Ursus C-360 i sadzarka do ziemniaków

Nie będziesz już sadził ?😉

Moim zdaniem to głupi pomysł, gówno za nią weźmiesz, a może się jeszcze przydać

Moja od dwóch lat tylko u sąsiada pracuje , ja póki co nie sadzę to przynajmniej się nie zastoi maszyna😀

3 lata już stoi bezużyteczna i tylko miejsce zajmuje, więc moim zdaniem to nie ma co jej trzymać, bo ziemniaka sadził już prawdopodobnie nie będę. Tyle co do jedzenia to się kupi woreczek 15kg i starczy na długo, a do bydła ziemniaki teraz to są za grosze, za 10 czy te 15 groszy za kilogram odpadowych takich ziemniaków to nawet nie opłaca się sadzić.

W moich stronach odpady 20 gr do 30 gr. Ty sprzedajesz ja kupiłem😉

Twoja to nówka, zresztą tą moją jakby pomalować to też by wyglądała jak nówka 😃

Ile dajesz ziemniaków na sztukę?

Ziemniak tani to pies ci kupi sadzarka 

Na sztukę w wieku rok czasu to daję pół wiaderka 5l, czyli na dwie sztuki idzie całe wiaderko 5l.

Też myślałem, że pies mi to kupi. A chętnych było tyle, że miałem po 15 telefonów dziennie w sprawie sadzarki. A sadzarka w niedzielę pojechała do nowego właściciela

za ile poszła?

Wystawiłem za 500zł bo myślałem że nie będzie chętnych i za tyle poszła. Ale śmiało mógłbym wziąć za nią 700zł i teraz jestem 2 stówki w plecy

Mieszasz razem z wytłokami te ziemniaki? Ja kiedys dawałem ziemniaki z wytłokami pół na pół i do tego siano to super rosły. Masz jakiś Rozdrabniacz do ziemniakow?

Niestety rozdrabniacza nie ma, a przydałby się :D Teraz już ziemniaków nie mam, więc dostają wysłodki, a wcześniej jak były ziemniaki to dawałem same ziemniaki ze śrutą bez wysłodków. Gdy już zaczęły ziemniaki się kończyć to dawałem ich troszkę mniej i dorzucałem też wtedy wysłodków. Dzwoniłem do znajomego handlarza, czy ma ziemniaki ale mówił że rodzina mu się pochorowała i nie ma z kim zworkować i do dzisiaj nie dawał znaku życia, więc chyba trzeba będzie poszukać ziemniakow gdzie indziej.

Jak za taką cenę poszła to nie dziwne że telefonów było U mnie w ok za byle co 1000 trzeba dać 

Trochę żałuję, że nie wystawiłem za 7 stówek, ale teraz to już za późno na to haha

13 godzin temu, JakubC360_yt napisał:

Wystawiłem za 500zł bo myślałem że nie będzie chętnych i za tyle poszła. Ale śmiało mógłbym wziąć za nią 700zł i teraz jestem 2 stówki w plecy

głupie gadanie, chciałeś 500zł, tyle wziąłeś i szybko sprzedałeś, to źle???

a jakbyś krzyknął więcej i bujał się z nią dwa miesiące to byłoby lepiej???

bratrolnika napisał:

13 godzin temu, JakubC360_yt napisał:

Wystawiłem za 500zł bo myślałem że nie będzie chętnych i za tyle poszła. Ale śmiało mógłbym wziąć za nią 700zł i teraz jestem 2 stówki w plecy

głupie gadanie, chciałeś 500zł, tyle wziąłeś i szybko sprzedałeś, to źle???

a jakbyś krzyknął więcej i bujał się z nią dwa miesiące to byłoby lepiej???

Właśnie o to chodzi, dobrze mówisz. Jakbym ją wystawił za 7 stówek to może wcale by chętnych nie było 😃

już nie raz takie przypadki były, brat byki sprzedawał i się o 100 czy 200zł nie mogli zgodzić, a potem cena poleciała i ogółem z 500zł mniej wziął

A no różnie to bywa, ale teraz już sadzarka pojechała, kasę wziąłem więc teraz to mogę sobie tylko gdybać