Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Liczę się z tym nawet jakby trzeba było dopłacić 3/4 tys do rachunku . To liczyć koszt węgla, drewna czas jego przygotowanie. Tu będzie wszystko czysto bez roboty . Zobaczymy jak wyjdzie w praniu .  Zawsze szło około 2 / 3 ton węgla i drewna 10/15 m zależy jaką zima .

4 godziny temu, Sadek napisał:

Nie zgodzę się, mam od maja i na tą chwilę jestem 9 tysięcy do przodu jeszcze jak tak będzie dalej to 3 lata i się zwróci, tylko u mnie blisko 40% idzie bezpośrednio do zużycia.

Przecież dla pompy ciepła będziesz musiał kupić bo w zimę produkcja bliska zero.

Jak sam wykona to pewnie tak, jeżeli firma to bliżej 40 tysięcy za 10 kWp.

Podobno sam montaż paneli 10 k. 

 

4 godziny temu, krzychu121 napisał:

To od kogo zależy?

Myśleliśmy też o pelecie ale zależnie od jego cena za tonę to trzeba było by wydać 6-8 tys by ogrzać dom . Idzie sporo tego materiału . 

Prędzej czy później UE wymusi wymianę pieca . To nieuniknione. 

Edytowane przez mf362

Nie wiem jak teraz ale swego czasu było to 600-700 zł/kWp.

Na innej grupie za 10 kWp ktoś zrobił wycenę na 69 tysięcy ale finalnie mieli zejść do około 40 tysięcy (tylko instalacja pod czyste powietrze).

U siebie na tym samym osprzęcie (nie wiem jaka konstrukcja bo na gruncie) konkurencja oferowała 15 tysięcy drożej a zestaw do samodzielnego montażu był w cenie gotowej instalacji z montażem przez lokalną firmę gdzie szef też montował jak i sam jeździł po panele i konstrukcji a wieczorami był przedstawicielem handlowym.

Za ogrzanie domu 150 m² za zeszłą zimę znajomemu wyszło ok. 4500-5000 zł więc tragedii nie ma moim zdaniem.

Edytowane przez Sadek
14 godzin temu, nunu85 napisał:

panele na nowych zasadach to wywalanie pieniędzy w błoto. praktycznie nigdy to się nie zwróci. i nie wiem dlaczego ludzie, w tym Ty to montują. chyba liczyć nie potrafią.

Energetyka nie działa charytatywnie, a wszyscy by chcieli darmowy magazyn w sieci, na auto konsumpcje panele jak najbardziej się opłacają szczególnie dla firm jak zbilansują tak aby minimalnie oddawały do sieci.  

Jak ktoś nie chce oddawać do sieci po 30 gr to zawsze może grzać wodę nadmiarem prądu.

Obecnie ceny spadły przez pół do tego dotacja mój prąd, plus odpis od podatku i całkiem przyzwoicie to wychodzi.

1 godzinę temu, solek01 napisał:

Energetyka nie działa charytatywnie, a wszyscy by chcieli darmowy magazyn w sieci, na auto konsumpcje panele jak najbardziej się opłacają szczególnie dla firm jak zbilansują tak aby minimalnie oddawały do sieci.  

Jak ktoś nie chce oddawać do sieci po 30 gr to zawsze może grzać wodę nadmiarem prądu.

Obecnie ceny spadły przez pół do tego dotacja mój prąd, plus odpis od podatku i całkiem przyzwoicie to wychodzi.

Dlatego to już od samego początku jest patologiczny projekt. Każdy by chciał założyć panele i wpychać do sieci ile sie da i na tym zarabiać. A elektorowie jak działały na maxa tak muszą działać nadal i np w dzień jak panele wpychają do sieci prąd to w większości jest on bezużyteczny i trafia on w ,, ziemię '', bo elektrownia zaspokoją zapotrzebowanie. A w nocy panele nie produkują . Więc gdzie tu logika o ochronie środowiska? Jak ktoś chce panele to niech zakłada i nie powinno być żadnych ulg, czy możliwości wpychania do sieci i czerpania z tego korzyści bo ten prąd się marnuje. Płacimy tylko coraz więcej za prąd. Jedyne sensowne ,,odnawialne '' źródła energii to wiatrak i woda . No ale tego sobie zwykły Kowalski nie zbuduję więc dotuje się tą patologię z fotowoltaika 

Edytowane przez krzychu121
  • Like 4
krzychu121 napisał:

1 godzinę temu, solek01 napisał:

Energetyka nie działa charytatywnie, a wszyscy by chcieli darmowy magazyn w sieci, na auto konsumpcje panele jak najbardziej się opłacają szczególnie dla firm jak zbilansują tak aby minimalnie oddawały do sieci.  

