Byczki w garażu

To chyba jesteś jedyny😉 bo każdy kto likwiduje krowy już by do tego kołchozu nie chciał wrócić

Zlikwidować można w 2 godziny ale żeby odbudować to już trzeba lat albo dużo wolnej kasy 

25 minut temu, krzys111 napisał(a):

Też tak chcę ale nie zawsze można i chyba każdy by tak chciał.

 

Ciągnąłem gospodarkę i etat. Namawiałem żonę do likwidacji. Że na etacie będzie miała te same pieniądze co z tych 8 krów. I teraz żałuję, coraz częściej zastanawiam się nad powrotem do krów a ja nadal na etacie.

 

Czemu?

Ze względu na żonę, Ona po prostu kochała pracować ze zwierzętami a ludzie to są "świnie" nie obrażając świń. Ja po ponad 20 latach pracy na etacie uodporniłem się na niektóre zachowania ludzi i nie z każdym chcę żyć w zgodzie a moja żona odwrotnie, z całym światem chce dobrze. A i ekonomicznie to samo przy pracy za najniższą krajową. Tylko dla mnie głowa spokojniejsza. Na razie robimy ziemię, bele na sprzedaż a orne (całe 2.3 ha) na eko schematy.

seba25 napisał:

Skoro taka lipa w tej gospodarce wszyscy wolą iść na etat to skąd ten głód ziemi powiesz że chcesz oddać w dzierżawę to się mało nie wybiją i to są przeważnie ci co najwięcej narzekają.Albo jaki jest sens iść na etat i dokładać do gospodarki i liczyć na co?

w samo sedno jak się nie opłaca to rzuć to w pierony, a nie tu narzeka że się nie opłaca a tu biere coraz więcej, no robi z ludzi a najbardziej z siebie idiotę niektórzy też mają wymówki na zasadzie "szkoda mi tego" xD

Jak ktoś trochę rozgarnięty to się opłaca. U mnie we wsi gość ok. 20 krów dojnych i tyle samo jałowizny a od wypłaty do wypłaty mu nie starczy i żadnych inwestycji nie robi ani maszyn nie kupuje.

Drugi ma tylko 12 krów dojnych i dom ogarnięty podwórko również, nowe auto. Maszyn wiele nie ma ale spokojnie żyje.

Taa, z 12 krów kupił nowe auto... to one chyba nie są cielne, nie zasuszone ino cały czas w szczycie laktacji, opłat nie ma, żyje słońcem i powietrzem. To tak jak kiedyś niektórzy kupowali nowe ursusy i budowali piętrówki a żyli tylko z makutkiego gospodarstewka. Tylko nieliczni wiedzieli, że ameryka albi insza Francja śle.

Dokładnie fiata tipo z salonu.

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

Realnie na byku zostaje na czysto 1500 - 2500zł , średnio z 5 lat bliżej  1500

2 godziny temu, krzys111 napisał(a):

Co to za 4 brygadówka po 12 godzin? Ja też pracuje w czterobrygadówce ale po 8 godzin i prawie wszystkie święta pracujące.

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

2 godziny temu, wojtal24 napisał(a):

wszystko w tej opowieści jest dziwne i czysty zysk z byka 6 tys. pewnie młody jest dopiero zaczyna trafil na gorke jest cena. ale najważniejsze że chce pracować i ciągnie etat i gospodarstwo i trzeba zycyc wytrwałości i powodzenie

Gospodarstwo jest u nas prowadzone od dawna, pradziadek, dziadek a teraz ja z ojcem, dziadki trzymali po 5 byków, teraz mam 20

2 godziny temu, superfarmer02 napisał(a):

według mnie lepiej iść sobie na 6 do 14 i praktycznie pół dnia mieć wolne, normalnie się wyspac niż yebać 12 godzin

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

Godzinę temu, Sylwekx25 napisał(a):

To chyba jesteś jedyny😉 bo każdy kto likwiduje krowy już by do tego kołchozu nie chciał wrócić

Kto ma krowy ten się trzyma krów, chyba że brak ludzi do pracy to wtedy likwidują ale nie oszukujmy się, kto ma krowy ten podskakuje i kupuje nowe sprzęty, widać postęp w maszynach 

15 minut temu, krzys111 napisał(a):

Dokładnie fiata tipo z salonu.

