Ursus 914

Trzeba tylko uważać żeby nie zniszczyć gwintu w końcówce drążka przy wybijaniu, reszta na luzie...

Przecież niegdy p gwincie  się nie biję, zawsze tylko po obudowie , gnieździe, młotkiem z  2 kg uderzyć z 2-3 razy i końcówka sama wyskakuję. 

żeby drążek wybić,trzeba parę razy energicznie uderzyć najlepiej w zwrotnice

od tego są ściągacze a nie młotek

@up a kto posiada takie ściągacze,żeby to zrobić to raz na parę lat ? Pozatem nawet mechanicy często używają młotków bo jest szybciej

5 minut temu, jonek98 napisał:

kto posiada takie ściągacze,żeby to zrobić to raz na parę lat

np ja,mechanicy z SKRu lub PGRu

ty i mechanicy z skru to nie wszyscy

Nie raz jak złapie, to młotek i bicie po zwrotnicy nie wystarczy .... Robiłem to w różnych pojazdach i wiem o czym mówię

a czasem chemią polać i na drugi dzień samo wypadnie ...

Zakup ściągacza to drążków, to obecnie nie kosmiczny wydatek 🙂

Lewarek pod poluzowaną nakrętkę przegubu, deko podnieść i młotkiem w ucho zwrotnicy i wyskoczy.

Rysiek, chociaż raz się z Tobą zgadzam 👍😁

Mam panowie pytanie jeszcze co do końcówek wtryskiwaczy. Czy końcówka wtryskiwacza o ozanczeniu DSL150s525-1441 to jest to samo co DOP150S430-1439?

DSL150s525-1441 to końcówka wtryskiwacza dedykowana do pierwszych modeli serii ciężkiej , czyli 385 i 1201 (pompy ze startym typem regulatora obrotów).  Do nowego obecnego typu regulatorów idzie ta końcówka     DSL150S428-14 https://hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-ciagnikow/c-385/rozpylacz-c-385-wzm-912-914-1212-1224.html

Problem z cieknącym olej z zwolnicy został zażegnany. Wystarczyło wyczyścić porzadnie odpowietrznik 😊

Bizon1201 napisał:

DSL150s525-1441 to końcówka wtryskiwacza dedykowana do pierwszych modeli serii ciężkiej , czyli 385 i 1201 (pompy ze startym typem regulatora obrotów).  Do nowego obecnego typu regulatorów idzie ta końcówka     DSL150S428-14 https://hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-ciagnikow/c-385/rozpylacz-c-385-wzm-912-914-1212-1224.html

Pompę wtryskową wymieniłem na nową więc te wtryski z końcówką 1441 się nie nadają? Przedtem na starej pompie nie chciał odpalać natomiast teraz pali odrazu na strzał z tym że w pracy nie ma na moje zbyt dużo siły. Przy agregacie uprawowym 2,5 m ciężko ma na 2 szosowej. Czy to normalne?

Zależy od gleby, rodzaju agregatu. Ja u siebie przy kultywatorze 2.6m - 2rzedy zębów, wał packera + brony 20, po zimowej orce teraz przy uprawie musiałem miejscami schodzić do 1/II. W lżejszych miejscach 4/I, a dopiero drugi przejazd 2/II, ale tylko miejscami. Większość 4/I

Przy pługu na jakim biegu jeździsz?

Przy pługu to I 4. Końcówki musisz te drugie przy wymianie założyć. Sprawdzałeś kąt wtrysku?

Też zależy jaki pług, jaka gleba, jak głęboko. Na najcięższej ziemi w orce zimowej muszę 3/I, na większości 1/II. To przy kvernelandzie zagonowym na resorze 4x14 (kwadratowa rama). Jak na 3skiby to na 4/I niby idzie, nie ma problemu, ale z komina to czarny dym i chyba olej idzie ostro z temperaturą do góry

Edytowane 1 Kwietnia 2021 przez daron64

1 szosowa jest wolniejsza od 4 polowej?

W 4biegowej skrzyni masz 3/I, 1/II, 4/I, 2/II

Tak wolniejsza

Bizon1201 napisał:

Przy pługu to I 4. Końcówki musisz te drugie przy wymianie założyć. Sprawdzałeś kąt wtrysku?

Pierwsze co zrobiłem po kupnie ciągnika to dałem wtryski do sprawdzenia. Wtryski dwa były inne od drugiej pary. Więc majster kazał mi kupić końcówki z symbolem 1441. Dałem za nie 330 zł. Po włożeniu wtrysków niestety nic nie pomogło jeśli chodzi o odpalenie jak i siłę. Postanowiłem wymienić pompę wtryskową tz. starą zdemontowałem i założyłem po regeneracji inną. Odpalenie poprawiło się natomiast moc według mnie nie. Jak sprawdzić czy jest poprawny kat wtrysku? Są dwie kreski, ustawiłem nową tak jak była stara czyli na pierwszą kreskę. Ciągnik chodził nierówno na wolnych obrotach więc ustawiłem na drugą, chód poprawił się na wolnych obrotach lecz moc nadal szału nie robi. Dziś zawoziłem dwie przyczepy na skup na których było 18 ton. Lekka górka i musiałem schodzić na 3 bieg. Pod większą górkę do 1 szosowej. Gdy jadę na czwórce szosowej mocna górka obroty nagle spadają, wrzucam trójkę i nadal się dusi, dopiero jak wrzucam drugi bieg zaczyna się kulać. To chyba nie jest normalne?

Jak pompa po regeneracji a nie kupiona nowa to będą ci się takie cuda dziać. Ja kupiłem nowa ciągnik ma krzepę nie sądzi dymem pali od strzała. Dzisiaj pompiarze to porażka, loteria aby zrobili tak jak ma być

Ja mam na nią 1 rok gwarancji. Przy C360 oraz C330 jest od 5 lat od tego samego gościa pompy, ciągniki mają mocnego ducha dlatego nie brałem nowej jak sprzedawca sprawdzony. Może u mnie ma winę silnik.