Obora wolnostanowiskowa

Co to za ustrojstwo którym rozdajesz? 

Zwykły rozrzutnik 3.5t tylko, że zabudowałem na szybko adapter starymi gumami z taśmociągu żeby ta kiszonka wszędzie nie leżała, jakości jak po paszowozie tym nie osiągne, ale zawsze to bardziej ujednolicona pasza niż zadawanie z ręki raz trawę raz kukurydze.

Ile ten dach ma szerokosci  i ile wystaje poza słupy?

Blacha była zamiawiana 4.5m ruszta mają 3m szerokości więc wystaje nie całe 150cm bo trzeba odliczyć spadek.

5 godzin temu, SamaPrawda napisał:

Zwykły rozrzutnik 3.5t tylko, że zabudowałem na szybko adapter starymi gumami z taśmociągu żeby ta kiszonka wszędzie nie leżała, jakości jak po paszowozie tym nie osiągne, ale zawsze to bardziej ujednolicona pasza niż zadawanie z ręki raz trawę raz kukurydze.

Sypiesz na niego warstwami a potem wałki robią robotę? 

Dokładnie tak, na spód trawa, na górę kukurydza i gaz w opór 😅

a podgarnianie jak? Łopata, czy jakoś ładowaczem? Wygląda całkiem ok. 

No niestety trzeba ręcznie podrzucać, rano, południe i na wieczór, przy czym rano i wieczorem sypie na to śrutę, niestety troche tej ręcznej pracy zostało, ale lżej niż na uwięzi.

jak masz w środku budynek zrobiony ? głęboka ściółka czy legowiska ?

Głęboka ściółka, obora mocno inspirowana projektem który zrobił "poliniak" tylko tu nie zmieścił bym się z przejazdem i musiał być zewnętrzny stół paszowy.

głęboki masz ruszt przy stole? W zimie na mrozie nie zamarza? Fajna sprawa

Długo już użytkujesz ten obiekt? Ile sztuk tam pomiescisz i ile słomy zużywasz w takim systemie?

ja też mieszam rozrzutnikiem lepszy efekt jest jak idzie trawa qq i znowu trawa i qq takie 4 warstwy

Narazie załadunek jest turem jednoaekcyjnym na c360 więc ciężko coś więcej wykombinować.

KTJW napisał:

Długo już użytkujesz ten obiekt? Ile sztuk tam pomiescisz i ile słomy zużywasz w takim systemie?

Tak naprawdę to dwa tygodnie dopiero skończyli zakładać halę, ale krowy chodziły już tam podczas przeróbek jakieś dwa miesiące. Ciężko powiedzieć ile tam wejdzie sztuk bo jeszcze nie ma pełnej obsady, aktualnie jest około 150m2 na głęboko plus ruszta przy stole paszowym.

pokażesz jak to w środku wygląda?

nie wciągają Ci sianokiszonki na ruszta? przygniatają ja i zostawiają ? u nas był problem od kiedy paszowoz jest problem znikł... jedynie teraz pasza zucaja na siebie diabły..

Na szczęście nic takiego się nie dzieje, ani nie wciągają ani nie rozrzucają, jedynie przy brzegach wypychają na bok i trzeba by tam jakieś ograniczenia zrobić

U mnie chyba by nie przeszło, jak mrozy do -28, jednak musi być budynek zamknięty raczej... W takiej sytuacji jak krowy chodzą ciągle to poidła podgrzewane czy coś?

Jak narazie najwięcej było -10 w miejscu gdzie leżą z jednej strony jeszcze było nie zamknięte i woda nie zamarzła, ale na oborniku było widać, że zmarznięte lekko jest, teraz są założone plandeki i czuć różnice przynajmniej od wiatru. Ile masz tego mrozu -28? Bo u mnie takiego -20 to jest max dwa tygodnie, widziałem na yt na kanale "powrót do korzeni" ich oborę i tam bez większej osłony od wiatru dają radę. Jedyne co w takim systemie jest na mały minus to zadawanie paszy przy pogodach takich jak teraz, zimno, mokro, w zamkniętej oborze jest jednak trochę inny komfort.

Tylko u Gerbena duży mróz to -15, on na zachodzie, ja na biegunie  Mam jałówki w stodole, ale zamknięte, to przy tych -28 jakoś tam dały radę, ale trochę pojenie utrudnione.

Ja wielkopolska, więc mocno uśrednione temperatury, prawda jest taka, że dni z takim mrozem jest kilka w porównaniu do tego ile jest dni upalnych

Mógłbyś pokazać jak zabudowales ten rozrzutnik jak możesz wrzuć fotkę ;)

Zabudowa zrobiona na szybko i z tego co było pod ręką, do adaptera u góry przyspawałem dwa ceowniki, żeby odsunąć troche gume od wałków i ma dole płaskownik żeby guma się nie odchylała.