Cebula obrana

W mojej poprzedniej firmie kupowaliśmy tego troche. Pamiętam że obrana bardzo szybko się psuła.

Co to za firma ? No tak obrana towar musi być na bieżąco przetwarzany.

Firmy już nie ma, nazywała się Mispol. Produkowalismy tam konserwy, pasztety i w drugim zakładzie karme dla zwierząt.

Do na przyjeżdżala jeszcze w tych dużych paloxach a nie w koszykach. Trzeba było od rqzu zużyć bo na drugi dzień ta na dole była skiśnięta.

ładnie musi tam walić cebula hehe

A wysyłasz do paczkomatu bo wziąłbym z 2,5 kg 😁

Teraz już wszystko musi obrane przerzute i najlepiej do podgrzania w 2 minuty. Mamy powoli USA dobre jedzenie kosztuje tyle że niektórzy nawet o nim nie słyszeli...

Ta, ciekawe jakbyś robił jakieś żarcie gotowe, co byś wybrał kupić taką obraną czy postawić w firmie/restauracji osoby które by to zrobiły. o ekonomii pewnie nie słyszałeś...

39 minut temu, wojak1986 napisał(a):

Teraz już wszystko musi obrane przerzute i najlepiej do podgrzania w 2 minuty. Mamy powoli USA dobre jedzenie kosztuje tyle że niektórzy nawet o nim nie słyszeli...

Ludzie najwięcej oszczędzają na jedzeniu bo auto, wczasy, dom, ubranie sąsiedzi widzą a to co jedzą w domu już nie i dlatego na tym oszczędzają.

8 godzin temu, karczikpr napisał(a):

Ta, ciekawe jakbyś robił jakieś żarcie gotowe, co byś wybrał kupić taką obraną czy postawić w firmie/restauracji osoby które by to zrobiły. o ekonomii pewnie nie słyszałeś...

Widać jakie jest te gotowe jedzenie. Teraz do obierania ziemniaków nie ma ludzi to może wymyślą ziemniaka bez skórki. To jest zasłanianie się kosztami ale z lenistwa będziemy karmieni jak zwierzęta albo gorzej...

Są maszyny do odbierania kartofli xD Sam sobie opowiadasz na wcześniejsze wypowiedzi"Teraz do obierania ziemniaków nie ma ludzi" i sam sobie przeczysz "To jest zasłanianie się kosztami". Życzę powodzenia w życiu 🙋

2 godziny temu, karczikpr napisał(a):

Są maszyny do odbierania kartofli Sam sobie opowiadasz na wcześniejsze wypowiedzi"Teraz do obierania ziemniaków nie ma ludzi" i sam sobie przeczysz "To jest zasłanianie się kosztami". Życzę powodzenia w życiu 🙋

Analityku może roboty przygotują Ci jedzenie wtedy będziesz miał dobrze i tanio. Ja wiem że dobrego jedzenia nie przyrządzi sztuczna inteligencja. Jeżeli data urodzenia się zgadza to ciężko się z wami dyskutuje bo powyżej 2000 roku rodzą się już mądrzejsi od innych...

Edytowane 4 Lutego przez wojak1986

Argumenty się skończyły więc trzeba się do wieku dowalić, super rozmowa xD

Podajesz koszty pracy jako argument w dobrym jedzeniu więc to musi być wiek jak tego nie rozumiesz. Składniki muszą być najwyższej jakości a my rozmawiamy o maszynie do ziemniaków...

19 minut temu, wojak1986 napisał(a):

Analityku może roboty przygotują Ci jedzenie wtedy będziesz miał dobrze i tanio. Ja wiem że dobrego jedzenia nie przyrządzi sztuczna inteligencja. Jeżeli data urodzenia się zgadza to ciężko się z wami dyskutuje bo powyżej 2000 roku rodzą się już mądrzejsi od innych...

Trudno to nazwać jedzeniem. To raczej pasza jak dla opasów.

Czyli wcześniej przygotowane składniki jak cebula ze zdjęcia to odrazu słabej jakości materiał? Jak kupuje taką obraną cebulę np bar mleczny (przykład jadłodajni w której jest dobre i zdrowe jedzenie) gdzie zużywają np 10 kg cebuli dzienie i z 50 kilo pyr, to tam jedzenie jest słabej jakości? Kupuje obraną cebulę dobra restauracja która też tego sporo zużywa i nie chce jej się stawiać do odbierania cebuli kogoś za 25zl/h do tak prostej pracy którą można wyeliminować, i ta sama osoba może wykonać bardziej efektywną pracę, to tam też jest słabe jedzenie? Weź mi wytłumacz bo po 2000 roku to nie wiem jak świat wygląda.

1 minutę temu, Krzysztof81 napisał(a):

Trudno to nazwać jedzeniem. To raczej pasza jak dla opasów.

