Case 5140

mds212 napisał:

każdy pracuje czym chce żeby było mu wygodnie. a że zrobi robotę 3x szybciej niż ciapkiem i będzie miał więcej czasu dla rodziny.

jeszcze bym dodał na co go stać

A pozatym na zuywanych maszynach praktycznie sie nie traci.

Wszystkiego 5 ha ,ciagnik kupiony glownie do orki,agregatu i transportu,mam cieżka ziemie i dosc mam orania 60 ,paliwa szło a roboty nie

Dnia 21.11.2022 o 11:43, Fendt308lsa napisał:

Żebym miał hektar ziemi, to kupiłbym konika, nim bym to obrobił... Takie małe areały, szczególnie bez produkcji zwierzęcej, nie przynoszą żadnych, normalnych pieniędzy. Więc, inwestowanie na ciągnik za 40-50 tyś zł, a potem jeszcze do tego maszyny, to chore hobby. Siuntka to żaden cud, ale ponad 10 hektary, można tym klamotem po taniości i bez problemu zrobić.

Można,ale czy trzeba się męczyć?

statham7 napisał:

To strasznie wolno 

8 godzin temu, Krzysztofsame napisał:

Puki co jestem zadowolony owszem troszke trzebq było ppgrzebac przy nim ale za takie pieniadze kupiony to jestem zadowolony

 

orka na biegu 2 i 1 półbieg

 

 

Tak oberwało gwint na szpilce

 

To strasznie wolno jak na 2 biegu i  1 półbiegu  to prędkość z 5 na godzinę może

 

To pomyśl że ja mam tak ciężkie gleby że w tym roku po kukurydzy Zetor 8011 nie dał rady z pługiem 3x30.

JD1052 napisał:

Tak, tak taniej kupić. Jeszcze niedawno temu, było pełno za grosze MTZ, czy c385 za grosze. Na ogródek 5 hektarów, to c360 nie będzie miała co robić, a to że dziś wam w głowach się pier, bo ekonomi zero, to nie moja wina.

Dokładnie. Chyba że ktoś chce liznąć na 15 cm.

logan3512 napisał:

Żebym miał hektar ziemi, to kupiłbym konika, nim bym to obrobił... Takie małe areały, szczególnie bez produkcji zwierzęcej, nie przynoszą żadnych, normalnych pieniędzy. Więc, inwestowanie na ciągnik za 40-50 tyś zł, a potem jeszcze do tego maszyny, to chore hobby. Siuntka to żaden cud, ale ponad 10 hektary, można tym klamotem po taniości i bez problemu zrobić.

Ja jak bym miał nie więcej jak 5ha to bym to wydzierżawił i miał to w d&pie 😉.

Krzysztofsame napisał:

orane dosc głemboko i ziemia zbita byly miejsca ze sucha ziemia sie wyorała

Jak ziemia cieżka to i z predkoscia nie poszaleje

Chyba że ma spory zapas mocy.

witejus napisał:

7 minut temu, Fendt308lsa napisał:

Toć żadna nowość, że teraz kupują ciagniki po 120 km, na ogródek.

Sąsiad 5 ha a trzy traktory, jeden 100 kM, trzydziestka i mały Ferguson 2812😆

Żeby sąsiady zglądały 😉.

Fendt308lsa napisał:

Tak, tak taniej kupić. Jeszcze niedawno temu, było pełno za grosze MTZ, czy c385 za grosze. Na ogródek 5 hektarów, to c360 nie będzie miała co robić, a to że dziś wam w głowach się pier, bo ekonomi zero, to nie moja wina.

To pomyśl że ja mam tak ciężkie gleby że w tym roku po kukurydzy Zetor 8011 nie dał rady z pługiem 3x30.

Fendt308lsa napisał:

Żebym miał hektar ziemi, to kupiłbym konika, nim bym to obrobił... Takie małe areały, szczególnie bez produkcji zwierzęcej, nie przynoszą żadnych, normalnych pieniędzy. Więc, inwestowanie na ciągnik za 40-50 tyś zł, a potem jeszcze do tego maszyny, to chore hobby. Siuntka to żaden cud, ale ponad 10 hektary, można tym klamotem po taniości i bez problemu zrobić.

Ja jak bym miał nie więcej jak 5ha to bym to wydzierżawił i miał to w d&pie 😉.

1 godzinę temu, Kaszlak79 napisał:

To pomyśl że ja mam tak ciężkie gleby że w tym roku po kukurydzy Zetor 8011 nie dał rady z pługiem 3x30.

(...)

Ja jak bym miał nie więcej jak 5ha to bym to wydzierżawił i miał to w d&pie 😉.

(...)

u mnie U 904 z takim samym 3x30 na najcięższych kawałkach albo zagrzebywała na 3 koła, albo stawała dęba... a obciążniki ma
-a co do ziemi, to 5ha wydzierżaw, naddatek sprzedaj i możesz mieć "w d&pie"... -bo to wiadomo, czy na 5'ciu, czy 50'ciu ha, to i tak się nie opłaci... to tak tylko się dokłada, to po co się szarpać...

U mnie Renault 103.54 sobie jako tako radzi ale ten ciągnik ma z przodu takie koła jak C-360 z tyłu. Do tego przedni most automatyczna blokada. W moich stronach zasady dzierżaw są jasne, dostajesz 2 tys. zł za 1 ha rocznie, ten kto korzysta płaci podatek, bierze wszelkie dopłaty, zgłasza sam do agencji i wszystko to co zabierze jest jego. Mi przy 5ha po prostu nie chciałoby się w tym brudzić.