Ursus C-360 i agregat 2,1m

sam siałeś czy zamówiłeś wysoko rozwinięty technologicznie kombajn 🤔

Zamówiłem wysoko rozwinięty technologicznie kombajn 😂 Ja rozumiem, że pod pokosem słomy to zawsze trochę ziarna odejdzie i powschodzi, ale żeby na całym polu było... Takie kombajny mają ludzie.

maszyna to jest raz, a dwa to operator...

miałem to samo w tym roku po jęczmieniu ani ja ani kombajnista nie wiedział dlaczego a w pszężycie już było normalnie

Jakby był dobrze ustawiony kombajn i odpowiednio ustawiona prędkość motowideł to pewnie tyle strat by nie było. W przyszłym roku mam chęć ściąć trochę słomy na sieczkę, warto czy nie warto?

Jak jej nie zużywasz to po co ją zbierać? Zostawić w polu. Chyba, że wymieniasz na obornik to wtedy tak, warto zbierać.

Trochę słomy zużywam, bo parę sztuk bydła się trzyma i jedna belka słomy starcza na 5/6 dni. Ale i tak zapasu mam więc trochę słomy mi zostaje. W przyszłym roku na niektórych działkach mam plan ściąć i opryskać mocznikiem, w szczególności że tego obornika za dużo nie mam

nawet 100kg ziarna da taki efekt. A to przy plonie 6t sa to straty ponizej 2% wiec w normie i nie ma co robic rabanu

Mamy swojego bizona, bywaja lata, ze samosiewow brak na polu do jesieni a bywaja takie jak ten gdzie mimo ciaglej kontroli jest zielono. W owsie tego roku z tylu wylatywaly jedynie lupiny a mimo to poplon zrobil sie sam😁. Nie wiem jak inne kombajny ale w bizonie majac gorszy rok to albo wieziesz to razem z plewa do domu bo chcesz miec "wiecej"(roboty przy czyszczeniu😆) albo zostawiasz na polu. Zreszta jak ktos chcenie miec zielono to sue mu zmniejsa

wiatr i nie jest zielono. A ja u siebie zawsze podkrecam wiecej

Owies tutaj z ten działki 0,67ha oddał mi całą pełną przyczepę, więc wydaje mi się że to nie tak źle. A to że samosiewy wyrosły to dla mnie nawet lepiej bo jest dużo zielonej masy, która tak naprawdę jest jako poplon.

A nie było jakiejś gwałtownej ulewy przed samymi żniwami? wysiane jest na całym polu to wygląda jakby owies był obity. No chyba , że motowidłami wymłócił...

zgadza się Sylwek, na takie straty nawet noowy Claas nie ma wpływu

Z tego co pamiętam to ulewy przed żniwami nie było, a koszone tutaj było w niedzielę w nocy przed deszczem, a w poniedziałek po skoszeniu już padało

Więc zapewne było obtrzaskane motowidłami. Czasem jak widzę szczególnie w bizonach tą prędkość motowideł to tragedia, tylko rumot tych listew słychać.

Ale po co to ruszać pług i orka od razu

bo niektórzy na motowidlach robią wstępny omłot

Zgadza się, u niektórych to motowidła za szybko chodzą.

Kolego, dla mnie to możesz i orać na razówe, ja wiem że po razówie to plonu nie ma, sąsiad już spie.doli na razówe, siwiznę wywali na wierzch i widzę jakie ma plony