Opryskiwacz

Kara za to żeś eresema chciał przed czasem polać.

nie tylko pługi obrotowe pękają 🧐

41 minut temu, mikad napisał:

Kara za to żeś eresema chciał przed czasem polać.

Patrząc na widok po prawo od opony to akcja nie z dziś 

krukowiak?

uff

Bo kiedyś pyr pyr powoli wszystko robili a tera chcą 50 hektarów w godzine obskoczyc 

woprol, na drugim zdjęciu widać drugi koniec

Pewnie tam w obrotnicy smaru napakowaleś ze od tego aż zgniło. I dlatego sie urwalo.

Zielony miał za dużo siły😂

Jak to mówią, za duży ciągnik do maszyny.

10 godzin temu, mikad napisał:

Kara za to żeś eresema chciał przed czasem polać.

To się stało jesienią tamtego roku kolego 

10 godzin temu, maciej napisał:

nie tylko pługi obrotowe pękają 🧐

Niestety tamten rok taki był w powiązanych awariach tych maszyn 

9 godzin temu, MFrolnik26 napisał:

Bo kiedyś pyr pyr powoli wszystko robili a tera chcą 50 hektarów w godzine obskoczyc 

Dziękuję za miły komentarz pokaż swoje awarie i maszyny kolego 

Dwa lata temu miałam podobną awarię. Praktycznie w tym samym miejscu pękło.

Ale miałem przy tym większego pecha, bo stało się to na jezdni w środku wioski. Beczka 2000 l wypełniona jednym z większych śmierdzieli jakim pryszcze.

Pod spodem opryskiwacza miałem dziurę metr na metr, która na szczęście dało się zespawać. Większe szczęście, że nie pochorowach się od tego zdarzenia.

11 godzin temu, damian303 napisał:

Dwa lata temu miałam podobną awarię. Praktycznie w tym samym miejscu pękło.

Ale miałem przy tym większego pecha, bo stało się to na jezdni w środku wioski. Beczka 2000 l wypełniona jednym z większych śmierdzieli jakim pryszcze.

Pod spodem opryskiwacza miałem dziurę metr na metr, która na szczęście dało się zespawać. Większe szczęście, że nie pochorowach się od tego zdarzenia.

Witam czy ta sama marka producenta może?. Mieliśmy po 2 latach użytkowania inną awarię piasty oderwały się razem z kołami od osi. Dobrze, że to na było postoju cały załadowany cieczą i na polu podczas rozkładania lanc. Producent był zdziwiony taką awarią i twierdził, że takie piasty z osiami zakłada i do 4 tys litrów zbiornik. A tu jest 3 tys litrów, w ramach porozumienia zgodził się na przekazanie nowych osi z piastami. Po sezonie wiosennym i przestoju w żniwa zostały zauważone ryski na piastach i wyciekający smar. Dało to nam do myślenia, aby szukać alternatywy i padło na używaną całą oś z piastami od przyczepy HL 8011. Kupiona przecięta na pół wsadzona koła dokręcone i śmiga już parę lat. Taka była ta awaria parę lat temu.