Skocz do zawartości

Claas Dominator 96



Czyszczenie na fajrant. Przez piątek, sobotę , niedzielę i poniedziałek więcej się wykosilo niż przez ostatnie 2 tygodnie 👍
Co widzimy na zdjęciu Claas Dominator 96?

Kombajn Claas Dominator 96 podczas prac żniwnych na ściernisku. Maszyna wyposażona w heder C 450 z motowidłami, przystosowany do koszenia zbóż, zapewnia efektywną pracę na polu. Dominuje charakterystyczna zielono-biała kolorystyka z czerwonymi akcentami typowymi dla tej serii, co podkreśla jej marki charakter. Claas Dominator 96 napędzany jest 6-cylindrowym silnikiem Mercedes-Benz, który generuje około 150 KM. Pojemność zbiornika na ziarno wynosi 5 600 litrów, co pozwala na dłuższe okresy pracy bez konieczności częstego opróżniania. Dzięki hydrostatycznemu napędowi i solidnej konstrukcji maszyna sprawnie porusza się po różnorodnym terenie, wykonując zadania związane z żniwami. Wytłoczone logo marki na bocznych panelach podkreśla dobre relacje pomiędzy wytrzymałością a wydajnością, co czyni Claas ulubionym wyborem wielu rolników.

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

w sezonie dłużej niż kilka godzin nie stał, zawsze się udało naprawić i w pole ,a jak wiem że coś niedomagać zaczyna to robię przed sezonem na spokojnie nie licząc się z czasem. Jest w nim kilka newralgicznych punktów które trzeba co raz zrobić albo sprawdzić bo potrafi walnąć w sezonie, w serii X8 już niektóre rzeczy poprawili. Szukaj na silniku merca , Perkins w kombajnie to padaka.

Uziu92 napisał:

w sezonie dłużej niż kilka godzin nie stał, zawsze się udało naprawić i w pole ,a jak wiem że coś niedomagać zaczyna to robię przed sezonem na spokojnie nie licząc się z czasem. Jest w nim kilka newralgicznych punktów które trzeba co raz zrobić albo sprawdzić bo potrafi walnąć w sezonie, w serii X8 już niektóre rzeczy poprawili. Szukaj na silniku merca , Perkins w kombajnie to padaka.

tzn. U mnie to będzie już trzeci Claas ostatnio dominator 85 to że z silnikiem mercedesa to wiem na pewno. tylko się zastanawiam czy postawić na serię 76 86 czy dołożyć kasy i szukać serii 78 88. na co zwrócić uwagę przy kupnie, które są te newralgiczne punkty? seria x8 ma już więcej tej elektryki.

tytanowyJanusz napisał:

takia dmuchawa do liści super sprawa, sto razy lepiej się tym wydmucha niż kompresorem z pistolecikiem

no fajna sprawa, wydmucha się paprochy i cały syf

gosciu506 napisał:

Uziu92 napisał:

w sezonie dłużej niż kilka godzin nie stał, zawsze się udało naprawić i w pole ,a jak wiem że coś niedomagać zaczyna to robię przed sezonem na spokojnie nie licząc się z czasem. Jest w nim kilka newralgicznych punktów które trzeba co raz zrobić albo sprawdzić bo potrafi walnąć w sezonie, w serii X8 już niektóre rzeczy poprawili. Szukaj na silniku merca , Perkins w kombajnie to padaka.

tzn. U mnie to będzie już trzeci Claas ostatnio dominator 85 to że z silnikiem mercedesa to wiem na pewno. tylko się zastanawiam czy postawić na serię 76 86 czy dołożyć kasy i szukać serii 78 88. na co zwrócić uwagę przy kupnie, które są te newralgiczne punkty? seria x8 ma już więcej tej elektryki.

