Ursus i rozrzutnik 6t

Chyba nie jest źle. Podpinasz przetyk zdejmujesz stopkę i wałek i wio... U mnie było gorzej bo przez 2 lata musiałem odpinać talerzówke (przeciwwaga) odpinać krokodyla podjechać dokładnie pod rozrzutnik aby opuścić na piton fix nakręcić się stopką podczepić wałek oraz 2 przewody hamulcowe 4 hydrauliki jak i swiatla i wio na pole.... 🙄

jak są w miarę równe pola i na stopce nie siadzie to nie ma problemu. Mi raz przy PTU stopka się wbiła w ziemie to nie miałem jak się później zapiac bo nie mogłem na belce podnieść.

My to zawsze stawialiśmy kawałek grubej deski lub nawet pustak

Ja wypalilem kółko z blachy 10mm o średnicy 300mm i jakoś bardzo nie siada.

ja też na desce. Ale wtedy mi się zsunal i wpadła stopka w ziemie bo to na polu było i bylo miękko.

raz kiedyś było tak że odpinaliśmy rozrzutnik, zapinaliśmy trolla i dopiero ładować

kto kiedykolwiek zapinał ładowacz troll do ciągnika to wie co to za ból

@momek dalej bawisz się w ślusarkę???

Dużo takich rozrzutników wywozisz? 

Cały czas coś się robi dla rozrywki wziolem się za ziemię A takich rozrzutnikow ok30

Coś tam się robi a wywoze około 30sztuk

Duży nacisk na zaczep w 60 przy takim rorzutniku? Jak przy zawracaniu duże opory?

lyżko-krokodyle dobrze się ładuje?

Nacisk jest chyba jak przy jedno osiowym tylko że niemam problemu z tonieciem rozrzutnika po przez miedze sąsiad wozil 2osiowym to tył siadal wyciągnąłem go ja jam się zakopalem z 6 razy to turem się wypchnolem. Co do lyzko krokodyla jestem bardzo zadowolony bo i drzewo tym zwozilem belki w żniwa a u jak się zakope to sam sobie daje rade żeby wyjechać 1.8m i chyba jest akurat tylko tyle że mam sporo obciążenia w tylnych kołach bo po 5talezy