Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Deutz-Dahr 430 + Pronar pdt300?

Ciągnik Deutz-Fahr 430 pracuje na łące, wykorzystując swoje 85 KM mocy do efektywnego koszenia traw w połączeniu z kosiarką dyskową Pronar PDT300. Wyposażony w silnik o czterech cylindrach i pojemności 4,5 litra, ciągnik zapewnia optymalną wydajność przy zadaniach związanych z koszeniem. Mechaniczna skrzynia biegów o odpowiedniej liczbie przełożeń umożliwia precyzyjne dostosowanie prędkości w zależności od warunków terenowych, co jest kluczowe podczas pracy na różnorodnym podłożu. Dzięki solidnej konstrukcji i dostosowaniu do ciężkich zadań, Deutz-Fahr 430 doskonale współpracuje z kosiarką, zapewniając płynne i równomierne koszenie na dużych obszarach.




Rekomendowane komentarze

7 minut temu, slawek74 napisał:

z kupowanymi sianem czy sianokiszonką bywa różnie często bydło nie chce jeść i ma malo białka i mleka krowy nie chcą niestety doić kiedyś się już o tym przekonałem w tym roku zebrałem trochę bel z trawy koszonej w lipcu pierwszy pokos nawet jałówki się nie schylą służy raczej na zageszczenie ściółki a taki czasem na pasze sprzedają 🤦‍♂️

Kiedyś mi się taka sianokiszonka trafiła, się potem okazało że leżało to na łące miesiąc i po tym czasie było owiane 🤦🏻‍♂️🤦🏻‍♂️

Też kiedyś kupiłem od handlarza z Mazur to przywiózł to sk***ysyn był taki cfany że sobie na pierwszym rzędzie ustawił konkret towar na samochodzie otworzyłem dwie belki no mówię lux towar biorę resztę haha później okazało się że wszystko poszło na płytę obornika same chaszcze nwm to chyba pierwszy pokos był sierpniu koszony 

Sylwekx25 napisał:

To ja wiem , ale myślę , że powinno jej wystarczyć ,z granuli dostanie N na wiosnę. Pole nie biedne bo 3 i 4 kl , co rok dawany obornik a dużych ilościach, przedplon pszenżyto też nie obiedzone w nawożeniu

a jak ono plonowało? bo jak wysoki plon to też trzeba uzupełnić nie neguję Twojego pomysłu ale widzę co ludzie robią

slawek74 napisał:

z kupowanymi sianem czy sianokiszonką bywa różnie często bydło nie chce jeść i ma malo białka i mleka krowy nie chcą niestety doić kiedyś się już o tym przekonałem w tym roku zebrałem trochę bel z trawy koszonej w lipcu pierwszy pokos nawet jałówki się nie schylą służy raczej na zageszczenie ściółki a taki czasem na pasze sprzedają 🤦‍♂️

Mi bardziej dla jałówek zabraknie a one mało wybredne :D Miałem kilkanaście belek kiszonki z torfów, na jesieni nawet jałówki tego jeść nie chciały. Teraz jak susza przyszła wywoziłem na nocne pastwisko dla krów i starszych jałówek i już nie narzekały 🤷

Dnia 24.08.2022 o 08:54, klikuu napisał:

Susza to mało powiedziane 🙉 wczoraj z 3 ha 6 bel ukręciłem...

 

Dnia 24.08.2022 o 10:05, radekz200 napisał:

U mnie 6 z 1,4 ha 

15CCEA2D-84F0-4229-A010-F416CFBB0B9E.jpeg

 

17 godzin temu, Case80 napisał:

Ci co zbierają nawet po 5 bel z hektara to chyba suszy nigdy nie widzieli. Ostatnio koszona działka 4ha i było niecałe 10 bel, w niektórych miejscach suche na pniu😠

 

16 godzin temu, Konvaro napisał:

Polnocne mazowsze drugi pokos srednio 1 bela z hektara, takze tego..

I wam się to chciało kosić 🤔

Paliwa więcej poszło jak te baloty warte 

Drugi pokos z 16ha 31bel bodajże.

2 godziny temu, TheraRolnik napisał:

 

 

 

I wam się to chciało kosić 🤔

Paliwa więcej poszło jak te baloty warte 

To może lepiej badyle zostawić i nic nie zbierać? Skoszone to jest szansa, że trzeci pokos będzie lepszy.

Sławku, sprzedałem koledze ptaszkowe bele do ścielenia, jak z nim później rozmawiałem to twierdzi, że taki towarek, że wsuwają jak głupie a resztki zostają do ścielenia, także chyba wcale nie taki zły ten szuwar


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v