Skocz do zawartości

Nóż sieczkarni John Deere



wymieniać czy czekać jeszcze?

Co widzimy na zdjęciu Nóż sieczkarni John Deere?

Nie mogę określić pełnego obrazu kombajnu na podstawie dostarczonego zdjęcia, które pokazuje jedynie szczegół elementu sieczkarni polowej John Deere. Praca kombajnu polega często na przetwarzaniu resztek roślinnych na drobne fragmenty, które są następnie równomiernie rozrzucane na powierzchni pola. System sieczkarni jest kluczowym elementem konstrukcji kombajnu, redukującym masę żniwną, co wspomaga naturalny proces rozkładu i użyźniania gleby. W zależności od modelu, kombajn John Deere może być wyposażony w mocny silnik o mocy powyżej 600 KM oraz zbiornik o pojemności ponad 14 000 litrów, co pozwala na efektywną i ciągłą pracę na dużym areale. Elementy takie jak heder czy system młócenia są dostosowane do specyficznych potrzeb, takich jak koszenie zbóż lub zbiór kukurydzy.




Rekomendowane komentarze

2 godziny temu, yacenty napisał:

zrób test, skos pszenicę na 7cm, na 15 i na 25cm. zobacz różnicę w uprawie i rozwoju roślin następczych

przy dobrze kryjącym pługu to chyba nie robi różnicy 

9 godzin temu, yacenty napisał:

Jak masz zamiar dawać takie rady, to lepiej się rozbierz i pilnuj ciuchów, będziesz miał lepsze zajęcie.

no to skracanie pozostaje , dalsze zmniejszanie obsady, normy wysiewu i odmiany wielorzędowe , ewentualnie opóźnienie żniw , ze swoim kombajnem i szarpane nie są problemem jak usług nie robicie 

7 godzin temu, yacenty napisał:

Mi się wydaje ze najmądrzejsi są ci, którzy zbierają 5t jarego jęczmienia gdzie praktycznie nie ma słomy. W jęczmieniu sypiącym 10-11t/ha musisz jechać 2km na godzinę żeby to jakoś szło, ale i tak wychodzi 10-11t ziarna na godzinę, a przy moich ustawieniach to jest max tego kombajnu.

w waszym przypadku coroczne chodzenie na rekord i pomaganie weekendowe w obrabianiu gospodarki potęguje i nastręcza tylko więcej zmartwień ,problemów ,rozterek , awarii i dylematów dotyczących prozaicznych czynności , obowiązków czy napraw ; ci którzy lekką ręką do tego podchodzą częściej są spokojniejsi i bardziej kumaci od niejednego bauera pomimo gorszego wyniku ekonomicznego

Edytowane przez konteno
  • Root Admin
2 godziny temu, konteno napisał:

przy dobrze kryjącym pługu to chyba nie robi różnicy 

no to skracanie pozostaje , dalsze zmniejszanie obsady, normy wysiewu i odmiany wielorzędowe , ewentualnie opóźnienie żniw , ze swoim kombajnem i szarpane nie są problemem jak usług nie robicie 

w waszym przypadku coroczne chodzenie na rekord i pomaganie weekendowe w obrabianiu gospodarki potęguje i nastręcza tylko więcej zmartwień ,problemów ,rozterek , awarii i dylematów dotyczących prozaicznych czynności , obowiązków czy napraw ; ci którzy lekką ręką do tego podchodzą częściej są spokojniejsi i bardziej kumaci od niejednego bauera pomimo gorszego wyniku ekonomicznego

próbowałeś orać ściernisko 7cm, 15 i 25cm?

Jak mocno skracasz? Jaki masz średni plon pszenicy?

Ze słomą jest tak że mniej więcej tyle samo słomy jest co ziarna , z wyjątkami -żyto jeszcze więcej słomy , a jare mniej mają .

To jak mniej sypie to mniejszy problem ze słomą . 

Raz jak posiekasz na parę lat to też nic . Ale corocznie jak dywan robisz a to musi szybko się rozłożyć to Masz problem . Im wyższe ściernisko tym dłużej słoma zalega ta bo jej nie rusza . Maszynami prawda schowasz je ale nie potniesz , jak nie wtym roku to w następnym będzie z nią problem . 

