Siłowniki wspomagajace do Ursusa C-360

co tym dzwigasz że siłowniki potrzebne?

 

szybciej trzeba by przedniego tuza zamontować niż te dodatkowe siłowniki, bo i bez nich można niebo oglądać

Ale może nie będzie tak szybko opadał

Jak będzie zasilanie doprowadzone do siłowników ?

Zrobi wifi 😀

standardowa c360 rocznik 1978, rozsiewacz Z-AM 1001 i 600kg wapna, co z tego że podniesie jak nie idzie jechać (po asfalcie idzie, ale po polu przód chce gwiazdy oglądać)

z 500kg nawozu jeździliśmy, a to ponad 800kg z rozsiewaczem, podniosła by więcej tylko przód za lekki

inna sprawa że konstrukcja podnośnika więcej nie wytrzyma

moj rozsiewacz waży 330 kg i sypie 750 kg nawozu, i tak się jeździ, tyle ze tur jest.

łańcuch boczne, te odciągające nie pękają? bo nam się zdarzyło 

pękł kilka razy , znaczy nie łańcuch a ta szekla co jest do tej blachy i ta śruba co się wkręca w lage.

trzeba skrecac bo jak trochę luzu i majtnie to może urwać

C 330 z opryskiwaczem 600l  lub rozsiewaczem z 500kg nawozu daje rade jeżdzić  a c 360 w gwiazdy patrzy?

z 500 kg nawozu jeździ,  z 600 kg już tylko po asfalcie

zawsze można się zdziwić takimi wynalazkami jak i tym SPOMAGANIEM;-)

1 godzinę temu, Lukmtz napisał:

C 330 z opryskiwaczem 600l  lub rozsiewaczem z 500kg nawozu daje rade jeżdzić  a c 360 w gwiazdy patrzy?

A ile tam masz obciążenia z przodu? Jak swojego MDS'a podpiąłem pod teściową 30i 500 kg nawozu, to dobrze, że było blisko pole, bo jazda tm była żadna, prosto tak ale o skręceniu to zapomnij. Z biardzkim 400 to też trzeba uważać coby gwiazd nie oglądać- standardowe obciążniki z przodu, nie wiem 2x 25kg?

6 godzin temu, jacor73 napisał:

A ile tam masz obciążenia z przodu? Jak swojego MDS'a podpiąłem pod teściową 30i 500 kg nawozu, to dobrze, że było blisko pole, bo jazda tm była żadna, prosto tak ale o skręceniu to zapomnij. Z biardzkim 400 to też trzeba uważać coby gwiazd nie oglądać- standardowe obciążniki z przodu, nie wiem 2x 25kg?

Standardowe obciażniki i najprostrzego tura 2 bez łyżki,  roziewacz czy opryskiwacz zawieszam na łańcuchach żeby podnośnik nie cierpiał

23 godziny temu, Pantera napisał:

co tym dzwigasz że siłowniki potrzebne?

 

to trzeba coś dźwigać, przy słabym odlewie to i po kilku hopkach podnośnik może chrupnąć

mam dwie sztuki c-360 jeszcze sie nie zdażyło żeby cos pękło 

tez kiedyś chciałem się w takie coś bawić ale nie ma to sensu lepiej innego sprzetu poszukac bo i tak bedzie za mały .