Skocz do zawartości

Słoma



po żniwach zastosowałem specjalistyczny specyfik na rozkład słomy. Może i nie rozłożył słomy całkowicie, ale chociaż był drogi :D




Rekomendowane komentarze

 

16 minut temu, Matey napisał:

Zbiór jęczmienia, słoma pocięta, podorywka, siew poplonu agregatem. Słomy bylo całkiem sporo

Przy takiej technologii to choćby i ksiądz tu z kropidłem przyszedł to sie nie rozłoży, nieumiejętna uprawa a nie wina preparatu.

 

4 minuty temu, Matey napisał:

Jak kuku miałem to po dwóch latach jeszcze potrafiłem resztki wyciągać 

O czym również świadczy ta informacja.

 

16 minut temu, Leszy napisał:

U mnie słoma po kukurydzy przejechana mulczerem i leży to teraz. Może twoja bez tej podorywki szybciej by się rozłożyła.?? 

Na wierzchmu mamy warunki tlenowe, zawsze będzie bardzo szybka mineralizacja, a tu na zdjęciu ktoś w warunki beztlenowe na dwo bruzdy wrzucił kupkę słomy. Mikroorganizmy w glebie chyba by musiały mieć tam sieć autostrad żeby się dostał i ją rozłożyć, z resztą obawiam się że życia w tej glebie to tam nie ma

  • Like 1
7 minut temu, Leszy napisał:

ale pomoc też żadna. Może więc nie warto ich kupować, jak natura sama z tym sobie poradzi. 

A w czym to miało pomóc? W życiu nie czułem potrzeby żeby stosować takie preparaty stosować, bo u mnie gleba żyje, ale to nie zmienia faktu że preparat biologiczny może trochę ograniczyc mineralizację w stronę hummifikacji, ale nie naprawi błedów w uprawie. Stosowanie tutaj tego preparatu to jakby po przejechaniu kogoś na pasach iść do księdza i dać 100 złoty na rozgrzeszenie


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v