RAU Terramax

aktywna napewno najlepiej rozbije grude ale na lzejszych ziemiach nie mozna przesadzać w uprawie bo tak jak tu pisali już wyzej będzie pyl i aby troche deszczu i zabetonuje

tomek904 napisał:

Ja wszystkie kultywatory brony i inne wlóki posprzedawalem najlepsza robotę robi brona aktywna i koniec ( nie mówie tu o piaskach)

kupa zabawy żeby aktywna robić pod kukurydzę

aktywna mniej rozpyli ziemię niż taki kultywatorek ja na lżejszych kawałkach zmiejszam obroty na wirnikach i zwiększamy prędkość na ciężkiej ziemi odwrotnie niema bardziej uniwersalnego narzędzia

1.5ha na godzinę przy prędkości 6km/h zużycie paliwa 12lha jeden przejazd i gotowe

@soltys48 to ten mój? 

Ja słyszałem ze mój. Z karty kasa zeszła więc raczej kupiony, teraz licytuje transport.

Gdzie licytujesz transport?

clicktrans

tomek904 napisał:

Ja wszystkie kultywatory brony i inne wlóki posprzedawalem najlepsza robotę robi brona aktywna i koniec ( nie mówie tu o piaskach)

Znam gospodarstwo które sieje qq w tysiącach ha. Kupili kiedyś brony aktywne, po jednym sezonie gniły już pod płotem. Teraz robią bednarami

u nas na odwrót kompaktory w krzakach po aktywnym buraki wschodzą a po kompaktorze czekają na deszcz, kukurydza tak samo

tomek904 napisał:

kompaktory w krzakach

Pokaz no mi lokalizację tych krzaków. Może by coś oprzątnął.

jak zakamienione pola to taka brona aktywna, o kant tyłka się nada.

dlaczego?

https://youtu.be/FkzFHZ5IRl4

https://youtu.be/Py1-B5e_Ecc

 Zwróciliście może uwagę jak są w tej wirówce założone noże?   U nas to rzadko spotykane ale można i tak je zakładać, wedle potrzeb.

9 godzin temu, Fendt308lsa napisał:

jak zakamienione pola to taka brona aktywna, o kant tyłka się nada.

Duża niewiedza i takie stwierdzenie jak kamienie to nie wirnik. Takie kamienie które nie dam rady podnieść tylko przetoczyć nie uszkodzą brony jak się przejdzie - wciśnie w ziemię, wyrzuci przez okran boczny bądź będzie pchać przed sobą. 

u mnie już 3 wirniki pękły

No niestety najlepsze wirniki akurat ma amejzon, 600ha i nic, tylko zęby do wymiany. 

W moim przypadku, by noży nie nadążył wymieniać. Na zakamienione pola to nie zda egzaminu takie jest moje zdanie. Znajomy miał, znajomy sprzedał. Nikt takiego czegoś nie używa, ziemię ciężkie i kamieniste.

albo kwestia typu "kamienia", nie wiem amazonką nie jeździłem a kilku bliskich kumpli jeździ na Kuhnie i Kvernelandzie

teraz bede miał 2 agregaty to bede miał porównanie

9 godzin temu, Fendt308lsa napisał:

W moim przypadku, by noży nie nadążył wymieniać. Na zakamienione pola to nie zda egzaminu takie jest moje zdanie. Znajomy miał, znajomy sprzedał. Nikt takiego czegoś nie używa, ziemię ciężkie i kamieniste.

To co tam rośnie w tych kamieniach? Jak to orać? Jak uprawiać - chodzi o wytrzymałość wałków? Jak siać skoro redlice podskakują na kamieniach? Rozumiem wszystko wałujesz po siewie. 

Normalnie, tak jak każdy. Napisałem tylko, że u mnie na ciężkich kamienistych glebach nikt tego nie stosuje. Do uprawy w czas wystarczy brona 20, i coś takiego jak powyżej, na koniec powalone i pole w miarę dobrze wygląda.

brony kvernelanda to plastelina unas był przypadek że ng-m rozlecial się po 60ha zeschnietej zulawskiej gliny

Ja w tym roku wymieniłem agregat uprawowo-siewny bierny na aktywny i jeśli chodzi o jesienne siewy jestem zachwycony. Na moich mozaikach super sprawa. Jak wjeżdżam na cięższą glebę to prędkość w dół, obroty w górę i wszystko ładnie doprawione.  Natomiast z tym pyleniem to prawda- żaden bierny tak nie rozpyli- ten rau też. 

Co do uprawy wiosną po orce  zimowej to aktywna przeważnie jest niepotrzebna, nawet na ciężkiej glebie, tylko trzeba w odpowiednim czasie, szybko doprawić glebę. Np. pod kukurydzę jak pole obsychało to kiedyś  tradycyjnie wjeżdżałem z lekką włóką, która owszem przerywała parowanie, ale zostawiała powierzchnię pola zbryloną. to później wysychało i był problem. Wypracowałem sobie system, który już 3 lata sprawdził mi się super na ciężkich-  jak tylko pole zbieleje wjeżdżam lekkim agregatem biernym (zęby sprężyste co ok 12 cm w czterech rzędach i podwójny wał strunowy), po tym od razu, najlepiej tego samego dnia ciężka, dwurzędowa włóka Vanderstad i zostawiam to aż do siewu. (jak wjeżdżałem od razu vanderstadem to włóka szła wierzchem po zlanej ziemi i nie było efektu). Dzień przed siewem wystarczy spulchnić czymkolwiek i siać. Bardzo dużo wilgoci taka uprawa zatrzymuje w glebie- widać po wschodach

12 godzin temu, yacenty napisał:

u mnie już 3 wirniki pękły

Niebywała rzecz, zakładając, że sprzęgło na wałku sprawne

po co sprzęgło?

Szefie tak poważnie pytasz?