 

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

 

Dom i podwórko, budynki, ogółem obejście to wizytówka człowieka moim zdaniem, jeden będzie miał rozpierduch na podwórku i metrowe pokrzywy pod garażami, drugi wszystko zadbane, jakiś chodnik z kostki czy cuś, ogródek zadbany, trawka skoszona, chce dbać to ma

 Ja wolałbym 12h i mieć co drugi dzień wolny a najlepiej to jak PSP. Sam jesienią pomagam przy suszenia kukurydzy 12h nocki i o ile mogę pospać to idzie wytrzymać dłuższy czas ale jak w ubiegłym roku na budowę zajrzeć I jeszcze pyrki kopać to człowiek nieźle wyjechany. Nie mniej majac ofertę na taką pracę od jesieni do wiosny trzymał bym jedna krowę dla rodziców 

krzys111 napisał:

Dokładnie fiata tipo z salonu.

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

Napewno nie tylko z tych 12 krów za gotówkę. Za głęboko w tym siedzę żebym uwierzył.

JakubC360_yt napisał:

2 godziny temu, krzys111 napisał(a):

Co to za 4 brygadówka po 12 godzin? Ja też pracuje w czterobrygadówce ale po 8 godzin i prawie wszystkie święta pracujące.

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

2 godziny temu, wojtal24 napisał(a):

wszystko w tej opowieści jest dziwne i czysty zysk z byka 6 tys. pewnie młody jest dopiero zaczyna trafil na gorke jest cena. ale najważniejsze że chce pracować i ciągnie etat i gospodarstwo i trzeba zycyc wytrwałości i powodzenie

Gospodarstwo jest u nas prowadzone od dawna, pradziadek, dziadek a teraz ja z ojcem, dziadki trzymali po 5 byków, teraz mam 20

2 godziny temu, superfarmer02 napisał(a):

według mnie lepiej iść sobie na 6 do 14 i praktycznie pół dnia mieć wolne, normalnie się wyspac niż yebać 12 godzin

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

Godzinę temu, Sylwekx25 napisał(a):

To chyba jesteś jedyny😉 bo każdy kto likwiduje krowy już by do tego kołchozu nie chciał wrócić

Kto ma krowy ten się trzyma krów, chyba że brak ludzi do pracy to wtedy likwidują ale nie oszukujmy się, kto ma krowy ten podskakuje i kupuje nowe sprzęty, widać postęp w maszynach 

15 minut temu, krzys111 napisał(a):

Dokładnie fiata tipo z salonu.

 

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

 

Dom i podwórko, budynki, ogółem obejście to wizytówka człowieka moim zdaniem, jeden będzie miał rozpierduch na podwórku i metrowe pokrzywy pod garażami, drugi wszystko zadbane, jakiś chodnik z kostki czy cuś, ogródek zadbany, trawka skoszona, chce dbać to ma

Uwierz, często brakuje czasu a nieraz i sił żeby wszystko na gładko wyplewić i wygłaskać. To nie jest kwestia chęci bo chciało by się dużo ale rzeczywistość weryfikuje inaczej.

43 minuty temu, Bartek933 napisał(a):

 Ja wolałbym 12h i mieć co drugi dzień wolny a najlepiej to jak PSP. Sam jesienią pomagam przy suszenia kukurydzy 12h nocki i o ile mogę pospać to idzie wytrzymać dłuższy czas ale jak w ubiegłym roku na budowę zajrzeć I jeszcze pyrki kopać to człowiek nieźle wyjechany. Nie mniej majac ofertę na taką pracę od jesieni do wiosny trzymał bym jedna krowę dla rodziców 

Nie raz mam dwa dni wolne, nie raz trzy i zdarza się raz w miesiącu że mam 4 dni to idzie już coś w gospodarce porobić 

No idzie ale musisz liczyć wszystko, nie można mówić że ziemię i tak trzeba obrobić albo że masz maszyny do sianokosow. Wszystko kosztuje 

