Pronar 82sa & Rozrzutnik Jolmet N250/3

Wzorowany na Warfamie, a podstawowego problemu nie chciało się Jolmetowi rozwiązać, tylko bezmyślnie skopiował 

Jaki to problem?

Zbyt wąski rozstaw kół, szczególnie upierdliwy w kiszonkach 

Naprawdę ładnie wygląda czerwony pronar, sam bym takiego kupił 😀

7 godzin temu, MF675ursus napisał(a):

Zbyt wąski rozstaw kół, szczególnie upierdliwy w kiszonkach 

chyba są na szerszych oponach w opcji to byłoby mniej odczuwalne , w POdstawowym zastosowaniu starczają i te 

konteno napisał:

7 godzin temu, MF675ursus napisał(a):

Zbyt wąski rozstaw kół, szczególnie upierdliwy w kiszonkach 

chyba są na szerszych oponach w opcji to byłoby mniej odczuwalne , w POdstawowym zastosowaniu starczają i te 

No mi do wożenia obornika wystarczają te co są 😀

krzysiek277 napisał:

Naprawdę ładnie wygląda czerwony pronar, sam bym takiego kupił 😀

Polecam, z wyglądu ładny a jak się dba to też się nie psuje 😁

Nie psuje ? Ja bym doktorat mógł napisać o awariach tego statku, u mnie pracował gdzieś na 14 ha. 

U mnie pracuje na 26ha a nie przypominam sobie żadnych poważnych awarii 😀 Rocznik 2007, około 3300 mth.

3 godziny temu, Uziu92 napisał(a):

Nie psuje ? Ja bym doktorat mógł napisać o awariach tego statku, u mnie pracował gdzieś na 14 ha. 

Te które teraz masz MF i Claas to się nie psują?

1 godzinę temu, wojak1986 napisał(a):

Te które teraz masz MF i Claas to się nie psują?

Jakieś drobnostki, ale nie zwalam co tydzień głowicy, nie naprawiam hydrauliki i mostu i wielu innych rzeczy 

Uziu92 napisał:

1 godzinę temu, wojak1986 napisał(a):

Te które teraz masz MF i Claas to się nie psują?

Jakieś drobnostki, ale nie zwalam co tydzień głowicy, nie naprawiam hydrauliki i mostu i wielu innych rzeczy 

U mnie nigdy nie było robione nic z tych rzeczy

U mnie Pronar co prawda kupiony używany z ala PGRu i tam dojeżdżony, sypie się jak choinka po nowym roku. Co chwilę coś, nie ma miesiąca bez jakieś awarii.

Mój pracuje niemal bezawaryjnie :D

Czy to nie jest problem poprzedniego właściciela? Ruski sprzęt wiadomo ma swoje problemy ale jak ktoś o niego nie dbał to co się dziwić 

wojak1986 napisał:

Czy to nie jest problem poprzedniego właściciela? Ruski sprzęt wiadomo ma swoje problemy ale jak ktoś o niego nie dbał to co się dziwić 

Też mi się tak wydaje, u nas jest od nowości i staramy się dbać o niego jak najlepiej to się odwdzięcza bezawaryjnością :)

Nawet jak dbasz, jeżeli był w piątek na fajrant składany to i tak będzie się psuł na potęgę