Warchlaki

Dał bym tube-o-maty bliżej ganku w razie awarii paszociągu co w razie ręcznego zasypywania nie trzeba było wchodzić do kojca.

Paszarnia jest nad stropem wraz z silosami na pasze. W razie  awari będzie trzeba paszociąg naprawiać, a nie wiaderkować. W razie czego mam 3 paszociąg na zapas . Więc w razie czego w miarę krótkim czasie da się usunąć awarie . mieszalnik jest spięty na stałe z żmijkami do silosów.

Widzę że dobrze sobie to przemyślałes. Paszociąg to spirala?

Tak spirala. Na drugim gospodarstwie mam linke, to przez 4 lata z 15 razy łączony, za dużo zakrętów. 

Edytowane 22 Grudnia 2020 przez wrkus13

Spirala fajna sprawa. Co prawda lubi przecierac te plastikowe rury na zakrętach ale to zazwyczaj po kilku wsadach. Dobrze jest mieć w zapasie łożyska bo lubią siadać i być ostrożnym podczas wymiany, bo spirala z czasem się wyciąga i lubi wystrzelić.

Paszociag jest kupiony używany wraz z rusztami i automatami. Paszociagi mają na końcu tylko zakręt 40stopni przy wejściu do silosów.  Mam nadzieję że parę lat posłużą. W razie czego, sam naciągałem spirale to i drugi raz ją naprawie 😂 

duzy koszt remontu

Super przeróbka. Wygląda to naprawdę fajnie. 

Powiem Ci wąski jak Ty mnie zaimponiłeś w tey chwili...

Dodam, że  100procent obiektu płytka ceramiczna , sufit 5 pianki i 25 cm wełny.  Wentylacja kanałowa, obiekt kamerowany, ponieważ to drugie gospodarstwo oddalone o 8km od pierwszego . Koszt z paszarnią przekroczył 200tys niestety 

Kurcze to musisz mieć pewny zbyt. U nas na wsi został jeden co ma świnie, ale to 20 sztuk Max. Po ludziach sprzedaje po 6.5 bo na skupie u nas po 3.15.

Teraz cena w okolicy 4zł netto, jak podjęliśmy decyzję o przeróbce dostawaliśmy 6,8zł netto na żywo bez potrącenia. A prosiaki był po 230zl za 20kg od gospodarza z którym współpracujemy od 5 lat . Chcieliśmy się chwilkę wstrzymać z wstawieniem, ale taniej już nie będzie, a druga kwestia żeby, koniec marca udało się gnojowice na pole wywieźć. Bo w kwietniu już nie mam gdzie. 

To ten u nas zbiera zamówienia na ubój "gospodarczy" i tyle sztuk zostawia a reszte prosiakow sprzedaje. Teraz poszły po 360 za parę.

Skad te ruszta? Sporo maja ubytkow. Ladnie zrobione. Jakiej firmy mieszadlo i jak sie spisuje? Kanaly jak glebokosc? 

Ruszta z gospodarstwa 10km oddalonego. Mają ubytki tam gdzie automaty stały, wokół nich. Gospodarz po roku dołożył maty 1x1m .  Teraz po prostu trafiły w inne miejsce i dlatego brzydko wygląda .

Mieszadło było w pakiecie z wszystkim. Jest to samoróbka, niewiem jeszcze jak się sprawdzi . Kanał120 głębokości. A tu z przodu 2m , ponieważ był kawał piwnicy.

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez wrkus13

Jakie wymiary posiadają te kojce ? Ile sztuk wchodzi do jednego ? 

Z lewej strony 3 kojce po średnio 7 metrów długości na 4.7 szerokości . Tam po 50sztuk 

Z prawej strony szerokość ta sama  i tam są 3 kojce na 30sztuk i dwa na 40sztuk.

liczyłeś kiedyś ile średnio zarabiasz na i tuczniku w perspektywie 5 lat np.?

Czyli masz miejsca na 320 sztuk, zresztą liczone ciasno bo wychodzi, 0,65 m2 na sztukę. I wydałeś na to ponad 200 tysi, czyli koło 680 zł stanowisko, powiem Ci ze drogo Cię to przyszło. To taniej by wyszedł nowy budynek że zwrotem na prow

Dokładnie 320 sztuk jest wstawione. Tak to jest z przeróbkami starego . Na nowy bym nie dostał tak zgody . Może po paru latach . Blisko trójmiasto i wszędzie działki robią. Budynek wykorzystany. Po za tym na vacie nie jesteśmy. A prowu nie chce , a dotacje były na budowę chlewni dla loch.  

 

Ile loch trzymasz?

U kolega zaczął  budowę chlewni  na ruszcie na 800szt.  Kupę czasu łatwił pozwolenia. Podobno dużo prościej dostać zgodę na głęboką ściułkę.

Ani jednej lochy nie trzymam.

gnojowica jest pod tucznikami ? 

36 minut temu, 6465 napisał:

U kolega zaczął  budowę chlewni  na ruszcie na 800szt.  Kupę czasu łatwił pozwolenia. Podobno dużo prościej dostać zgodę na głęboką ściułkę.

i bardzo dobrze