Jestem na czasie bo mam problemy z układem trawiennym to jak chcesz kupić sok marchewkowy 100% to się okazuje że we wszystkim jest sok jabłkowy 🤭

Chodzi o sam tok myślenia tu wyeliminować tego tam kasjera tu kuriera bo paczkomat. Żona prowadzi kolonie w szkole teraz catering dostarcza jedzenie i ma porównanie do zeszłego roku i mówi że dużo gorsze niż było. Może kogoś jeszcze powinni wyeliminować żeby im się spinalo. Nikt nie patrzy na jakość jedzenia dla dzieci tylko na sztukę, w szkolnej stołówce nie jedzą dorsza czy czegoś normalnego tylko jakieś paluszki rybne nie wiadomo z czego albo pangę. Tnijmy dalej koszty pewnie lepszy jadłospis mają więźniowie 

Ciebie z tej dyskusji by mogli, bo zmieniasz zdanie i nie potrawisz żadnego argumentu obronić xD

Może nie tyle zdanie co temat*

3 minuty temu, karczikpr napisał(a):

Ciebie z tej dyskusji by mogli, bo zmieniasz zdanie i nie potrawisz żadnego argumentu obronić

 

Może nie tyle zdanie co temat*

 

Tym charakteryzują się dzieci że nie mają szerszego spojrzenia na sprawę i upierają się na szczegółach. Pewnie dzieci też generują koszty i trzebaby je usunąć 

XD zabawny jesteś, sam się uparłeś na wysoko przetworzone żarcie że jest słabe (co jest faktem) to jak ci dałem przykłady gdzie te same składniki mogą być dobrze wykorzystane to mi mówisz że ja nie mam szerokiego spojrzenia. A jeszcze jak tak ubolewasz nad słabymi sokami to nie szukaj w Biedronce dobrego jedzenia tylko sokowirówkę sobie kup i marchew sam wychoduj to będziesz miał dobre, bo u ciebie widać hipokryzję w tym temacie.

wojak1986 napisał:

Pewnie dzieci też generują koszty i trzebaby je usunąć

Weź się już nie pogrążaj xD. Bo tak patrząc po twoim wieku i twoich wypowiedziach to wychodzi, że ty z swoimi nie rozmawiasz bo się nie da.

Najpierw trzeba znaleźć tą dobrą marchewke.

karczikpr napisał:

Czyli wcześniej przygotowane składniki jak cebula ze zdjęcia to odrazu słabej jakości materiał? Jak kupuje taką obraną cebulę np bar mleczny (przykład jadłodajni w której jest dobre i zdrowe jedzenie) gdzie zużywają np 10 kg cebuli dzienie i z 50 kilo pyr, to tam jedzenie jest słabej jakości? Kupuje obraną cebulę dobra restauracja która też tego sporo zużywa i nie chce jej się stawiać do odbierania cebuli kogoś za 25zl/h do tak prostej pracy którą można wyeliminować, i ta sama osoba może wykonać bardziej efektywną pracę, to tam też jest słabe jedzenie? Weź mi wytłumacz bo po 2000 roku to nie wiem jak świat wygląda.

Jest jeszcze koszt dostawy. W restauracji raczej bardziej opłacalne było by kupienie większej ilości cebuli w łuskach którą można przechować na miejscu, jest tańsza a obierze ją sobie kucharz albo pomoc kuchenna niż codziennie jeździć po obraną. innego np jakiś zakład mięsny czy przetwórnia gdzie tej cebuli potrzeba sporo na raz i zostanie zużyta wtedy taka już obrana ma sens.

Aczkolwiek nie jestem pewien czy większość zakładów mięsnych nie leci na suszu lub tylko ekstraktach

7 godzin temu, karczikpr napisał(a):

XD zabawny jesteś, sam się uparłeś na wysoko przetworzone żarcie że jest słabe (co jest faktem) to jak ci dałem przykłady gdzie te same składniki mogą być dobrze wykorzystane to mi mówisz że ja nie mam szerokiego spojrzenia. A jeszcze jak tak ubolewasz nad słabymi sokami to nie szukaj w Biedronce dobrego jedzenia tylko sokowirówkę sobie kup i marchew sam wychoduj to będziesz miał dobre, bo u ciebie widać hipokryzję w tym temacie.

 

Weź się już nie pogrążaj xD. Bo tak patrząc po twoim wieku i twoich wypowiedziach to wychodzi, że ty z swoimi nie rozmawiasz bo się nie da.

 

Pożyjemy zobaczymy jak wychowasz swoje będziesz prawił morały...

@Sylwekx25z dostawą nie ma problemu Nawet gdybyś chciał codziennie to ci przywiozą Wiem bo tym się zajmuję @wojak1986wojak1986 karcikpr ma trochę racji Dobre jedzenie raczej daleko od biedronki Piszesz ze w szkole jest słabe jedzenie ale tam chodzi o kasę Za tyle i tyle kasy masz się dziennie zmieścić a wiesz ze tanio nie znaczy dobre 

Edytowane 4 Lutego przez mario666

Wiem że ma rację a ja piszę co jest dostępne od ręki. Teraz będę trzymał 500kg marchewki w piwnicy i innych warzyw. Kiedyś było piwo niepasteryzowane w sklepie a co dziś można spotkać z tygodniowa data przydatności 

Bo widzisz Towaru byle jakiego wszędzie jest pełno ale gdy chcesz coś konkretnego to trzeba poszukać