Case 955

18.4/38, a przód 13.6/28 

ja bym jezdzil do konca az jeb..ie, po to masz zetorka zeby wzajemnie sie uzupelniac

22 minuty temu, daron64 napisał:

18.4/38, a przód 13.6/28 

To też siedzi już na większym rozmiarze jak standardowy. Koła ma jak w 1056xl

Wspomniany steyr jeździ na 18.4/38 i 14.9/24

1 godzinę temu, robi57362 napisał:

ja bym jezdzil do konca az jeb..ie, po to masz zetorka zeby wzajemnie sie uzupelniac

Tylko wiesz jak to najczęściej bywa - jebnie jak nie będzie kasy.

1 godzinę temu, Alchemik napisał:

 

Wspomniany steyr jeździ na 18.4/38 i 14.9/24

Przód pasowałoby też dać szerszy, bo te to jak od jakiejś kolarzowki wyglądają.

Tylko sam przód wtedy szerszy (380/70/28) to już radialki wszystkie powyżej 2k/szt. A tył to wszystko już koło 5k/szt. 

Bede po żniwach, obrobie się, sprzedam zboże, posplacam wszystko, zobaczę jak będę stał z kasą i wtedy będę decydował - czy na cokolwiek będzie mnie stać w ogóle.

Zawsze można jakieś używki kupić 

można tylko skąd wiesz ze za dwa miesiące nie strzeli

Używki ciężko - nic blisko nie ma nigdy, ze zdjęć stan oceniać też słabo, bo żaden problem zrobić dobre zdjęcie. Daleko jechać z przyczepka też wyprawa. No i jak tak przeglądam ogłoszenia, to jak coś wygląda na spoko, to najczęściej pojedyncze, jak para to często gęsto też niespecjalnie tanio. Ciężka sprawa. 

To może rzeczywiście nowe kupić. Pytanie które gorsze są przód czy tył . 

 

Ja bym nie wywalał kasy na nowe bo one tak samo mogą jebnąć jak te starsze. Jak mi strzeliła tylna opona i na szybko kupiłem używkę za 300 złotych aby tylko coś założyć i zjechać z pola to potem rok czasu na niej jeździłem zanim w końcu naprawiłem uszkodzoną. 😅

Szukaj używek dobrej marki z dobrym bieżnikiem. Oczywiście mówię o tylnych, a przednim to daj spokój

Ale ja, jeśli będę zmieniał, nie chce na chwilę, nie chce coś w ciut lepszym stanie. Po uj mi zmieniać oponę powiedzmy 30-40% na oponę 40-50%? A w ogłoszeniach jak są w dobrym stanie, to najczęściej pojedyncze. Jak para, to albo nie za ciekawe, albo bardzo daleko. Nie jestem fanem kupna używek niewiadomego pochodzenia. Ale narazie temat można zostawić, o czymkolwiek będę myślał i tak dopiero po sezonie.

A tak z ciekawości - od czego coś takiego się z bieżnikiem zrobilo?

https://www.olx.pl/d/oferta/18-4r38-460-85r38-taurus-point8-jx661-CID5-IDW9Cvc.html

Ze spalonego ciągnika, ale sama się nie zajęła? Albo sam bieżnik popalić dostał na jakimś kruszywie, czy betonie

Dnia 5.07.2023 o 09:33, daron64 napisał:

Ale ja, jeśli będę zmieniał, nie chce na chwilę, nie chce coś w ciut lepszym stanie. Po uj mi zmieniać oponę powiedzmy 30-40% na oponę 40-50%? A w ogłoszeniach jak są w dobrym stanie, to najczęściej pojedyncze. Jak para, to albo nie za ciekawe, albo bardzo daleko. Nie jestem fanem kupna używek niewiadomego pochodzenia.

Nie 40% na 50% tylko z 30% na 80%. Mi tak udało się kiedyś używki radialne michelina do zetora kupić, para z felgami za 2800zł. 14.9/28

Wizualnie to nie wiem co tam możesz zobaczyć w oponie. Opona to moim zdaniem zawsze jest niewiadoma, wiem o tym już aż za dobrze. Opona używana może być łatana, klejona na gorąco a i tak może w ciężkiej robocie wytrzymać 10 lat. A z drugiej strony nowa opona też może wystrzelić w pierwszym roku. 

