Skocz do zawartości

Labrador



Prezent od Pani mikołaj 😉

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

12 minut temu, Roman4321 napisał:

Jednak potem blakajo sie psy po schroniskach same sie tam nie bioro . samemu se bylo kupic

Jak dla mnie to powinien być całkowity zakaz trzymania jakichkolwiek zwierząt w blokach i duże ograniczenia dla właścicieli domków jednorodzinnych w miastach. 

3 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

Dokładnie. Jak schronisko jest prywatne to tak robią pod górkę żeby tego psa/kota nie oddać bo za każdego biorą dobrą kase i nie chcą pozbywać się przychodu. Taki mamy system w Polsce.

Oddać nie chcą ale sprzedać już tak. 

Dnia 8.01.2021 o 10:30, pedro2 napisał:

Nie obrażaj mnie. Kobita dobrze wie co konkretnie chcę, byłby biszkopt to dobrze, byłby czekoladowy też dobrze, każde stworzenie piękne na swój sposób. To nie auto w fabryce podajesz parametry i przychodzi. Chciałem też rottweilera, ale ona skutecznie odradzała... i dobrze. 

Za moich czasów odkąd pamiętam było przygarnięte ok 8 psów podrzutków, przybłęd, w sumie Labrador to pierwszy pies jakiego sam wybrałem. Każdy poprzedni to podrzutek i każdy był przygarnięty. Mieszkam w takim miejscu, że do sąsiada 200m i szkoła obok. I nie muszę mówić, że te wszystkie podrzutki to kundelki... A taki psiak co byś nie robił już będzie trzymał delikatny dystans, krzykniesz czasem nawet nie na niego, a zaraz kuli się, ogon pod jajka i leje pod siebie. Także nie do mnie takie teksty panie... Ostatni padł w lato i wszyscy mieliśmy nadzieję, że ktoś coś podrzuci...

100% zgadzam się z tym że z psiaka znajdy już nie będzie ideału z tym sie trzeba liczyć. Mam przygarnietego psiaka w 2016 w grudniu go u siebie pod wiatą znalazłem wychudzony zapchlony głodny mały szczeniak jak pierwszy raz dostał jedzenie akurat jeszcze ciepła reszta z obiadu była to nigdy nie widziałem żeby jakikolwiek zwierzak tak łapczywie jadł mam go 4 lata nigdy nie opuścił terenu podwórka nie pójdzie nawet za budynki tylko podwórko mimo ze nigdy nikt go u nas nie uderzył jak sie go idzie pogłaskać to kuli ogon pod siebie mimo ze mamy go 4 lata miał na początku padaczkę ale wyrósł i kiedyś przyjechała praktykantka z handlowcem chciała pogłaskać skulił się odrazu spojrzała na mnie złowrogo to sam zacząłem-bity co? Historię powiedziałem to glupio jej było do końca pobytu na moim podwórku.

  • Like 1

Pfff te schroniska i fundacje ratujące zwierzaczki to dopiero patologia!!! Byłem w dwóch schroniskach, chciałem przygarnąć jakiegoś młodziaka, nawet dwa. Warunki: umowa 😲 zgoda na kontrolowanie kiedy chcą jak psiak sobie żyje, prowadzić książeczkę szczepienia, regularne wizyty u weta z podawaniem preparatów na kleszcze, pchły i okazanie im tej książeczki, nie pamiętam co jeszcze, ale było kilka durnot. Aa jeszcze kilka wizyt i wychodzenie z pieskiem na spacery czy zaakceptuje mnie 🤦 No i pani zasugerowała, że każdy kto bierze pieska przywozi po min 50kg karmy dla schroniska.

Pierdolenie, zachęcanie do adopcji zwierząt ze schronisk jest sztucznym biciem piany bo dziady łoją hajs i tak naprawdę nikt nie chce się ich stamtąd pozbyć. Gmina niejednokrotnie płaci za odłowionego psiaka, który od dawna leży w piachu.

  • Like 2

Tak jak pisałem wyżej. Schroniska nie chcą pozbywać się zwierząt bo biorą za nie grubą kase od gminy/miasta.


Właściciel prywatnego schroniska w okolicznym mieście- kuzyn prezydenta miastaza opieke nad 170 psami skasował 670tyś za rok. To jest dopiero biznes. Nadmienie jeszcze że karme dostaje od ludzi i fundacji a jak chcesz oddać do schroniska odpady z zakładu produkcyjnego/ubojni to musisz jeszcze zapłacić.

  • Like 1
44 minuty temu, pedro2 napisał:

Pfff te schroniska i fundacje ratujące zwierzaczki to dopiero patologia!!! Byłem w dwóch schroniskach, chciałem przygarnąć jakiegoś młodziaka, nawet dwa. Warunki: umowa 😲 zgoda na kontrolowanie kiedy chcą jak psiak sobie żyje, prowadzić książeczkę szczepienia, regularne wizyty u weta z podawaniem preparatów na kleszcze, pchły i okazanie im tej książeczki, nie pamiętam co jeszcze, ale było kilka durnot. Aa jeszcze kilka wizyt i wychodzenie z pieskiem na spacery czy zaakceptuje mnie 🤦 No i pani zasugerowała, że każdy kto bierze pieska przywozi po min 50kg karmy dla schroniska.

Pierdolenie, zachęcanie do adopcji zwierząt ze schronisk jest sztucznym biciem piany bo dziady łoją hajs i tak naprawdę nikt nie chce się ich stamtąd pozbyć. Gmina niejednokrotnie płaci za odłowionego psiaka, który od dawna leży w piachu.

O tym właśnie mówię. Sama nazwa-adopcja mówi o tym że ten pies jest nadal bardziej ich niż twój. Sąsiadka opowiadała że jej koleżanka wzięła psa ze schroniska, po pół roku przyjechali na kontrolę, coś im nie podpasowalo, i chcieli psa zabrać, nie pozwoliła to wrocili z policją i psa i tak zabrali. 

  • Confused 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v