jak masz kasę to idź w serie 8 , tam już kosz sitowy na tulejach jest, tak samo jak stół pod klawiszami, o wiele trwalsze rozwiązanie jak te łożyska ślizgowe w serii 6 które co raz trzeba zrobić bo dość szybko się wyrabia, przekładnie kątowe trzeba kontrolować , szczególnie w zbiorniku ziarna , bo potrafi się zatrzeć, trzeba dobry półpłynny smar stosować, przekładnia na rurze, też trzeba to kontrolować, no i hamulce, jak padnie cylinderek albo pęknie regulacja szczęk to demontaż zwolnicy, bo wybić klin z bębna to graniczy z cudem, ja się męczyłem z nim 2 dni i się nie udało , zdejmowałem zwolnice, bo właśnie pękła regulacja szczęk i cylinderek wypchnęło aż i się ukruszyl. w serii 8 nie ma strasznie więcej elektroniki , regulacja wiatru jest na silniczku , tu ręcznie , czujniki strat ma i ten i ten nowszy, konsola trochę nowsza ale ogólnie wskaźniki te same są to i elektryka ta sama, dżojstik dochodzi jedynie i jakąś tam cewka od elektrohydrauliki

Uziu92 napisał:

tytanowyJanusz napisał:

takia dmuchawa do liści super sprawa, sto razy lepiej się tym wydmucha niż kompresorem z pistolecikiem

no fajna sprawa, wydmucha się paprochy i cały syf

gosciu506 napisał:

Uziu92 napisał:

w sezonie dłużej niż kilka godzin nie stał, zawsze się udało naprawić i w pole ,a jak wiem że coś niedomagać zaczyna to robię przed sezonem na spokojnie nie licząc się z czasem. Jest w nim kilka newralgicznych punktów które trzeba co raz zrobić albo sprawdzić bo potrafi walnąć w sezonie, w serii X8 już niektóre rzeczy poprawili. Szukaj na silniku merca , Perkins w kombajnie to padaka.

tzn. U mnie to będzie już trzeci Claas ostatnio dominator 85 to że z silnikiem mercedesa to wiem na pewno. tylko się zastanawiam czy postawić na serię 76 86 czy dołożyć kasy i szukać serii 78 88. na co zwrócić uwagę przy kupnie, które są te newralgiczne punkty? seria x8 ma już więcej tej elektryki.

jak masz kasę to idź w serie 8 , tam już kosz sitowy na tulejach jest, tak samo jak stół pod klawiszami, o wiele trwalsze rozwiązanie jak te łożyska ślizgowe w serii 6 które co raz trzeba zrobić bo dość szybko się wyrabia, przekładnie kątowe trzeba kontrolować , szczególnie w zbiorniku ziarna , bo potrafi się zatrzeć, trzeba dobry półpłynny smar stosować, przekładnia na rurze, też trzeba to kontrolować, no i hamulce, jak padnie cylinderek albo pęknie regulacja szczęk to demontaż zwolnicy, bo wybić klin z bębna to graniczy z cudem, ja się męczyłem z nim 2 dni i się nie udało , zdejmowałem zwolnice, bo właśnie pękła regulacja szczęk i cylinderek wypchnęło aż i się ukruszyl. w serii 8 nie ma strasznie więcej elektroniki , regulacja wiatru jest na silniczku , tu ręcznie , czujniki strat ma i ten i ten nowszy, konsola trochę nowsza ale ogólnie wskaźniki te same są to i elektryka ta sama, dżojstik dochodzi jedynie i jakąś tam cewka od elektrohydrauliki

Dzięki kolego za podpowiedź o przekladnaich katowych w zbiorniku i rurze i o koszach sitowych to wiem o hamulcach nie wiedziałem. W 76 podobno pękają sita czy tam ten kosz sitowy w 78 już to poprawili w 76 i 78 odpadają awarie z przekładnią kontowa w rurze bo jest tak na wałek tak jak 85 serię 88 98 to są już duże kombajny i często już mocno wypracowane. znajomy w serii 98 miał problem z tymi sitami 3d że wywalal cały ten kosz i wkladal od 96. I w tak leciwych kombajnach to chyba unikać hydrostatu tylko szukać że skrzynia manualną wiem że praca na hydrostacie jest fajna ale ale ryzyko awarii chyba większą A i serie x8 mają już napęd kosy Schumachera i to tesz chyba kosztowne rozwiązania w naprawie?

gosciu506 napisał:

Uziu92 napisał:

tytanowyJanusz napisał:

takia dmuchawa do liści super sprawa, sto razy lepiej się tym wydmucha niż kompresorem z pistolecikiem

no fajna sprawa, wydmucha się paprochy i cały syf

gosciu506 napisał:

