Himel 2.2 kv

Szkoda że buczy huczy a wydajności nie ma 😁

I mi by taka pasowała ale jeszcze nie mam opcji sypać na strop w stajni... Może na żniwa w 2022, te przyszłe jeszcze wiaderkami trzeba opędzić. Ile takie cacko teraz tak mniej więcej? 1,5 tysiąca wystarczy czy mało?

@Dawid727 Lepsze to niż podajnik wiaderkowy 😁

@Rolnik200598 Kosztowała 1650, zestaw rur, dwa kolana i cyklon.  Nie jest idealna ale niedaleko. Ogarnie się teraz i będzie chodzić 😀

Edytowane 27 Listopada 2020 przez Paspartou

No pewnie że lepsza. 😁Sam mam takie dwie. U mnie służa obecnie tylko do przedmuchu silosów. Czasem zboże do siewu wydmuchaja jak żmijka akurat przy bo ach stoi. 

Ze 2 tony jak nic pewnie wdmuchnie w godzinę. Na małe gospodarstwo powinna być wystarczająca. A i ona chyba zdecydowanie niżej ma kosz zasypowy niż polska, chyba, że mi się wydaje.

2,2 kw spokojnie na godzine 5 ton zrobi w pionie 3 metry i 10 w poziomie, miałem  neuero 2,2 kw

Kurła to do tego wiaderkami nie nadążyłbym wrzucać... Bo przyczepy z kiprem to się nie dorobię... Kupiłbym i wcześniej ale boję się że na dom na strych dmuchać to żadna nie wyrobi bo z 7m w pionie albo i lepiej by musiała cisnąć a potem jeszcze w poziomie. Ale na stajnię to by fajnie szło bo 2,5m w pionie i potem w poziomie.

Rolnik200598 napisał:

Ze 2 tony jak nic pewnie wdmuchnie w godzinę. Na małe gospodarstwo powinna być wystarczająca. A i ona chyba zdecydowanie niżej ma kosz zasypowy niż polska, chyba, że mi się wydaje.

Chyba ci się pomyliło z polską dmuchawą bo ta daje 2 razy tyle co nasza. Mam taką samą, bardzo dobry sprzęt u mnie już mało używany , ale napewno nie do sprzedania.

Ja tam nie wiem, dmuchawy nigdy nie miałem, mała jest to mi się wydawało, że mniej będzie dmuchać niż polska. Sąsiad ma polską to dwa zbiorniki z Bizona Rekorda wsuwała w 40-50 minut tylko 3 ludzi wiaderkami zrzucało do niej z przyczepy. To jak to takie wydajne to nie nadążę na pewno wrzucać wiaderkami...

A kto dziś zrzuca wiaderkiem lub łopatą do dmuchawy? Nawet jak masz sztywną przyczepę to robisz zsyp z boku w burcie a jeszcze lepiej w spodzie jak jest możliwośc od tego rynna do dmuchawy i idzie. Sporo zleci samo a resztę tylko sobie podgarniasz pod zsyp.

Panie ja nawet przyczepy nie mam. Dwa wozy, dwukołówka i na wszystko plandeka bo nieszczelne. Sąsiad do zeszłego roku wszystko wiadrami do dmuchawy z 2ha bo też plandeki na wszystkim, teraz już odpuścił bo chłop po 70. Jakbym miał jeszcze z 3-4 ludzi w domu to bym nawet o dmuchawie nie myślał bo tylu ludzi to moment wiaderkami się zrzuci. Jak pomagam zawsze u znajomego przy żniwach to 2 tony w 5-6 ludzi w godzinę machniemy wiaderkami tylko na garaż i nikt nie chodzi tylko sobie wiaderka podajemy.

Tak tylko weź sobie kilka przyczep pod rząd wiatraki zdejmij. U nas też było wiaderkowane. Pierwsza przyczepa luz druga już gorzej A trzecia to żeby tylko zdjąć. Dmichawe mam taką jak na zdjęciu. Polecam. ja kupiłem za 1300 10m tur trzy kolanka i dyfuzor.

Ja zboża mam w sumie z jedną przyczepę na rok... W tym roku wymłócone w sumie koło 3 ton i do tego tona kukurydzy kupiona. Tylko o to chodzi że na strych wiaderkami schodzi i ojczulek coraz starszy i sam zostanę to nie będzie miał kto pomóc, albo sąsiadów wołać. Tak to bym sam ogarnął. Teraz wiaderka wyciągam linką na strych. Mam taki prowizoryczny "żuraw" z rolką, linka i wio wiaderka na górę, jeden na dole nabiera i ciągnie, drugi u góry odbiera i wysypuje. A w workach to za dużo deptania bo mam na strych dokładnie 47 schodów. W tym roku dla przykładu we dwóch ludzi 1400kg pszenicy z przerwą na obiad zeszło wyciągać ponad 3 godziny. Potem 700kg jęczmienia i tona pszenicy ponad 4 godziny. Pół tony jęczmienia to w moment poszło mimo, że daleko od okna było nosić bo jeszcze szwagier był do pomocy i on odnosił i wysypywał. 

Ja mam 15kw dmuchawę i z 20ton na godzinę idzie.Tylko do budynków to się nie nadaje bo 2cm kurzu na ścianach, do silosu to co innego,jeszcze od tego kurzu może wybuch powstać.

Sztywną przyczepę 6 ton ze zsypem w burcie w 25 min we dwóch zrzucamy na dmuchawe i to w miarę na spokojnie, bez zbędnego pośpiechu.

Mam identyczną i zazwyczaj nie daję przy niej kolana tylko nieraz u góry i zależy jakie zboże. Ale pszenica czy pszenżyto ok. 5 ton w godzinę na spokojnie zleci mam w spodzie przyczepy otwór. Samo leci wystarczy boki trochę podrzucić. Samemu można ustawić i na małe gospodarstwa polecam. Żmijki na garaże np nie miałbym jak ustawić. Wcześniej były wiadra nigdy więcej:)

A to jakiś podajnik do zboża jest czy co?

wczeniej mieliśmy zmijke i wydajność była podobna. Tylko jak owies był wilgotny to nie chciało iść. i rozstawienie zmijki i dmuchawy to niebo A ziemia. dmichawe sobie skieruje gdzie mi sie podoba.