Jak ktoś nie chce oddawać do sieci po 30 gr to zawsze może grzać wodę nadmiarem prądu.

Obecnie ceny spadły przez pół do tego dotacja mój prąd, plus odpis od podatku i całkiem przyzwoicie to wychodzi.

Dlatego to już od samego początku jest patologiczny projekt. Każdy by chciał założyć panele i wpychać do sieci ile sie da i na tym zarabiać. A elektorowie jak działały na maxa tak muszą działać nadal i np w dzień jak panele wpychają do sieci prąd to w większości jest on bezużyteczny i trafia on w ,, ziemię '', bo elektrownia zaspokoją zapotrzebowanie. A w nocy panele nie produkują . Więc gdzie tu logika o ochronie środowiska? Jak ktoś chce panele to niech zakłada i nie powinno być żadnych ulg, czy możliwości wpychania do sieci i czerpania z tego korzyści bo ten prąd się marnuje. Płacimy tylko coraz więcej za prąd. Jedyne sensowne ,,odnawialne '' źródła energii to wiatrak i woda . No ale tego sobie zwykły Kowalski nie zbuduję więc dotuje się tą patologię z fotowoltaika 

czym się różnią wiatraki od paneli że panele niedobre a wiatraki już ok? toż to jest jedna i ta sama liga, oba zależne od pogody. Ba nawet panele bardziej przewidywalne niż wiatraki, bo wiesz że latem będzie dużo prądu, zimą tyle co nic, więc można jakoś się ku temu przygotować, natomiast wiatraki to zupełnie hybil trafił bo może być okres ładnej bezpietrznej pogody i przez parę tygodni nie zrobią żadnej energii a za chwilę przyjdą jakieś wiatry i będą robić aż nadto .

  • Like 1
3 godziny temu, solek01 napisał:

Energetyka nie działa charytatywnie, a wszyscy by chcieli darmowy magazyn w sieci, na auto konsumpcje panele jak najbardziej się opłacają szczególnie dla firm jak zbilansują tak aby minimalnie oddawały do sieci.  

Jak ktoś nie chce oddawać do sieci po 30 gr to zawsze może grzać wodę nadmiarem prądu.

Obecnie ceny spadły przez pół do tego dotacja mój prąd, plus odpis od podatku i całkiem przyzwoicie to wychodzi.

Latem jest taki plan by grzać wodę. A zimą będzie jest inne źródło ciepła. 

 

1 godzinę temu, nunu85 napisał:

czym się różnią wiatraki od paneli że panele niedobre a wiatraki już ok? toż to jest jedna i ta sama liga, oba zależne od pogody. Ba nawet panele bardziej przewidywalne niż wiatraki, bo wiesz że latem będzie dużo prądu, zimą tyle co nic, więc można jakoś się ku temu przygotować, natomiast wiatraki to zupełnie hybil trafił bo może być okres ładnej bezpietrznej pogody i przez parę tygodni nie zrobią żadnej energii a za chwilę przyjdą jakieś wiatry i będą robić aż nadto .

Są miejsca że wiatry są cały czas. I tym się różnią że wtedy produkuja prąd  i w dzień czy w nocy. 

Dużo nie ma ale można z tego skorzystać i np wtedy jak wiemy że w danym miejscu możemy wytworzyć tyle i tyle prądu bez znaczenia czy to dzień czy noc to wtedy np można elektrownie przydusić lub wyłączyć całkowicie jeśli zostanie zaspokojone zapotrzebowanie z wiatraków. Tak samo z elektorowniami wodnymi. A przy panelach nie da się tego zrobić że w dzień elektrownia pracuję na🥵70% bo panele produkują prąd a na noc podkręcamy na 90-100%. Taki proces wygaszania czy zwiększenia obrotów to są dni a nie godziny więc jest to nie możliwe do zrealizowania. No ale ze unia ( Niemcy) zarabiają na tym ogromną kasę to lobbują te panele mimo iż to jest bezsensowne. Ale najważniejsze że ktoś na tym dobrze zarabia 

