Skocz do zawartości

Samasz KDT 220



Zobaczymy jak poradzi sobie na torfach.
  • Like 2



Rekomendowane komentarze

58 minut temu, pWnedMTZ napisał:

 

Miałem Felle SM 320 i bardzo szybko się jej pozbyłem, kosiarka powyżej 2.5 m nie nadaje się na moje łąki. Dziury doliny, wyboje i wszechobecne rowy melioracyjne, zostawiała dużo grzyw, wszystkie dziury były nie wykoszone, rowy też ciężko się nią kosiło.

To chyba wichrem grabisz skoro masz tak ,,dziurawe '' łąki . Nie wyobrażam sobie grabienia karuzelowa zgrabiarka łąk na których mała dyskowa zostawia dużo ,,grzyw ''. Albo grabisz z piachem żeby zebrać czysto 

pWnedMTZ napisał:

Nh ts110a

żartujesz?

pWnedMTZ napisał:

pawloxhxx napisał:

Do takiego ciągnika to 3m spokojnie mogłeś brać, sam kupiłem nowa kdt260 do małego dojca 72 km i myślę że to akurat.

ZetorMisio napisał:

To kupiłeś za małą kosiarkę. Ja nią kosiłem Zetorem 7245, a teraz MTZ. I cały czas żałuję że nie kupiłem wtedy nowej 2,6 m. A teraz to i 3 m by się przydała.

Miałem Felle SM 320 i bardzo szybko się jej pozbyłem, kosiarka powyżej 2.5 m nie nadaje się na moje łąki. Dziury doliny, wyboje i wszechobecne rowy melioracyjne, zostawiała dużo grzyw, wszystkie dziury były nie wykoszone, rowy też ciężko się nią kosiło.

też mialem felle teraz mam lely i porównanie jak polonez do mercedesa

11 minut temu, pWnedMTZ napisał:

Torfy cechują się mocną darniną, więc grabiorkę można puścić dość nisko, ale też nie może być za szeroka żeby ładnie wybierała.

To ja nie wiem co ty masz za torfy . Też mam torfy i to praktycznie wszystkie łąki i kosiarka 3,2 m kosi bardzo czysto. Ale jak się dba tak się ma. Może wału czy włóki u ciebie nigdy nie widziały 

pWnedMTZ napisał:

60 albo 70-cio letnie łąki, więc samo wałowanie czy włóka nic tu nie da, jedynie rekultywacja, ale nie w tych suchych latach. Dziadek mi opowiadał, że po oraniu łąk każdy musiał sobie koniem wyrównać, tam gdzie więcej rowów było i ziemi ciężko było im to uprawić stąd właśnie te dziury.

nie chce wywoływać kolejnej burzy ale fella ma ujowe kopiowanie terenu do takiego stopnia że mloda trawe z korzeniami wyrywała i to byl główny powód jej zmiany.Moje łaki wcale nie sa lepsze co swoje albo pewna dzierżawa to od nowa posiane i można kosic 13.5 km/h na stsrych bieg wolniej 9 km/h

1 godzinę temu, pWnedMTZ napisał:

60 albo 70-cio letnie łąki, więc samo wałowanie czy włóka nic tu nie da, jedynie rekultywacja, ale nie w tych suchych latach. Dziadek mi opowiadał, że po oraniu łąk każdy musiał sobie koniem wyrównać, tam gdzie więcej rowów było i ziemi ciężko było im to uprawić stąd właśnie te dziury.

To może warto sukcesywnie po kolei rekultywować te łąki? 

40 minut temu, robi57362 napisał:

nie chce wywoływać kolejnej burzy ale fella ma ujowe kopiowanie terenu do takiego stopnia że mloda trawe z korzeniami wyrywała i to byl główny powód jej zmiany.Moje łaki wcale nie sa lepsze co swoje albo pewna dzierżawa to od nowa posiane i można kosic 13.5 km/h na stsrych bieg wolniej 9 km/h

Jeśli wyrywała młoda trawę to wina tylko i wyłącznie źle naciągniętych sprężyn w kosiarce oraz złego ustawienia tuza  ciągnika 

misio3p napisał:

1 godzinę temu, pWnedMTZ napisał:

60 albo 70-cio letnie łąki, więc samo wałowanie czy włóka nic tu nie da, jedynie rekultywacja, ale nie w tych suchych latach. Dziadek mi opowiadał, że po oraniu łąk każdy musiał sobie koniem wyrównać, tam gdzie więcej rowów było i ziemi ciężko było im to uprawić stąd właśnie te dziury.

To może warto sukcesywnie po kolei rekultywować te łąki? 

Za suche lata na rekultywację, trafi się miesiąc suchy i po wywróceniu torfu, zerwaniu darni wszystko schnie na popiół. Trawa nie zdąży się zakorzenić i wszystko usycha. Kilka lat temu jeden kawałek został poorany i zasiany od nowa to znów przez rok nie dało się wjechać bo było za mokro, sam ciągnik robił pół metrowe rowy. Ciężko trafić w złoty środek więc na ten moment zostaje jak jest.


Strongman napisał:

Ja pierniczę ale maszyny podrożały,pisaliście tutaj aż weszłem na olx sprawdzić.

Z dwa lata temu mozna było kupić lux kosiarkę za 6tys w zwyższ.

Dwa lata temu chciałem kupić nowego samasza bębnowego 2.1m to śpiewali za nie po 19 tysięcy, teraz prawie 30.

Ja mam dyskową krone na wałkach nie na paskach to dałem 6tyś a teraz widzę że koło 15 cenią.

Przetrzasarki też podrożały ale mniej 

A znowu rorzutniki widzę że ceny takie same jak kiedyś no bo podoba mi się taki jeantil na dwa wałki pionowe z gilotyną i własną hydrauliką  i co raz sprawdzam czy czegoś niema blisko i w dobrych pieniądzach,mam niby czym wozić ale jak by coś było to może bym kupił.

I te rcw to sał macicy.

Edytowane przez Strongman
Dnia 12.02.2023 o 17:17, pWnedMTZ napisał:

Za suche lata na rekultywację, trafi się miesiąc suchy i po wywróceniu torfu, zerwaniu darni wszystko schnie na popiół. Trawa nie zdąży się zakorzenić i wszystko usycha. Kilka lat temu jeden kawałek został poorany i zasiany od nowa to znów przez rok nie dało się wjechać bo było za mokro, sam ciągnik robił pół metrowe rowy. Ciężko trafić w złoty środek więc na ten moment zostaje jak jest.

 

Dwa lata temu chciałem kupić nowego samasza bębnowego 2.1m to śpiewali za nie po 19 tysięcy, teraz prawie 30.

 

moglbys do mnie napisać na priv?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v