To jest taka niewiadoma, że mi szkoda by było ciężko zarobionych pieniędzy wywalić na nowe radialki. No chyba, że miałbym 300 hektarów sypiących po 10 ton pszenicy to bym się nie zastanawiał  

A warto patrzeć w stronę nowych diagonalnych przy założeniu, że ciągnik nie pracuje dużo, pracuje praktycznie tylko w polu  i ma szerszy, oraz  większy rozmiar opony niż zazwyczaj ciągniki o tej mocy?

 

Edytowane 6 Lipca 2023 przez Alchemik

Każdy Ci tu napisze, że tylko radialki. Ja osobiście nie mam porównania bezpośredniego. 

Jak ciągnik służy tylko do ciągania przyczepki i grabienia siana to najtańsze diagonalki starczą na całe życie 

Jak do ciągania po asfalcie to diagonalne nikną w oczach.

Ja mam diagonalki w Fordzie i radialki w 60-tce i Ford ma lepszy uciąg, mimo że opona 13.6/38 czyli niby węższa niż w 60-tce. W obu traktorach bieżnika dużo, jakieś 70% pewnie. W polu Fordem tylko ze 2x orałem na blokadzie przez kawałek, a tak to idzie normalnie.

Główne zajęcia to orka i uprawa, droga sporadycznie.

Przyjdzie czas na kupowanie, to się jeszcze pomyśli.

Wystarczy zaśmiecania wątku o Case, najwyżej pospytam w temacie o oponach.

Tak sobie talerzowalem i zatrzymałem się kamień zabrać. Ciągnik zostawiłem na luzie odpalony. Jak wróciłem to paliła się kontrolka od ciśnienia oleju. Dodałem delikatnie gazu i zgasła, puściłem gaz i znowu się zapaliła. Chwilę potrzymalem go na podwyższonych nieco obrotach, puściłem gaz i zgasiłem ciągnik. Temperatura cieczy zaczęła rosnąć - poszła delikatnie powyżej zielonej kreski. Poczekałem chwilę - sprawdziłem olej - niecałe 3/4 stanu, wymieniany jakiś miesiąc temu. Odkręciłem delikatnie korek od płynu - wywaliło mi parę setek (stan był). Sprawdziłem jeszcze raz olej, odpaliłem ciągnik - kontrolka się nie paliła. Potem w trakcie pracy jeszcze raz mi się tak zapaliła  (na wolnych obrotach), po dodaniu gazu zgasła i tyle.  Więcej się nie zapalała. W trakcie pracy pod obciążeniem temperatura dochodzi max do czerwonej kreski, jak pyrka bez obciążenia to ledwo niebieska przekracza.

No i teraz tak - o temperaturze już kiedyś rozmawialiśmy chyba - jakiś tam są wartości na tych zaznaczonych kreskach?

Kontrolka od oleju nigdy wcześniej nie odpalala się w trakcie pracy - po przekręceniu kluczyka zapalała się razem z kontrolka od ładowania, a po odpaleniu gasla od razu (a od ładowania po przygotowaniu)

 

2 minuty temu, daron64 napisał:

Kontrolka od oleju nigdy wcześniej nie odpalala się w trakcie pracy

Wniosek z tego że małe ciśnienie oleju nastąpiło

 

Bardziej chodziło mi o to, czy się tym martwic? Czy to może byc oznaką, że pompa się powoli odzywa? Przez ponad rok to pierwszy raz, że zapaliła się w trakcie pracy

Najlepiej zorganizować pewny wskaźnik ciśnienia i sprawdzić jak wygląda faktycznie ciśnienie w różnych sytuacjach. 

Jak czujnik zaniku ciśnienia był zmieniany na jakiś tani zamiennik to może oszukiwać.

Przyczyn może być multum, od wadliwego czujnika jak wyżej kolega pisze po kończące się panewki i wał.

14 godzin temu, witejus napisał:

multum

Znając moje szczęście to przyczyna będzie napewno najdroższa i wymagająca najwięcej pracy.

9 minut temu, daron64 napisał:

przyczyna będzie napewno najdroższa i wymagająca najwięcej pracy.

Nie koniecznie, oby, podłącz manometr lub zmień czujnik

Edytowane 5 Sierpnia 2023 przez witejus