Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Szczerze mówiąc przy wiekowych maszynach to na licznik patrzy się tak naprawdę z ciekawości. Nigdy do końca nie wiadomo ile sprzęt przepracował. Nawet jak to było bardzo dużo, to może być po jakimś profesjonalnym remoncie za grube pieniądze. Może być też śmieszny przebieg i mieć zajechaną skrzynie, przegrzany silnik, czy być po jakimś spaleniu i zrobiony byle ładnie wyglądał.

Dlatego w wiekowych maszynach tak ważne są dokładne oględziny i sprawdzenie wszystkiego od A do Z. Jak nie jest to zakup ciągnika do dużego stada jako dodatek ,,za drobne", tylko ma to być główny czy jedyny koń i jest kupowany za długo zbierane oszczędności, to nie ma co ryzykować zakupu w ciemno. Trzeba unikać sprzedających którzy robią problem z oględzin i nie dają nic sprawdzić.

Warto sprawdzać z kimś kto siedzi w naprawach takich sprzętów, albo przynajmniej z kimś kto ma podobny model. Ewentualnie chociaż obejrzeć u kogoś co posiada taki sprzęt, aby objaśnił co gdzie i jak. 

Warto też się zorientować jakie są wersje, albo co powinno być w jakim roczniku. Łatwiej uniknąć kombinowanego sprzętu. 

O Case konkretnie się nie wypowiem. 

U rodziny 956 ma bodaj 14000 i turla się dalej bez jakiś poważnych awarii.

 

Toć taki przebieg trafia się może w jednym na xxxx. 

Przykład - u nas zetorek 7011, ojciec kupił nowego w 83roku. Robił jako główny ciągnik na 30ha (50/50 tuz/orne), do pomocy miał 60tke. Do śmierci ojca w 2012r zrobił ~15tys mth. 

Ja bym nawet powiedział, że przy oględzinach koniecznie trzeba wziąć kogoś, kto na takiej maszynie robił, albo przynajmniej u kogoś znajomego najpierw sobie dobrze obejrzeć podobny egzemplarz, zobaczyć jak co powinno wyglądać, jak co powinno chodzić itd.

Dobra pany, pytanie. Bo z paleniem zrobiło się teraz tragicznie jak przyszedł teraz chłodek 😐 poprzednio ile by nie stał wystarczyło psiknac samostartem 2razy i ciężko kręcąc odpalał. Teraz to jakiś dramat - musiałem podstawiać prostownik na rozruch + psiknac prosto w kolektor i myślałem, że już kuźwa nie odpali. Po odpaleniu kopcił jak lokomotywa - coś jak ciągnik co stał ze dwa lata nieruszany. Nie wiem czy na filmie będzie to widać, bo to już chwilkę chodził. Ale zaraz po odpaleniu naprawdę dramat, jakby go ktoś z krzaków wyciągnął. Można to zdiagnozowac tak pewnie? Bo wiecie - wyśle pompę do sprawdzenia, to wiadomo, że powiedzą, że trzeba regenerować i 4k poszloooooo. Da się w ogóle tak zdiagnozować 100procentowo?

 

Na agrofoto był tu stary temat odpalanie 1055 to regeneracja pompy wtryskowej jak ręką odjął . Właściciel pisał że palił na zimnym na dotyk przy 2stopniach gdzie wcześniej 15 stopni na plusie i kupa dymu i kręcenia było . 

Nie wiem czy już pytałem 

Ale czy próbowałeś go palić na pociągnięcie drugim traktorem / popych ? 

31 minut temu, robi57362 napisał:

Co do kopcenia to jak dlugo kręciłeś i nie łapał a jak wkoncu złapał to musial to paliwo przepalic ,

No w sumie racja. Dość długo i to po kilka razy kręciłem. 

30 minut temu, mf362 napisał:

Gdzieś obiło mi się o uszy że do 4 cyl to przerabiają pompy wtryskowe od opla suva

O tym nie czytalem. Ale np jak do jednego pompiarza dzwoniłem, to mówił, że te pompy, ktore mam ( czyli strasze - w kilku miejscach czytałem, że nie ma już do nich części - do ciut młodszych, tych z poliftow już są) przerabiają jakos na innych częściach, tak że są już regenerowalne. Z kolei inny zakład mówił, że robią je bez problemu 🤷

20 minut temu, jaco512 napisał:

Daron podgrzewałeś mu świece przed odpalaniem?

Teraz nie, ale ogólnie zakładałem zaworek zwrotny, grzałem świece, grzałem grzałkę w dolocie i nic to nie pomagało - zero różnicy.

18 minut temu, mf362 napisał:

Na agrofoto był tu stary temat odpalanie 1055 to regeneracja pompy wtryskowej jak ręką odjął . Właściciel pisał że palił na zimnym na dotyk przy 2stopniach gdzie wcześniej 15 stopni na plusie i kupa dymu i kręcenia było . 

Nie wiem czy już pytałem 

Ale czy próbowałeś go palić na pociągnięcie drugim traktorem / popych ? 

Z przyczynami, to też czytałem wszystko, co tylko znalazłem i większość pisze o pompie, ale zdarzają się też komentarze od kompresji, przez głowice, po kapitalke silnika 🤷

Na zaciąg go nie próbowałem, ale kiedyś zostawiłem go z górki na noc i rano nie chu chu -  nie odpalił (dwie próby)

Próbowałem też prostownikiem na rozruch - kręcił jak wściekły, ale nie odpalał. Robiłem wszystko naraz - świece, spirala, prostownik - nic. A jak psiknalem samostartem, to słabo kręcił, ale w którymś momencie "zalapywal" i odpalał i wtedy już mogłem go zgasić i palił lekko. 

Jak się dobrze zsgrzeje, to i po 3h mogę przyjść i odpali dość spokojnie. Ale jak zimny to niedawno np odpaliłem, przejechałem się chwilę zgasiłem, poszedłem coś zrobić, wróciłem po 10-15 minutach i już nie odpalił.

Edytowane przez daron64

tak tak ja męczyłem sie z ta grzalka, w instrukcji bylo żeby wywiercić otwór w bloku (żeliwo) i go nagwintowac ten kto to wymyślił ma specjalne miejsce w piekle bo gdybym tak zrobił popsuł bym blok.I faktycznie grzalka kosztuje fortunę wzgledem tego co oferuje o ile dobrze pamiętam cos ok 900 zl gdzie do mtz 3x taka moc 200 zl i do tego montaż to przyjemnosc i tam podłącze na 15 min i silnik cieplutki a w case nagrywam kołdra grzeje godzine i ledwo letni


jaco512 napisał:

tak tylko dokup jeszcze kable do niej


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v