Skocz do zawartości

Mięso na kiełbasy


robi57362

niestety ale nie własnego chowu, a wy jakie macie proporcje?




Rekomendowane komentarze

75g soli, 75g peklosoli, 5g pieprzu, łyżeczka cukru, główka czosnku na 10 kilo mięsa, z indyka 5kg na grubych oczkach mielone z fileta, 5kg z nóg na drobnych oczkach, z królika też podobne proporcje i część na grubych, część na drobnych oczkach ale jest sypka bo nie dodawałem nic do tego, teraz następną spróbuję wymieszać z tłuszczem z kurczaka, z "tyłka", normalnie to na rosół biorę ale spróbuję lub dołożę indyka. Wieprzowej kiełbasy nie robię.

Odnośnik do komentarza

Piotrek aż mnie zanudziło jak przeczytałem, że tłuszcz z kury chcesz do kiełbasy dać... Kup słoniny albo tłustego boczku i zrób "po bożemu"😉. Mięso z ud indyczych niektórzy dodają do kiełbas wieprzowych

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Ale od gospodarza czy z jakiejś hurtowni typu selgros?

1 godzinę temu, Chłoporobotnik napisał:

75g soli, 75g peklosoli, 5g pieprzu, łyżeczka cukru, główka czosnku na 10 kilo mięsa, z indyka 5kg na grubych oczkach mielone z fileta, 5kg z nóg na drobnych oczkach, z królika też podobne proporcje i część na grubych, część na drobnych oczkach ale jest sypka bo nie dodawałem nic do tego, teraz następną spróbuję wymieszać z tłuszczem z kurczaka, z "tyłka", normalnie to na rosół biorę ale spróbuję lub dołożę indyka. Wieprzowej kiełbasy nie robię.

Nie szkoda filetów z indyka na kiełbasę?

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, MonteChristo napisał:

Ale od gospodarza czy z jakiejś hurtowni typu selgros?

Nie szkoda filetów z indyka na kiełbasę?

Szkoda? Jak odchowuję rocznie co najmniej 5 takich smoków to czemu ma być szkoda? Po to się chowa, a dużo bardziej wolę indyka niż wieprzowinę, której wcale nie używam.

Odnośnik do komentarza
MonteChristo napisał:

Ale od gospodarza czy z jakiejś hurtowni typu selgros?

mieso kupione z sklepu firmowego najbliższej rzeźni, jakaś taka ni jaka kiełbasa wyszła niby wyglad ok ale smak miesa jakiś taki nie swój, ale i tak sto razy lepsza niz gotowe ze sklepu

Odnośnik do komentarza

Spróbuj przepisu "kiełbasa drwala" albo "kiełbasa niedźwiedzia" ale ogólnie ja z powodu że jestem leniwy i nie lubię robić na proporcji to zawsze biorę 3 kilo łopatki 1 kg szynki i 1 kg słoniny

Odnośnik do komentarza
robi57362 napisał:

MonteChristo napisał:

Ale od gospodarza czy z jakiejś hurtowni typu selgros?

mieso kupione z sklepu firmowego najbliższej rzeźni, jakaś taka ni jaka kiełbasa wyszła niby wyglad ok ale smak miesa jakiś taki nie swój, ale i tak sto razy lepsza niz gotowe ze sklepu

Może z knura albo wnętra? takie mięso powinno iść do utylizacji ale czasem się zdarza, że trafi do sprzedaży. Na surowo nie do wykrycia, ujawnia się pod wpływem temperatury

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Każdy lubi co innego, ja też drobiu nie jadam, wieprzowina najlepsza, wołowinę też lubię.

Schabowych nie lubię. Szynka czy baleron to nie jest "to". Takie to "szorstkie", twarde i włókniste, żylaste jak stary chuderlak w porównaniu z wędzonym filetem. Salcesonu nie tknę. Kaszankę ewentualnie ale i tak nie kupuję, pasztetowa niezbyt. Wołowina to znów droga i nie wiem nawet co z tego robić, oprócz roladek. Ale to też nie takie fajne, "miękkie" mięso raczej. 

1 godzinę temu, rolniku360 napisał:

@chloporobotnik to ile ty wydajesz miesięcznie na jedzenie jak wszystko swoje

Olej, cukru tyle co kot napłakał bo nie robię kompotów, dżemów ani nic podobno, ciast nie piekę a nawet herbaty nie słodzę, herbata ale tego nie idzie dużo. Czasem mozarelli z 10 deko do zapiekanki, pizzy czy czegoś podobnego. Przyprawy w lokalnym sklepie. Generalnie tyle. Średnio do sklepu po spożywcze zakupy raz na tydzień - półtora tygodnia albo i rzadziej. 