1 godzinę temu, JakubC360_yt napisał(a):

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

Gospodarstwo jest u nas prowadzone od dawna, pradziadek, dziadek a teraz ja z ojcem, dziadki trzymali po 5 byków, teraz mam 20

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

Kto ma krowy ten się trzyma krów, chyba że brak ludzi do pracy to wtedy likwidują ale nie oszukujmy się, kto ma krowy ten podskakuje i kupuje nowe sprzęty, widać postęp w maszynach 

Dom i podwórko, budynki, ogółem obejście to wizytówka człowieka moim zdaniem, jeden będzie miał rozpierduch na podwórku i metrowe pokrzywy pod garażami, drugi wszystko zadbane, jakiś chodnik z kostki czy cuś, ogródek zadbany, trawka skoszona, chce dbać to ma

Kto ma świnie to się body wywinie...i to jest prawda

1 godzinę temu, JakubC360_yt napisał(a):

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

 

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

 

 

Jak szef normalny a nie jakiś kołchoz to z wszystkim idzie się dogadać😉

superfarmer02 napisał:

1 godzinę temu, JakubC360_yt napisał(a):

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

 

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

 

 

Jak szef normalny a nie jakiś kołchoz to z wszystkim idzie się dogadać😉

święta słowa

JakubC360_yt napisał:

2 godziny temu, krzys111 napisał(a):

Co to za 4 brygadówka po 12 godzin? Ja też pracuje w czterobrygadówce ale po 8 godzin i prawie wszystkie święta pracujące.

Tutaj święta czerwone mam wolne, majówka, boze ciało, 15 sierpień, 1 listopad, w poprzedniej robocie też na 4 brygady nie było że święto, trzeba było yebac 

2 godziny temu, wojtal24 napisał(a):

wszystko w tej opowieści jest dziwne i czysty zysk z byka 6 tys. pewnie młody jest dopiero zaczyna trafil na gorke jest cena. ale najważniejsze że chce pracować i ciągnie etat i gospodarstwo i trzeba zycyc wytrwałości i powodzenie

Gospodarstwo jest u nas prowadzone od dawna, pradziadek, dziadek a teraz ja z ojcem, dziadki trzymali po 5 byków, teraz mam 20

2 godziny temu, superfarmer02 napisał(a):

według mnie lepiej iść sobie na 6 do 14 i praktycznie pół dnia mieć wolne, normalnie się wyspac niż yebać 12 godzin

I nie móc nic załatwić w jakimkolwiek urzędzie, trzeba tak to kiedy wolne a i po 8 też człowiek zmęczony jakby nie patrzeć 

Godzinę temu, Sylwekx25 napisał(a):

To chyba jesteś jedyny😉 bo każdy kto likwiduje krowy już by do tego kołchozu nie chciał wrócić

Kto ma krowy ten się trzyma krów, chyba że brak ludzi do pracy to wtedy likwidują ale nie oszukujmy się, kto ma krowy ten podskakuje i kupuje nowe sprzęty, widać postęp w maszynach 

15 minut temu, krzys111 napisał(a):

Dokładnie fiata tipo z salonu.

 

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

 

Dom i podwórko, budynki, ogółem obejście to wizytówka człowieka moim zdaniem, jeden będzie miał rozpierduch na podwórku i metrowe pokrzywy pod garażami, drugi wszystko zadbane, jakiś chodnik z kostki czy cuś, ogródek zadbany, trawka skoszona, chce dbać to ma

rozumie że jesteś pracowity pracujesz na etacie I ogarniasz z rodzicami gospodarstwo tak trzymaj i rozwijaj się ile ha ogarniasz ?

Cybulek17 napisał:

Realnie na byku zostaje na czysto 1500 - 2500zł , średnio z 5 lat bliżej  1500

I z tym się zgodzę jest to realne a nie jak wcześniej pisał że 6 tys na czysto zostaje

Godzinę temu, wojtal24 napisał(a):

rozumie że jesteś pracowity pracujesz na etacie I ogarniasz z rodzicami gospodarstwo tak trzymaj i rozwijaj się ile ha ogarniasz ?

