Skocz do zawartości

Ursus c355



od lewej panewka korbowodowa od strony zbiornika



Rekomendowane komentarze

Alchemik napisał:

Te czarne kropki, to były, czy coś się przylepiło po wyjęciu?

były


krzysiek277 napisał:

Takie rysy to wygląda na syf w oleju 

Ja wymieniałem teraz zestawy naprawcze w c360 po 12latach od kapitalki i panewki jak nowe, jedynie na jednej była rysa 

Co ile olej wymieniasz?

ja ten ciągnik mam od czerwca 2022. Ciągnik był po remoncie góry silnika, dół silnika nie był zaczepiany. jak go kupiłem do zimy zrobiłem 141.4 mth. jak go kupiłem to miał 3 mth przy 20 mth zmieniłem olej i potem przy 50 mth zmieniałem olej. tak ogólnie to ja zmieniam między 200-250mth nie przekraczam 250mth


MF675ursus napisał:

Filtr oleju "Bąk"? Czyścił go ktoś w ogóle? 

filtr oleju wymienny


ale odziwo wał jest gładziutki jak paznokciem go sprawdzałem to idzie gładko jutro dodam zdjęcia bo jutro zdejmę silnik

3 godziny temu, malinalbe napisał:

pewnie lany był bylejaki olej

Jeśli silnik złożony zgodnie ze sztuką to może być zalany nawet Superol i nic się nie stanie 

W ogóle po co lać jakieś za***iste oleje do starych 40-50 letnich korpusów które są pełne syfu? Okej, masz nowy blok albo stary oddałeś do myjki ultradźwiękowej to wtedy można zalać coś lepszego, ale ile jest takich sytuacji? Każdy jak robi remont w takim sprzęcie to aby misa była czysta a reszta to tam hvj 😄

Edytowane przez tytanowyJanusz
46 minut temu, DTaras napisał:

Tu mógł być syf we wale albo pompa oliwy z trybikami z drewna. A może być i brak osi na wale albo drga z innego powodu - wszystko kwestia kultury mechanika.

Dokładnie tak, może nawet mieć luzy na pierścieniach oporowych i wtedy wał tańcuje przód-tył 

 

Ciężko o dobre części do Ursusików 

Edytowane przez tytanowyJanusz
11 godzin temu, malinalbe napisał:

jak się rozgrzeje to każdy jest jak woda a z tym pienieniem to nie powinno być tego wogole. po 200 moto h jak wymieniam nigdy się nie pienił. kupowałeś z beczki czy w opakowaniach typu 5 20 30 litrów

Ja tylko obrabiam parę hektarów po przyjeździe z delegacji więc robię koło 70ntg rocznie i zmieniam olej. Kupiłem w 5l bańkach, opakowania nie stwarzały zastrzeżeń. Przy pierwszych sianach już zauważyłem ze ciśnienie mi spada po pół bara na rozgrzanym silniku, na bagnecie bombelki piany. Myślałem, że to przez olej tak spada, niestety przy następnej wymianie na mobila czar prysł i na filtrze srebro, bo zawsze rozcinam i sprawdzam sobie. Szkoda mi strasznie bo wał oryginalny jest a panewki 1,2 szlif. Nie wiem czy teraz wyjdzie na ostatni, bo widziałem rysy na wale wyczuwalne pod paznockiem.

Nie o to chodzi czy dużo czy nie dużo, tylko chodzi o to że teraz nie ma dobrych wałów niestety. Od jakigoś czasu nawet te polskie są tylko obrabiane u nas a przychodzą z Indii. Z tego co wiem to Andoria jeszcze niedawno miała wały robione w 100% w Polsce. Jakbym chciał tak wszystko zrobić na igłę to myślę, że wartość ciągnika by trzeba było włożyć jeszcze, bo ceny teraz to kosmos. Same zestawy naprawiacze z Kolbenschmidt to około 400zł na dziurę.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v