Case 856, mulczowanie żyta

Ja też

Ło matko, zaraz Cię zjadą że tyle paszy zniszczyłeś😁

krowiarze już dostają duposcisku xd

kurla gdzie tyle paszy zmarnować;D

Żyto jare? 

U mnie rzodkiew też zniszczona

Agrest napisał:

Ło matko, zaraz Cię zjadą że tyle paszy zniszczyłeś😁

Ach właśnie miałem pisać ale odpuszczę.

Zainwestować w dobry pług i takie poplony na raz idą. Ale jak paliwo tanie to można mielić.

Autor zdjęcia to nawet dysponuje porządnym pługiem.

Samosiewy? Kombajn tyle zgubił???

Może grad wymłócił?

I potem bajka się orze. Nic się nie stawia.

Co to za mulczer?

kiedyś te jak sie siało krowom mieszanke na poplon do wypasu to owies z jęczmieniem któregos roq wykłosiły , tez bym oddał do wypasu , krowa nasika nasra i paliwa zaoszczędzone

3 godziny temu, Agrest napisał:

Ło matko, zaraz Cię zjadą że tyle paszy zniszczyłeś😁

Właśnie pomyślałem, że takie zdjęcie można by w maju wstawić i obserwować komentarze z popcornem w ręku

2 godziny temu, Leszy napisał:

Żyto jare? 

Tak i pewnie dlatego się wyklosiło

1 godzinę temu, Banan3512 napisał:

Zainwestować w dobry pług i takie poplony na raz idą. Ale jak paliwo tanie to można mielić.

Autor zdjęcia to nawet dysponuje porządnym pługiem.

Tylko na tym polu jest taki tęgi samosiew, a że jest to najlepsze pole jakie mam to pomyślałem że odżałuję paliwa na mulczowanie i porządnie to uprawie. Reszta idzie na razówe, bo niemal wszystko opryskalem glifosatem więc jest już popiół na polu i łatwo będzie się orać. Na tym kawałku akurat nie ma perzu więc nie pryskalem

32 minuty temu, krilan06 napisał:

Co to za mulczer?

Talex Leopard z młotkami 

Pod co ta uprawa? Jak pod kukurydzę, to świetny mólcz by z tego na zimę został. 

42 minuty temu, KlimekPL napisał:

Tak i pewnie dlatego się wyklosiło

Ile takie jare dało plonu? Bo mogłoby się nadać na paszę, taki poplon siany po żniwach. 

Będzie groch albo owies albo jare pszenżyto. Jeszcze zadecyduję. 

Tutaj dało jakieś 5 ton ale to 3 klasa która leżała ze 30 lat odłogiem, po pierwszej orce wsialem rzodkiew oleistą z której wyrósł piękny poplon i potem siew żyta jarego chyba 7 października czy coś koło tego. Z nawożenia było tylko 200kg saletromagu na samym początku marca. Do tego skracanie, jeden zabieg fungi z robakiem i jakieś mikro które walało mi się w garażu więc zużyłem. Widać w ziemi było sporo składników skoro na takim ubogim nawożeniu tak sypnęło. Jakbym sie przyłożył i zasial hybrydę w intensywnym nawożeniu to strach pomyśleć ile by dało.

Czyli mówisz, że zasiejesz jare jak przewódkę i urośnie ok. Jeszcze dodatkowo piękny poplon z samosiewów będzie potem. Ciekawa opcja. 

Żyto jare można siać zarówno na jesieni jak i na wiosnę. Jednak już wiem żeby nie siać go zbyt wczesnie, bo jeszcze kłosy wyrosną w grudniu