Słoma

Dnia 29.02.2024 o 21:15, Matey napisał:

Zbiór jęczmienia, słoma pocięta, podorywka, siew poplonu agregatem. Słomy bylo całkiem sporo

Z doświadczenia podpowiem że podorywka to kiepska uprawka, i odkąd mam gruberka znaczy podorywkowy UGkos Noe mam problemu z rozkładem słomy bez specyfików. Jak już to mocznik w siewnik poplonu lub poplon w jednym przejeździe. 

23 godziny temu, Strongman napisał:

Pewnie jakiś inny rodzaj gleby mają ze ona tak nie zjada, u mnie nawet na takiej ziemi 5  klasy po kuku na wiosnę już nic niema gdzie z 30m pod spodem piachu i nawet jak naleje 2 godziny i tego niema bo taka przepuszczalna i jakoś raz dwa rozkłada.

Żeby dobrze słoma przerobiona była musi być też życie w ziemi, odpowiednie ph również oraz pogoda czyli deszcz

Edytowane 1 Marca 2024 przez GRZES1545

2 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Z doświadczenia podpowiem że podorywka to kiepska uprawka, i odkąd mam gruberka znaczy podorywkowy UGkos Noe mam problemu z rozkładem słomy bez specyfików. Jak już to mocznik w siewnik poplonu lub poplon w jednym przejeździe. 

Do dużego traktora tak. W zeszłym roku spróbowałem kultywatorem ścierniska potraktować... Kiepsko było. Poplony słabo urosły w tym syfie (siane na ściernisko i na to kultywator z wałkiem). Jednak na mały areał i ciągnik podorywka lepsza. Zresztą 100% słomy teraz zbieram ale wcześniej, jak się cięło to czasem się wyorała.

Wiadomo do małego areału nie kupisz tego.

Siałem już poplon po talerzowce przy mniejszej ilości słomy to uważam że szkoda nasion i paliwa. Mam do dyspozycji pług oraz talerzowke, a poplon chce i muszę zasiać. Słomy sprzedawać nie zamierzam, a do wymiany słoma-obornik jestem pewnie 17 w kolejce. Gruber czy bezorkowiec kosztuje, a jak się nie ma co się lubi to się robi czym się ma

Badania muszę zrobić nowe, przeterminowane mówią o pH na części działki 5,8, na drugiej połowie 5,0. Przez kilka lat mojego gospodarzenia wapna nie żałowałem, raczej jestem pewien że pH podniosłem niż zakwasilem. Mikroorganizmy ciężko wypatrzeć gołym okiem, ale od dwóch lat, gdzie próbuje mniej orać widzę więcej dżdżownic.

 

13 minut temu, GRZES1545 napisał:

Wiadomo do małego areału nie kupisz tego.

Myślałem o talerzówce kiedyś - na ściernisko raczej nie wypali a poplon bronami traktuję i UG 2 też jakoś przykryje w miarę.

14 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Do dużego traktora tak. W zeszłym roku spróbowałem kultywatorem ścierniska potraktować... Kiepsko było. Poplony słabo urosły w tym syfie (siane na ściernisko i na to kultywator z wałkiem). Jednak na mały areał i ciągnik podorywka lepsza. Zresztą 100% słomy teraz zbieram ale wcześniej, jak się cięło to czasem się wyorała.

Małym traktorem też da się zrobić równie dobrze co podorywkowcem, ale niestety nie w jednym przejeździe. 

Zrobił byś podorywke, potem kultywator z wałeczkiem i efekt wymieszania 👌

A żeby kultywator robił lepszą robotę po kombajnie to zmień w zębach zwykłe dzioby na gęsiostopki 

3 minuty temu, tytanowyJanusz napisał:

Małym traktorem też da się zrobić równie dobrze co podorywkowcem, ale niestety nie w jednym przejeździe. 

Zrobił byś podorywke, potem kultywator z wałeczkiem i efekt wymieszania 👌

A żeby kultywator robił lepszą robotę po kombajnie to zmień w zębach zwykłe dzioby na gęsiostopki 

Kupiłem nowe zwykłe redliczki. Do tej pory była podorywka, brony, rozsiew, brony. Ale u Seniora zrobiłem podorywkę, rozsiew i kultywator z wałkiem płytko i gorczyca jak las. W tym roku po jęczmieniu tak spróbuję. Albo założę jakąś bronkę do pługa a później rozsiew i kultywator.

Myk myk, podorywka i poplon, bo bez podorywki to samosiewy a poplonu nie widać. A gdzie w tym wszystkim miejsce na zniszczenie nasion zbóż i chwastów?

Zniszczenie nasion zbóż nie ma dla mnie znaczenia. Chwastów też. Całość zbóż idzie na paszę. Plon powyżej 3t/ha w pełni mnie satysfakcjonuje.