 

 

Swojego nie dużo, drugie tyle to dzierżawy, łącznie 15ha, 12 ornego i 3 łąki 

5 godzin temu, Sylwekx25 napisał(a):

A stąd, że trzeba coraz więcej sprzedać zboża, mięsa, mleka żeby się utrzymać, bez ziemi się tego nie wyżywi żeby coś z tego zostało i koło się zamyka. Bo raczej mało kto bierze ziemię żeby tylko mieć więcej ha, dla ideii, no może jednostki

Andrzej z Plutycz

5 godzin temu, seba25 napisał(a):

to skąd ten głód ziemi powiesz że chcesz oddać w dzierżawę to się mało nie wybiją i to są przeważnie ci co najwięcej narzekają.

kołchoźnicy muszą zwiększać

krzys111 napisał:

Nie ma nowoczesnej obory, traktory to T25 C 385. Wynajmuje do belowania, wszystko robi ręcznie ale dom i podwórko ma naprawdę ogarnięte.

raczej te 12 krów to chyba by musiały dawać po 40l każda żeby jakiś pieniądz mu z nich zostawał, też wynajmuje do belowania i to są ogromne kwoty za takie usługi gdzie mi przy 20 krowach jak trzeba za usługę zapłacić to nic z wypłaty nie zostaje...

8 minut temu, przemo5040 napisał(a):

raczej te 12 krów to chyba by musiały dawać po 40l każda żeby jakiś pieniądz mu z nich zostawał, też wynajmuje do belowania i to są ogromne kwoty za takie usługi gdzie mi przy 20 krowach jak trzeba za usługę zapłacić to nic z wypłaty nie zostaje...

Racja, przy 20 krowach to za samo prasowanie słomy i traw w przeciągu roku to trzeba zapłacić grubo ponad 6k, może i więcej, mogę się mylić, to ja nie mając prasy w zeszłym roku przy około 200 belach w roku trzeba było ponad 4k wydać, teraz mam swoją, jadę kiedy chce, 4 lata i się zwróci plus jeszcze mam trochę usługi u jednego znajomego 

JakubC360_yt napisał:

Godzinę temu, wojtal24 napisał(a):

rozumie że jesteś pracowity pracujesz na etacie I ogarniasz z rodzicami gospodarstwo tak trzymaj i rozwijaj się ile ha ogarniasz ?

 

 

Swojego nie dużo, drugie tyle to dzierżawy, łącznie 15ha, 12 ornego i 3 łąki 

15ha obrobic po godzinach C 360 to nieźle Ty z okolic @Łolka a masz czas na dziewuchy wogole?

8 godzin temu, superfarmer02 napisał(a):

według mnie lepiej iść sobie na 6 do 14 i praktycznie pół dnia mieć wolne, normalnie się wyspac niż yebać 12 godzin

Też jestem takiego zdania, aby mieć w sobie systematyczność i idzie robota do przodu

17 godzin temu, konteno napisał(a):

że do tej pory w życiu nic sie nie osiągnęło kiedy inni sie ustatkowali i POzakładali rodziny 

Wiesz co... śmieje się z Ciebie 😄, sam jeszcze nie mam założonej rodziny, ale jak patrze co Ty tutaj pier**lisz to ... to ręce opadają, sam z siebie robisz nieudacznika, a czasami jesteś trochę podobny do Piotra.

52 minuty temu, wojtal24 napisał(a):

15ha obrobic po godzinach C 360 to nieźle Ty z okolic @Łolka a masz czas na dziewuchy wogole?

Tak, 4km od łolka. Całe szczęście że na to czas znajduje więc jeśli chodzi o to to nie ma co się martwić 😉

JakubC360_yt napisał:

Racja, przy 20 krowach to za samo prasowanie słomy i traw w przeciągu roku to trzeba zapłacić grubo ponad 6k, może i więcej, mogę się mylić, to ja nie mając prasy w zeszłym roku przy około 200 belach w roku trzeba było ponad 4k wydać, teraz mam swoją, jadę kiedy chce, 4 lata i się zwróci plus jeszcze mam trochę usługi u jednego znajomego

rocznie za belowanie i owijanie jakieś 15tyś płace nie licząc foli do bel