Ursus C-360

widzę siedzenie kupiłeś w Lutomi Dolnej u marka Te kartki z odręcznie napisaną ceną tylko u niego

A matko! Co Cię skłoniło do takiego kroku? 😅

rozumiem że cena złomowa, bo w innym przypadku trzeba być desperatem aby kupić wyjucha w cenie chociażby zetora

7 godzin temu, izydor6280 napisał(a):

rozumiem że cena złomowa, bo w innym przypadku trzeba być desperatem aby kupić wyjucha w cenie chociażby zetora

Ja to bym powiedział inaczej, trzeba mieć nieźle nie ten tego żeby kupić zetora o właściwościach terenowych siuntki. 

Teraz, bears napisał(a):

Ja to bym powiedział inaczej, trzeba mieć nieźle nie ten tego żeby kupić zetora o właściwościach terenowych siuntki. 

Cza mieć nieźle ten tego, by porównywać też zupełnie inne klasy ciągników...

16 godzin temu, bears napisał(a):

Ja to bym powiedział inaczej, trzeba mieć nieźle nie ten tego żeby kupić zetora o właściwościach terenowych siuntki. 

tylko ten pepik ma hydraulikę bez WOM, nie rzadko miękki przodek, wspomagacze rozruchu, lepszą kolumnę kierowniczą, szybki wsteczny czy fabryczną bardziej lub mniej szczelną kabinę, czy zaczep transportowy na szynie

z tym zaczepem na szynie to różnie bywa,wiele tych zetorow poniżej 1980 ma zaczepy jak siuntka.Co do rozruchu to nawet na sporym mrozie, sprawna siuntka nie ma większych problemów.Jest dużo ciągników które na mrozie palą dużo gorzej

6 godzin temu, izydor6280 napisał(a):

tylko ten pepik ma hydraulikę bez WOM, nie rzadko miękki przodek, wspomagacze rozruchu, lepszą kolumnę kierowniczą, szybki wsteczny czy fabryczną bardziej lub mniej szczelną kabinę, czy zaczep transportowy na szynie

Dla mnie to możesz mieć nawet w środku jaccuzi, co to Ci daje skoro to nadal ciągnik z 2 biegami do pracy w polu o zerowej ekonomii? Zetory czy siuntki z tamtych lat to syf, ale do niczego innego nie było dostępu. Druga kwestia że mimo że te ciągniki mocno odstają od zachodnich konstrukcji to da się nimi pracować i raczej ciężko znaleźć coś innego do drobnych prac polowych. Era tych ciągników skończyła się 20 lat temu

co masz na myśli pisząc zerowa ekonomia, bo spalanie 4cyl. 40-50 kuni na poziomie naszej c330 dla mnie rewelacja
wiadomo że szału nie robi, ale na 10-20ha przy obecnej niepewnej sytuacji przynajmniej dla mnie dość rozsądny wybór, widząc jak wariaci cenią c360 po 20-30tys.

Edytowane 13 Lutego przez izydor6280