By panele miały sens, należy tak dobrać instalację, żeby mieć jak największą autokonsumpcję. Nie ma sensu przepłacać za moc na dachu, skoro odda się ją "za darmo" do sieci... Trzeba pilnować tych co dobierają instalację, im zależy na tym żeby im się opłacało, nie wam, więc ładują na dach tyle ile się zmieści i przyłącze wytrzyma. A jak ktoś się już wpakował w pompę ciepła, to nie ma wyjścia, trzeba stawiać magazyn energii- bo pewnie w tabelkach "dobieraczy" nie widać, że fv pracuje w dzień, a pompa najwięcej mocy potrzebuje nad ranem, więc oddaje się prąd za darmo, a pobiera w cenach rynkowych 

Edytowane przez MF675ursus

co ty kolego za bajki o tych magazynach energii wypisujesz. zima produkuje się prądu tyle co nic, więc to żaden magazyn nie pomoże. Magazyny z ich pojemnościami to są dobre, żeby wyprodukowany w dzień prąd sprzedać nocą jak jest droższy, albo używać nocą jak już panele nie działają. Ale nie po to, żeby gromadzić w nim energię na potrzeby pompy ciepła. Sprawdź sobie najpierw pojemność takiego magazynu, jego cenę a potem zacznij coś sugerować. Pompa ciepła najwięcej energii bierze w miesiącach listopad- luty, a więc akurat wówczas, kiedy fotowoltaika prawie że nie działa (i to dosłownie, bo produkuje się wówczas praktycznie tyle co nic). Więc za ten prąd do pompy ciepła i tak trzeba będzie zapłacić normalna stawkę kupując go w minimum 90procentach ( to i tak optymistyczne założenie bo myślę że nawet może to być 95) z sieci.

  • Like 1

Tylko pompa pracuje zimą gdzie produkcja zimą jest blisko zero, a w magazynie zmagazynujesz na kilkanaście godzin l.

20 godzin temu, wojak1986 napisał:

U ludzi na starych zasadach to pompy ciepła już się spłaciły i na siebie zarabiają jak fotowoltaika ale to taka polityka że wszyscy płacą podatki a korzysta mała grupa ludzi jak wcześniejsze emerytury...

Teraz nikt nie korzysta z wcześniejszej emerytury bo już jej nie ma a dużo ludzi by przeszło od 60 lat i 55 kobiety ale zostało to zlikwidowane i nikt o tym nie mówi.

  • Like 1
23 godziny temu, MarcinKa napisał:

No dokładnie biznes po ...uju.

a ci ci mają sie mądrzyl że nie płacą za prundt 😆 zapomnieli że dostają tylko za wyprodukowany prąd a sami biorąc muszą płacić za przesył i inne opłaty

ale dalej twierdzą że się opłaca 

20 godzin temu, Sadek napisał:

Nie zgodzę się, mam od maja i na tą chwilę jestem 9 tysięcy do przodu jeszcze jak tak będzie dalej to 3 lata i się zwróci, tylko u mnie blisko 40% idzie bezpośrednio do zużycia.

dlatego nadprodukcję trzeba zużyć u siebie i zmagazynować w cieple i innych dobrach usługach pracach itp 

 

Dnia 26.11.2023 o 18:14, MarcinKa napisał:

Choć na starych zasadach też trzeba pamiętać ile zmagazynowanego bo przepada po roku kolejno odliczając m-ce.

tzn jak nadprodukcja z lata jest to do sylwestra czy do lata następnego roku ? 

rok od wyprodukowania.

to jest zaje**sty układ, dla tych, ktorzy zdążyli wejść.

Jak z każdą inwestycją. Ko wszedł w porę- zyska, kto za późno idąc opóźnionym owczym pędem- straci

 

 

O niczym  więc nie trzeba pamiętać.

No bo nawet jak masz tego prądu zmagazynowanego dużo, tak, że bedzie ci przepadał, a go nie potrzebujesz, to co, masz pamiętać, zeby całe noce palić światło na podwórku a w ciągu dnia odpalać silniki elektryczne ot tak,  żeby ten prąd przepalać czy o czym innym?

Edytowane przez nunu85
52 minuty temu, Sadek napisał:

 

Teraz nikt nie korzysta z wcześniejszej emerytury bo już jej nie ma a dużo ludzi by przeszło od 60 lat i 55 kobiety ale zostało to zlikwidowane i nikt o tym nie mówi.

Ile osób odchodzi jeszcze na starych zasadach jeszcze po 15 latach w policji czy innych służbach. Nowym podnieśli całkiem niedawno ile w służbach mają przepracować 25 lat? To i tak na emeryturę w wieku 50 lat


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v