Skocz do zawartości

opryskiwacz 2000l



nowy nabytek
  • Like 1

Rekomendowane komentarze

panczo1922 napisał:

Gratulacje!

 

Ale ciągnik zbyt duży do niego.

C360 w zupełności sobie poradzi.

 

wszystko zależy od ukształtowania pól. Ja mam opryskiwacz ciagany 2500l i bez traktora z napędem i to takiego minimum z 90 koni to nie ma co podchodzić, bo albo się pod górkę zagrzebie albo nie podjadę ( i nie nie mieszkam w górach tylko w kuj-pom, ale jest kilak działek takich, że czuje się jakbym jednak mieszkał).


swoją drogą co to w ogóle za marka jest, bo że zdjęcia nie mogę odczytać? Niech się sprawuje.
ile wyszedł netto/ brutto i co za wyposażenie?
1 godzinę temu, mateo2662 napisał:

ogólnie to rama i zbiornik to sieger, lance z hardiego 15m hydraulicznie rozkładane, nowy komputer brawo 180s, sterownik do rozkladnania, rozwadniacz, pompa 3 tłoczkowa regenerowana, trzypozycyjne głowice na rurce z kwasówki wszystkie nowe, wszystkie węże hydrauliczne i wodne nowe, nowy wałek szerokokątny. cena 30 brutto.

To ciut opuścił 

1 godzinę temu, griga napisał:

Jeśli rozebrany i malowany od zera to jak dla mnie dobra cena.

Wszystko było od podstaw. Obserwowałem postępy 🤭

19 godzin temu, panczo1922 napisał:

Gratulacje!

 

Ale ciągnik zbyt duży do niego.

C360 w zupełności sobie poradzi.

 

Raczej nie. Chyba że jak sucho i po równym. Ja kupiłem Hardiego 2400 TZ to jednak kawał klamota. Sam waży ponad 2 tony plus woda wyjdzie 5 ton. Tak naprawde to MTZ by stękał z takim po moich górkach. Bedzie z nim chodzićRenault 106.54 i myśle, że w sam raz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v