Skocz do zawartości

Rzepak Ozimy



do wiosny zostanie jak go nie dokończy zwierzyna to sie bedzie decydować na wiosnę czy zostawić, tutaj juz przygryziony i z przesiewu 13.09 bez herbicydu, na połowie pola jest taka obsada i takie rośliny a na drugiej nie powschodził, rośliny mizerne, ktoś miał do czynienia z takim rzepakiem? sypał jakoś? bo obserwowałem od kolegi kiedys podobny od jesieni i na koszty było tylko




Rekomendowane komentarze

3 godziny temu, JanKrzysztof napisał:

Osobiście bym przesiał, skoro całe pole z takim maleństwem jest. Wiadomo, że szkoda poniesionych kosztów, ale patrzeć na taką plantację do lipca to mordęga.

Doradzanie bez sensu . Co jutro ma jechać i przesiewać ? , chyba nie . Przyjdzie wiosna zobaczy co jest na polu i będzie wiedział chyba co robić . 

  • Like 1

Ja bym zostawił. Rok temu miałem coś podobnego, o dziwo przetrwalo zimę i nawet calkiem dobrze się zebrało, poszła solidna pierwsza dawka N i rzepak się praktycznie nie różnił od tych duzych. Plon dupy nie urywał ale 3t wyszło. Też mialem go orać, ale mnie namówili zeby zostawić. Jak dobrze przezimuje to sobie poradzi


Jeszcze dodam, że sarny go nie ruszały za bardzo, szly na większe

2 godziny temu, 85Tomekkk napisał:

Miałem taki sam,na dodatek zasiany  punktowo co 45.tydzień temu zaorałem 

kiedy siany był?

2 godziny temu, Wicherek napisał:

Na Podkarpaciu są o wiele gorsze i ludzie trzymają , jeszcze dobrze na nim zarobisz, aby tylko przezimował  , będzie dużo lepszy od jarego 

bo pewnie po raz pierwszyw zyciu taki mają i licza na plon

 

dokładnie taki rzepak z reguły jest omijany przez zwierzynę bo musi ona się wysilić aby liść skubnąć bo rozety ( o ile idzie tym terminem je nazwać) siedzą jak po solidnej dawce caryxu, ale u mnie nawet go zgryzaja bo nie ma innego rzepaku w okolicy i wyglądałby ciut lepiej srednio dwa dobre liście na roślinie więcej jeśli by nie były zgryzione, szujka z 3-4mm ma max

orki tutaj nie będzie, będzie bez orka na 100% i przesiew czymś jarym, herbicyd szedł końcem sierpnia gdy był siany pierwszy raz, tutaj juz ochłonąłem i nie dawałem nic, żałuję że przesiewałem w ogóle, choć jeden z galerii przesiewany zostanie :) dziwnie to wschodziło w tym roku naprawdę, dodam że taka obsada jest na połowie pola druga połowa zero rzepaku więc tymbardziej przemawia za przesianiem

 

dodałbym zdjęcie w komentarzu przesiewanego i terminowego ale cos nie potrafię nowym (starym) telefonem tego zrobić, wczesniej kopiowałem foto z galerii i dodawałem w komentarz, dodam do galerii normalnie...

Edytowane przez proxy8441
12 godzin temu, 85Tomekkk napisał:

Miałem taki sam,na dodatek zasiany  punktowo co 45.tydzień temu zaorałem 

I zrobiłeś błąd. Miałem taki w tamtym roku z 4 ha siany 68 sztuk co 45 cm, powschodził z 30 może i w zimę dosłownie nie było go widać. Jak wiosną dawałem RSM to jak stanąłem wzdłuż rządka to dopiero go widziałem. Plon 4,2. t/ha a ten co był ładny, oddzielony rowem,  inny kawałek,  do 4 dał. 

Rzepak wiosną się  decyduję czy zastawić co przesiewać. Ja juz parę razy liczyłem ze będę przesiewał a jednak zostawiłem i jedne  z  najlepszych rzepaków. 

Jeden myślałem  w  kwietniu przesiać i dał 5,3 t. 

Rzepak buduje potencjał plonu jesienią wiosną możemy tylko ten potencjał utrzymać albo coś sp... i go obniżyć. Nie łudźmy się wielkiego potencjału przy szyjce 3-4mm to on nie ma i szału nie zrobi już na starcie, jedynie co go może uratować to to, że będzie rzadki i może mieć grubsze nasionka bo będzie zdrowszy, ale to jest spore gdybanie i ryzyko. Pytanie czy stać cie na takie ryzyko.

taki jest plan że zostanie do wiosny rzecz jasna, to że przezimuje to jest 90% pewne chyba że powtórzy się zima z sezonów 10/11, 11/12 wtedy może wypaść, obserwować? tutaj obserwacja w okresie pąkowania i tworzenia rozgałęzień jasno dopiero powie o potencjale tych roślin, teraz możemy jedynie gdybać i teoretyzować choć moja teoria juz u znajomego została podparta faktami jak go zostawię to sie przekonam na własnej skórze bo dodam że tu V klasa gleby jest

Ja bym powiedział że przy optymistycznym scenariuszu pogodowym to może dac więcej. A z tym budowaniem plonu jesienią, to już nie jeden się oszukał. Nie raz mialem grube rzepaki jesienią i one jakoś nie sypały lepiej od tych mizernych. Po zimie i tak te wielkie liscie uj strzelał albo jelenie rozkopały wiec musial się regenerowac. Jak dostanie wiosną dobrego kopa i ma trochę wilgoci to i ten cienki idzie jak burza. Mam z 20 ha podobnego rzepaku... No może trochę większy i za bardzo się nie martwię. Oby przezimował.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v