Poddasze obory

u nas skrzynie do tego robili.

Rodzina na z kieleckiego tego nie uważała

bratrolnika napisał:

Zawsze kichałem po tym kurzu, mogło być 35st.C, a mi się z nosa lało i kichałem co chwilę

Najgorzej to jak bez koszuli pod blachą się robiło, a tu pot w oczy leci i nie ma jak wytrzeć 🙆‍♂️

A pod eternitem lepiej?

7 minut temu, Bananek napisał:

rozumiem, ale wełna nie ma też zdolności gaszenia pożarów.

Gaszenia nie ma ale jest materiałem niepalnym i ognioodpornym. 

Poza tym moi synowie Cię zdemaskowali jesteś banan Joe z Gumballa😂

Nie wiem bo nigdy pod eternitem nie robiłem, ale o blasze mogę się wypowiedzieć z doświadczenia 😛

5 minut temu, soltys48 napisał:

A pod eternitem lepiej?

Jak było?  Żyjesz to nie jest źle.  Jutro do ciebie zadzwonię,  a w ciągu dwóch tygodni powinienem cię nawiedzić. 

Ja robiłem i pod blachą i pod eternitem. Pod blachą wydaje mi się o wiele gorzej. Jak słomę układaliśmy pod sam dach to sauna... 

u mnie obora 40x12 i na niej rok w rok 200 bel slomy , sloma sucha nie ma nic lepszego, w oborze dosc cieplo zima, i wysokosc od korytarza do zalewki 3 m wiec jest dobrze.

2 minuty temu, 6465 napisał:

Jak było?  Żyjesz to nie jest źle.  Jutro do ciebie zadzwonię,  a w ciągu dwóch tygodni powinienem cię nawiedzić. 

Sraczkę mam większą niż wczoraj, kiepsko wyszło

19 minut temu, Bananek napisał:

rozumiem, ale wełna nie ma też zdolności gaszenia pożarów.

Heh no wiem, wiem. U mnie budynek jest murowany. Drewno to belki stropowe, strop z desek, murłaty, no i cała więźba. Pokrycie eurofala. Instalacja elektryczna jest tylko na dole.

Nie liczę, że wełna (czy co tam jeszcze można wykorzystać) powstrzyma mi ewentualny pożar, czy że dzięki niej takiego pożaru nie będzie. Ale chyba jest różnica w tym jak taki ogień by się rozprzestrzeniał, jesli na strychu będzie warstwa suchej słomy, a inaczej jak jakiś niepalny materiał. Tak myślę. 

No i poza podpaleniem ogień może się pojawić chyba tylko z inhalacji. Strop jak to w oborze - troszkę wilgotny, więc tak raz dwa się nie zapali, ale słoma już moment

Edytowane 21 Stycznia 2021 przez daron64

Może strzecha z trzciny, ona też nie palna 🤔

daron64 napisał:

U mnie budynek jest murowany.

U sąsiada kurnik 100x25m tez murowany w 2 godziny zniknął z powierzchni ziemi. niby bloczki i blacha, co tam się może palić?

choćby nie wiem jak się zabezpieczył, jak ma spłonąć to splonie. czy będzie tam słoma czy wełna czy inne trociny

@Bananek mamy chyba obory ze wspólnego projektu nawet rok chyba ten sam, albo 73, musiałbym sprawdzić

4 godziny temu, slawek74 napisał:

aaa to ja słyszałem jeszcze określenie ''zwyski'' ale w upał tam siano układać to gorąc uf uf

W czasie wojny Niemcy chodzili po wsiach i kradli ludziom co mieli do jedzenia. Wujek po sąsiedzku miał wtedy kilka lat, jego ojciec schował cielaka pod dachem. Przychodzą Niemcy i szukają a mały wówczas wujek "cielę na zwiskach meeeeeee" Na szczęście nie zrozumieli go i poszli