 

 

15 godzin temu, sebe1033 napisał:

Ze słomą jest tak że mniej więcej tyle samo słomy jest co ziarna , z wyjątkami -żyto jeszcze więcej słomy , a jare mniej mają .

To jak mniej sypie to mniejszy problem ze słomą . 

Raz jak posiekasz na parę lat to też nic . Ale corocznie jak dywan robisz a to musi szybko się rozłożyć to Masz problem . Im wyższe ściernisko tym dłużej słoma zalega ta bo jej nie rusza . Maszynami prawda schowasz je ale nie potniesz , jak nie wtym roku to w następnym będzie z nią problem . 

Kurde, ale czy ludzie zbierający po 10 t ziarna uprawiają rok, po roku same zboże? Przy płodozmianie też się tyle tego nawarstwia? 

8 godzin temu, Leszy napisał:

Kurde, ale czy ludzie zbierający po 10 t ziarna uprawiają rok, po roku same zboże? Przy płodozmianie też się tyle tego nawarstwia? 

no co ty , raz można sprzedać słomę a za kase kupić wapno lub inne barachło  , dobra QQ czy rzepak zostawią wystarczająco masy na więcej niż rok naprzód jak ktoś ma rozterki z corocznym cięciem słomy 

8 godzin temu, Leszy napisał:

Kurde, ale czy ludzie zbierający po 10 t ziarna uprawiają rok, po roku same zboże? Przy płodozmianie też się tyle tego nawarstwia? 

Właśnie o to chodzi jak wysoko koszone i słabo rozdrobnione to co przeszło przez kombajn to Masz dywan/poduchę . A jak dobrze Zrobisz to szybciej zacznie się przerabiać . 

 

  • Root Admin
9 godzin temu, Leszy napisał:

Kurde, ale czy ludzie zbierający po 10 t ziarna uprawiają rok, po roku same zboże? Przy płodozmianie też się tyle tego nawarstwia? 

to jak to ocenisz: jęczmień 10t, poplon, kukurydza 15t, pszenica 9t, rzepak 4 i znów od nowa z jęczmieniem.

Nie sprzedaję słomy, bo moim zdaniem sprzedawanie słomy to jawne okradanie samego siebie.

40 minut temu, sebe1033 napisał:

Właśnie o to chodzi jak wysoko koszone i słabo rozdrobnione to co przeszło przez kombajn to Masz dywan/poduchę . A jak dobrze Zrobisz to szybciej zacznie się przerabiać . 

 

Niby tak, ale tu widzę ludzie mają problem aby to pociąć. Jak się sieje kukurydze, to może warto pokombinować. Ja bym kombinował. Może zostawić to nieruszane na wierzchu i niech trochę się skruszy, wtedy uprawić dopiero. 

10 minut temu, yacenty napisał:

to jak to ocenisz: jęczmień 10t, poplon, kukurydza 15t, pszenica 9t, rzepak 4 i znów od nowa z jęczmieniem.

Nie sprzedaję słomy, bo moim zdaniem sprzedawanie słomy to jawne okradanie samego siebie.

Rozumiem(chociaż wolę jak ludzie sprzedają ;) ), u nas gospodarstwa z ogarniętą produkcją roślinną jeszcze trochę buraka sieją, a ostatnio i słoneczniki. W latach ubiegłych jeszcze i facelią było sporo obsiane.  

  • Root Admin

Tak, tak. Tak było, (sierpień 2021) ale tym bardziej mam podstawy do tego, żeby powiedzieć ze to głupota jak dokładnie przeliczyłem plusy i minusy tego rozwiązania. Dalej bede twierdził ze to głupota. Miałem wtedy nadzieje ze to będzie lekarstwo na całe zło. Niby łatwiej się posiało rzepak, ale to jedyny plus całej akcji.

Dziś wolę pokombinować jak tą słomę lepiej zagospodarować ale zostawić ją w całości w polu.

 

Photo_6554187_DJI_587_jpg_8402408_0_2021810104526_photo_original.jpg

Miałem kawałek żyta, w lesie bez żadnej ochrony posiany, na chwasty nawet nie pryskane. Słomy ful, załączanie sieczkarni się zdupcyło w kombajnie podczas koszenia. Po miesiącu pojchałem talerzówką po pokosach słoma krucha, do dziś śladu po niej niema. Myślę że dobra chemia bardzo szkodzi. Zwłaszcza późno stosowana.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v