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

a twu z tą kurzyną 🤢

Dla mnie za mnie to możesz jeść codziennie wieprzowe, prócz piątku, bo przecież pościsz i zapijać to mlekiem. Ja nie mam zamiaru płacić za coś skoro lepsze i smaczniejsze dla mnie sam sobie uhoduję.

Odnośnik do komentarza
Sylwekx25 napisał:

Może z knura albo wnętra? takie mięso powinno iść do utylizacji ale czasem się zdarza, że trafi do sprzedaży. Na surowo nie do wykrycia, ujawnia się pod wpływem temperatury

Jakiej utylizacji 😂. Miałem dwa rzuty samego knura, ktoś to musiał zjeść.

Odnośnik do komentarza

Jak lubisz zapach szczochów to smacznego. Uczciwe zakłady mięsne takie mięso powinny utylizować lub ewentualnie przeznaczać na karmę. A nie sprzedawać jako mięso dobrej jakości do spożycia

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Chłoporobotnik napisał:

Nie chcę kupnego i to jeszcze świńskiego w dodatku.

Ty żyd jaki , czy arab że świnią gardzisz ?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, robi57362 napisał:

mieso kupione z sklepu firmowego najbliższej rzeźni, jakaś taka ni jaka kiełbasa wyszła niby wyglad ok ale smak miesa jakiś taki nie swój, ale i tak sto razy lepsza niz gotowe ze sklepu

Bo mięso z DUŃCZYKÓW ale kiełbasa mniej nafaszerowana niż sklepowa

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, JarekBazydlo napisał:

musi

Nie musi. To mój wyrób, indycza w 100%.

35 minut temu, mysza103 napisał:

Ty żyd jaki , czy arab że świnią gardzisz ?

Nie lubię i nie widzę sensu płacić za prosię, rzeźnika - masarza, tańcować przy nim jak będzie przerabiał, chować to ładnych parę miesięcy a potem przymuszać się na siłę aby to zjeść. Za czas chowania świni zrobię ze 3 rzuty brojlerów, odchowam bez problemu, mam mięso dla siebie i dla klientów, którzy to wezmą z pocałowaniem ręki, siedzę w cieple i obrabiam po tyle ile mam zamówień a nie górę mięsa na hura w jeden dzień. I przede wszystkim nie muszę się martwić jakimiś numerami w agencjach, kolczykami i innymi rzeczami. Co do handlowania tym - może coś by sprzedał ale to roboty dużo przy przerobie a nie mam do tego pomocników i nie sądzę, że wyszedłbym na tym lepiej. 

269797364_953190912297641_4563288724395964044_n (1).jpg

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, JarekBazydlo napisał:

Kielbasa musi miec dodatek dziczyzny np sarny.

Nieeeeeeee

Ty hodowca to wołowinę a nie dziczyznę dodawaj.

A tu trochę słoninki na zasolenie 

IMG20231214185033.jpg

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Nie musi. To mój wyrób, indycza w 100%.

Nie lubię i nie widzę sensu płacić za prosię, rzeźnika - masarza, tańcować przy nim jak będzie przerabiał, chować to ładnych parę miesięcy a potem przymuszać się na siłę aby to zjeść. Za czas chowania świni zrobię ze 3 rzuty brojlerów, odchowam bez problemu, mam mięso dla siebie i dla klientów, którzy to wezmą z pocałowaniem ręki, siedzę w cieple i obrabiam po tyle ile mam zamówień a nie górę mięsa na hura w jeden dzień. I przede wszystkim nie muszę się martwić jakimiś numerami w agencjach, kolczykami i innymi rzeczami. Co do handlowania tym - może coś by sprzedał ale to roboty dużo przy przerobie a nie mam do tego pomocników i nie sądzę, że wyszedłbym na tym lepiej. 

269797364_953190912297641_4563288724395964044_n (1).jpg

Wygląd jakiś to ma ale jak to z samego chudego mięsa to wydaje mi się że miałkie to jak trociny

Odnośnik do komentarza
Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Wygląd jakiś to ma ale jak to z samego chudego mięsa to wydaje mi się że miałkie to jak trociny

I dlatego, że z chudego mięsa to to zjem. I ja chcę mieć miękkie a nie twardziochy i żylaste do mielenia szczękami.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

I dlatego, że z chudego mięsa to to zjem. I ja chcę mieć miękkie a nie twardziochy i żylaste do mielenia szczękami.

Różne kategorie mięsa traktujesz w różny sposób. Coś Ty za kiełbasę jadł?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v