Gęś pieczona

Swego czasu ojciec umiał tak skórować żeby łeb cały obrać ze skóry, nie pobrudzić i skórka na prawidełko i do stodoły (ma być w cieniu i przewiewie), ja już tego nie umiem, normalnie oskóruję, cały łeb ze skórą utnę.

@Paulina1985 już mam prototyp

 

Tylko ten nie wiem czy będzie taki szczęśliwy ... 😅

przeurocza  !!!!! 👌👌👌, ale z króla byłaby...przeGENIALNA  !!!! 🤣

2 minuty temu, Paulina1985 napisał:

przeurocza

Mówisz??? To jutro do roboty w niej pójdę

A fe z drobiem, jak można to jeść, wołowina ti jest to👍

Wołowina to roladki tylko dobre do klusek śląskich.

@bratrolnika Ja teraz takiego kłapciucha mam. Dożywocie ma u mnie. Ze dwa lata pożyje pewnie. Dzieci sąsiadów go uwielbiają.

 

Edytowane 30 Listopada 2020 przez Rolnik200598

Paulina1985 napisał:

przeurocza  !!!!! 👌👌👌, ale z króla byłaby...przeGENIALNA  !!!! 🤣

Z jerseya była by ładniejsza , uszy lepsze 😀😜

Rolnik200598 napisał:

Wołowina to roladki tylko dobre do klusek śląskich.

@bratrolnika Ja teraz takiego kłapciucha mam. Dożywocie ma u mnie. Ze dwa lata pożyje pewnie. Dzieci sąsiadów go uwielbiają.

 

Łe ten to już nogi wyciągnął , drzyj go póki ciepły 😀

To taki samczyk- rozpłodnik, na dwie samiczki wystarczy. Kiedyś miałem 5-6 samic na rozród i prawie wszystkie młode odchowywałem. Teraz tylko samiec i dwie samiczki, co się urodzi to odchowam i dla siebie wystarczy, czasem jakiegoś znajomym się sprzeda.

20 minut temu, Rolnik200598 napisał:

Wołowina to roladki tylko dobre do klusek śląskich.

@bratrolnika Ja teraz takiego kłapciucha mam. Dożywocie ma u mnie. Ze dwa lata pożyje pewnie. Dzieci sąsiadów go uwielbiają.

 

To mój już więcej ma, na jesieni dwa lata temu już odchowane kupiłem 

Mam też jednego samca co ma 3 lata, dożywocie ma. Ten młody, pół roku dopiero, w październiku kupiony, zdjęcie stare bo jeszcze trawę dostawały. Mój pierwszy królik żył chyba z 6 lat. Pierwsze moje zwierzątko to było i od niego wszystko się zaczęło.

3 godziny temu, Morion napisał:

Się hoduje się ma 😎

A żywej nie chcesz? 

W tym tygodniu będę robił jeszcze pasztet jak coś 

Natomiast jeśli chodzi o rosół to zdecydowanie wolę z gęsiny niż kaczki. Jest mniej tłusty i ma bardziej wyrafinowany smak.

 

Sprzedajesz??

Ale o Panie ja za biedny farmer, z kupnych to stać mnie tylko na koguta z tuczu kontraktowego 🤦‍♂️