Skocz do zawartości

Efekty żerowania bobrów



Miejscowi melioranci pracują całą zimę




Rekomendowane komentarze

4 godziny temu, Pigmei napisał:

Fakt,  długo schnie i szybko sie spala  

Kiedyś w  moich okolicach trzonki wideł to z orzecha laskowego się robiło

leszczyna bardzo dobra, mocna i elastyczna, dobry materiał na łuki, jak palimy wieżbą przez simę ( posprzątać na łąkach też trzeba ) i już raczej nic do palenia ztego typu drzewa nie będzie,  w tym roku w końcu się do lasu wybiorę   

Do palenia każde sie nadaje, kwestia ile ciepła wyciągnie się z danego gatunku na jeden zasyp. Fakt z wygodą jak np. gaz to nie ma co konkurować ale jak sam mam tego sporo do pousuwania to coś z tym trzeba robić, tylko że u mnie  najpierw rębakiem to rozdrabniam bo o ile "normalne" drewno da sie wygodnie wyrobić na klocki to kolczaste  ałycze które kiedyś były sadzone jako żywopłoty to niech jasny gwint tą robotę 😠 a po rozdrobnieniu to i kolce zmielone. 

Edytowane przez Pigmei
3 godziny temu, Pablos_1970 napisał:

Jak  chcesz  się  pozbyć   pasożytów    to  musisz  wyciąć    zakrzaczenie  tak  aby  nie  miały z  czego  budować   tamy   rozwalanie  nic  nie  da  odbudują   .

taa, tylko, że u mnie tam gdzie nie ma krzaków to rzeka już sobie zaczęła zabierać pole. 

Zaś bobry sobie ostatnio nawet kukurydzy nacięły..... 

Dnia 27.02.2023 o 10:30, Pablos_1970 napisał:

Jak  chcesz  się  pozbyć   pasożytów    to  musisz  wyciąć    zakrzaczenie  tak  aby  nie  miały z  czego  budować   tamy   rozwalanie  nic  nie  da  odbudują   .

Na razie to zastanawiam się czy jest sens niszczyć tamy bo nie wiadomo jaka będzie wiosna :P Ja zakrzaczenia raz na 10 lat usuwam, ale na innych kolejnych działkach są krzaki nie wycinane od co najmniej 40 lat i nie ma szans by właściciele sami je wycięli

Dnia 26.02.2023 o 21:52, Leszy napisał:

Jak macie lasy, to sobie możecie wierzą gardzić. U nas kiedyś na wszystkich  łąkach całe szpalery tego rosły i regularnie były ogławiane. Ludzie jakoś domy tym ogrzewali. 

No wiadomo że kwestia kto co ma do palenia 😛 Ja nie nadążam wycinać w lasach... można wozić i wozić a końca nie widać

Znam to, już jedną misę w 914 załatwiłem jak przednie koło nagle w podkopie się zapadło a siła skrętu na moście była tak duża że porozłamywało gniazda z gwintami w misie, do nich był przykręcony wspornik przedniej osi.  Nowa misa wówczas to dobre 1,5k a ile przy tym poszło urw, maćków i wszelakich wiązanek to nie pytaj 😡

Edytowane przez Pigmei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v