Nowa gama ciągników Ursus

oferta na 21 wiek, a kabiny w serii ciężkiej z lat '70...

Taka prawda ale fanatycy ursusów i tak uważają że to najlepszy sprzęt.

W ten sposób podtrzymują ursusa

Gdyby zmienić kabinę i skrzynie to na tamte czasy nie był by taki zły.

Psychofani ursusa dla nich to jedno bo szaleją z napisu Ursus

Na lata 80-90 może dobre ciągniki i na sprzet typu pług b-200 agregat lekki z wałkami strunowymi i brony ciężkie, ale nie na pługi obracane zawieszane talerzówki lub zestawy uprawowo siewne z broną aktywną.

Ja nie wiem gdzie wy spotykacie fanatyków Ursusa. Ja mam więcej doświadczenia z psychofanami JD albo grupy CNH. Jak Ursus to jedynie c360 ma właścicieli czasami średnio mądrych :D

1 godzinę temu, coffey23 napisał:

Taka prawda ale fanatycy ursusów i tak uważają że to najlepszy sprzęt.

 

48 minut temu, coffey23 napisał:

Na lata 80-90 może dobre ciągniki i na sprzet typu pług b-200 agregat lekki z wałkami strunowymi i brony ciężkie, ale nie na pługi obracane zawieszane talerzówki lub zestawy uprawowo siewne z broną aktywną.

Tak aktywne brony,obracane pługi to wszystko ładnie pięknie ale jak cię na to stać. A i bez tego ziemie obrobisz i też ci urośnie. Fajne te bajery ale to tylko bajery. A ursus czy te starsze zetory to mocne maszyny i nie ma co powiedzieć na nie. I fajnie wyglądają i wygar fajny z tłumika idzie a nie te dzisiejsze odkurzacze

Dobre 🤣

Żeby tylko tak ten wygar robił robotę w polu to by było super. Masy mało, uciągu mało, komfortu mało, biegów (zwłaszcza pod obciążeniem) mało, hydraulika i podnośnik to nieporozumienie. Raczej nie ma co porównywać nowych, zachodnich sprzętów, do starej konstrukcji z lat 70-tych, klepanej przez 40 lat, bo to bez sensu, no ale jakby tak porównać np takiego Ursusa ciężkiej serii do Case 5100, JD 6000 lub Fendta 600, no to robi się ciekawie 😃 

ino 6 turbo na przelocie,gdzie po całym dniu pracy,jesteś dwa głuchy 😀

Akurat mała seria zetora nadal daje rady mimo 40 lat różnicy, może poza skrzynią 

2 godziny temu, PolonezAtu napisał:

Ja nie wiem gdzie wy spotykacie fanatyków Ursusa. Ja mam więcej doświadczenia z psychofanami JD albo grupy CNH. Jak Ursus to jedynie c360 ma właścicieli czasami średnio mądrych

Uderz w stół a nozyce się odezwą, przyklad wyżej już masz

Prostota i jeszcze raz prostota. Nawet podczas kryzysu proste konstrukcje dają sobie radę.

Yhm, co z tego że prosta jak nie praktyczna i w użytkowaniu uciążliwa. 

Jak ktoś ma kilka ha jak ja czy Ty, to może się tym bawić. 

10 minut temu, szymon09875 napisał:

Yhm, co z tego że prosta jak nie praktyczna i w użytkowaniu uciążliwa. 

Jak ktoś ma kilka ha jak ja czy Ty, to może się tym bawić. 

To już nie chodzi o te ciągniki ale o podejście. Trochę ludzie już zaczynają przesadzać jeżeli chodzi o ten "komfort" i przez to kupują na kredyt a nie stać ich na to.

No i co z tego, że na kredyt? Skoro spokojnie wystarcza na spłacanie rat, to co w tym jest złego? Też kiedyś byłem zdania że polska "szóstka" to jest potęga. Teraz tą potęgę oblatuje 4-cylindrowy odkurzacz, który ogarnie 2 razy tyle roboty. 

Brawo Ty !!!

2 godziny temu, Krzak napisał:

Prostota i jeszcze raz prostota. Nawet podczas kryzysu proste konstrukcje dają sobie radę.

A czym się rozni zachodni od ursusa? Że ursus taki prosty? W zachodnim śruby jak banany czy jak? Przeciez to jedno i to samo. Trzeba się nie bać wygody. 

8 godzin temu, Henius91 napisał:

No i co z tego, że na kredyt? Skoro spokojnie wystarcza na spłacanie rat, to co w tym jest złego? Też kiedyś byłem zdania że polska "szóstka" to jest potęga. Teraz tą potęgę oblatuje 4-cylindrowy odkurzacz, który ogarnie 2 razy tyle roboty. 

Dzisiaj ci wystarcza ale nie wiesz co będzie jutro.

7 godzin temu, krzysio22 napisał:

A czym się rozni zachodni od ursusa? Że ursus taki prosty? W zachodnim śruby jak banany czy jak? Przeciez to jedno i to samo. Trzeba się nie bać wygody. 

Tacy jak ty z takim myśleniem potrzebni są dzisiaj zachodnim koncernom. Raz zarabiają gdy sprzedadzą maszynę a drugi raz zarabiają krocie na częściach. Zawsze tak było wiem ale dzisiaj jest to wpisane w politykę firm że to ma się zepsuć po jakimś czasie. Dużo zależy od użytkowania maszyny jasna sprawa ale ciągnik to taka maszyna że w różnym terenie robi i różni ludzie go obsługują i on ma być odporny i na co niektórych operatorów. Sprawdzć olej,płyn w chłodnicy i to ma robić.

Zachodnie ciągniki to nie tylko zaawansowane technologicznie wersje, ale również proste bez elektroniki ciągniki i takie też mają zastosowanie, osobiście wolał bym nowego ursusa 5314 niż nowego famtraka, czy tego zetorka majora, czy jakiegos zachodniego golasa z linni montażowych z dalekiego wschodu co to polskie kabiny zakładają

@Krzak o czym ty chłopie piszesz. Krocie to zarabiają firmy, które produkują części z gównolitu do ursusów. Kupiłem pompę wody Waryńskiego do 1224, to się okazało, że koło pasowe jest źle wytoczone i ma straszne bicie i szarpie alternatorem. Do tego zlikwidowali już nawet smarowniczki, żeby przypadkiem, ktoś nie przesmarował łożyska i żeby za długo ta pompa nie wytrzymała. Te części są coraz gorsze i coraz droższe. Chłodnica wody teraz kosztuje już prawie 2 tys, a jej wytrzymałość i jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Można tak wymieniać bez końca. Wszystkie cześci trzeba samemu przerabiać i drutować przed montażem, bo nic nie pasuje. W Valtrze jak pękał przewód paliwowy, to przynajmniej fabryka to poprawiła i wprowadziła do sprzedaży lepszy, wzmocniony przewód z którym nie ma już problemu. Za części płaci się więcej, ale mam pewność, że jak ją kupię, to nie będzie problemu z montażem i nie będzie trzeba drutować. 

Racja, w moim zetorze nowa pompa wytrzymała dwa lata i łożyska poszły w piz*u

U mnie w c330 w pompie wody też nie ma kalamitki,nie wiem jak w oryginałach było chciałem przesmarować to nie miałem jak.

Części są jakie są ale duża zaleta to że wiele osób może to naprawić. A z częściami do nowych marek to nie przesadzajmy.