Uziu92 napisał:

w sezonie dłużej niż kilka godzin nie stał, zawsze się udało naprawić i w pole ,a jak wiem że coś niedomagać zaczyna to robię przed sezonem na spokojnie nie licząc się z czasem. Jest w nim kilka newralgicznych punktów które trzeba co raz zrobić albo sprawdzić bo potrafi walnąć w sezonie, w serii X8 już niektóre rzeczy poprawili. Szukaj na silniku merca , Perkins w kombajnie to padaka.

tzn. U mnie to będzie już trzeci Claas ostatnio dominator 85 to że z silnikiem mercedesa to wiem na pewno. tylko się zastanawiam czy postawić na serię 76 86 czy dołożyć kasy i szukać serii 78 88. na co zwrócić uwagę przy kupnie, które są te newralgiczne punkty? seria x8 ma już więcej tej elektryki.

jak masz kasę to idź w serie 8 , tam już kosz sitowy na tulejach jest, tak samo jak stół pod klawiszami, o wiele trwalsze rozwiązanie jak te łożyska ślizgowe w serii 6 które co raz trzeba zrobić bo dość szybko się wyrabia, przekładnie kątowe trzeba kontrolować , szczególnie w zbiorniku ziarna , bo potrafi się zatrzeć, trzeba dobry półpłynny smar stosować, przekładnia na rurze, też trzeba to kontrolować, no i hamulce, jak padnie cylinderek albo pęknie regulacja szczęk to demontaż zwolnicy, bo wybić klin z bębna to graniczy z cudem, ja się męczyłem z nim 2 dni i się nie udało , zdejmowałem zwolnice, bo właśnie pękła regulacja szczęk i cylinderek wypchnęło aż i się ukruszyl. w serii 8 nie ma strasznie więcej elektroniki , regulacja wiatru jest na silniczku , tu ręcznie , czujniki strat ma i ten i ten nowszy, konsola trochę nowsza ale ogólnie wskaźniki te same są to i elektryka ta sama, dżojstik dochodzi jedynie i jakąś tam cewka od elektrohydrauliki

Dzięki kolego za podpowiedź o przekladnaich katowych w zbiorniku i rurze i o koszach sitowych to wiem o hamulcach nie wiedziałem. W 76 podobno pękają sita czy tam ten kosz sitowy w 78 już to poprawili w 76 i 78 odpadają awarie z przekładnią kontowa w rurze bo jest tak na wałek tak jak 85 serię 88 98 to są już duże kombajny i często już mocno wypracowane. znajomy w serii 98 miał problem z tymi sitami 3d że wywalal cały ten kosz i wkladal od 96. I w tak leciwych kombajnach to chyba unikać hydrostatu tylko szukać że skrzynia manualną wiem że praca na hydrostacie jest fajna ale ale ryzyko awarii chyba większą A i serie x8 mają już napęd kosy Schumachera i to tesz chyba kosztowne rozwiązania w naprawie?

szumachera nie mam to nie wiem. sita 3d to już wypas jest , nie każdy ma to.

bratrolnika napisał:

2 godziny temu, jaco512 napisał:

Coś mi się obiło o uszy, że kochane władze zakazały używania dmuchaw na terenie mazowsza.

Uziu specjalnie na lubelszczyzne pojechał żeby kombajn dmuchnąć 

dokładnie 👍

Pszkot napisał:

Mam Dominatora 58S z Perkinsem. Będę musiał przejrzeć silnik (pompa i wtryski) bo trochę dymi na czarno. Z jakiego powodu uważasz, że ten silnik to padaka?

są delikatne, wrażliwe na paliwo, układ musi być szczelny bo się zapowietrza, albo właśnie dymią, tu silnik nie ruszany od nowości , pompa , wtryski oryginał, zero problemu.

Kmaz36 napisał:

Panowie jaki model claasa polecacie w budżecie 75-90 tys ? Czy raczej w tym budżecie będzie też dobra opcja szukać rekorda z 96-99r? Będzie pracował na 25 ha zboża i 10 rzepaku plus jakieś drobne usługi . 

raczej seria 6 ewentualnie mniejsza 8 np 78 , Claasy mocno podrożały.

Pietras892 napisał:

jaco512 napisał:

Coś mi się obiło o uszy, że kochane władze zakazały używania dmuchaw na terenie mazowsza.

Cale szczęście że mam i w lubelskim kawalek zoemi bo by nie bylo gdzie kombajnu odmuchać😁

no widzisz jakie to szczęście 😄

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v