Ursus C360 i przyczepa D46

Trzeba zbierać bo to cenne paliwo teraz 

Ładna sztywniara

Teraz płaczą Ci, którzy się ze mnie śmiali, że mam piec na drewno i muszę podkładać a oni mają wygodę. A przyczepa wyciągnięta z krzaków w stanie płaczu 7 lat temu i wyremontowana przeze mnie.

Za cięcie, rąbanie i kupno drewna to wolę te wyższe koszty i bez roboty...

@Chłoporobotnik kto tam bogatemu zabroni.  Co nie? 😜 

Teraz wcale tanio nie wychodzi, zresztą piec jakim było palone jest dozwolony do końca tego roku. A kombinować z jakimś cudem gazującym drewno czy uj wie czym żeby drewno kupować to jaki sens 🤔

Piotrek... jaki z Ciebie próżniak się zrobił 🙆

Podążam za modą i wygodą, ja mam dość rąbania drewna i zrzucania węgla... A weź teraz załatw ten węgiel, daj spokój... 

Tak, a pellet to tanio wychodzi. 1700zł za tonę i z sześć ton jak nie więcej pójdzie na sezon. To ja wolę się męczyć z drewnem.

Ja gazem jadę, za sezon 5 koła z hakiem wyszło. 

zobaczymy ile Ci wyjdzie za kolejny sezon 🤭

A niech wyjdzie i 10, lepsze to niż robota z drewnem i węglem.

dobrze by Ci ta robota wyszła, brzuszka byś trochę zrzucił 😜

Ja się dość węgla narzucał i drewna narąbał, starczy. Jeździć za tym drewnem, prosić się, kupować a daj spokój. Zresztą po co zrzucać, ziemniaki dam radę zbierać, sadzić to wystarczy.

Tylko tu nie chodzi o rodzaj paliwa tylko o bezobslugę. Później dyktuje się warunki. Z jedzeniem jest tak samo. Nikomu już nic się nie chce to będą jedli szajs bo dobry produkt jak dorsz powyżej 40 zł/kg