierzę bankom i w cyferki tylko w fizyczny papier. 

Nie mam dzieci, rodziny ani wnuków i nikomu nigdy nic nie dałem, najwyżej sprzedałem.