Skocz do zawartości

Taurus Point



Co by się przód z tyłem zgrywał dobrze decyzja padła na Taurusy zobaczymy jak sobie będzie radził na nich.
  • Like 2



Rekomendowane komentarze

Ja  na oponie 420/70 R 24 mam 2,5 bara  na przodzie, ale tura mam i niekiedy po 1,5 tony podnoszę to uginają się z 5 cm. Przy 1 tonie prawie nic nie siadają. 

Na oponie 20,8 R 38 od 1,3  do 1 ,8 ale to jak rozsiewacz zapinam i sypię 3,5 tony nawozu. bo przy 1 barze to siada prawie na felgach. 

 Ciśnienie zależy od tego co się zawiesza. ale fakt że zawsze wole mieć większe bo opony nie pękają na boku. Kolega jeździ na niskim ciśnieniu i opony dużo częściej wymienia. 

 A tych nowych opon niskociśnieniowych nie porównujcie to starych opon, bo to sa opony specjalnie robione po bardzo niskie ciśnienia, jakby do starej opony dał 0,5 bara to długo by  nie pojeździło sie. 

2 godziny temu, Rolnik1973 napisał:

Opona to nie resor.

Jak to nie ,jak tak, w starszych ciągnikach tylko w ten sposób go zrobisz ze będzie miększy wygodniejszy,założyć taką radialkę co lubi się wyginąć pracować dać 1,6bara i of razu ciągnik miękki wygodny nie tak trzęsie,fakt ze guma się starzeje twardnieje więc stare radialki mało używane, nie będą jak nowe.

Druga sprawa to fotel pneumatyczny tez amortyzator uje, , można sobie dokupić.

Pamiętam że kiedyś ojciec kupił diagonalne do MF 255, jak sie zużyły i kupił radialne to jakby do MF resory założył, taka byla  różnica w komforcie,  a mało tego bardzo szybko się zużyły  MF  przeważnie asfalt widział. 

 W MTZ miałem oryginalne i 3 miesiące  przed sprzedażą założyłem jakieś używane z  Niemiec radialne, to nawet polubiłem ten ciągnik, też różnica kolosalna. 

  • Like 1

Ile by nie było, jakby nawet 0 i stał na mało powietrza to opona do wywałki.

Ja mam zasadę opony napompowane by toczyły się jak kulki od łożyska

A nie płacz przejechał 10 km i opona gorąca w przyczepie jak to tu piszą niektórzy i narzekają że gófno i że tylko tirowskie.

Edytowane przez Rolnik1973
Rolnik1973 napisał:

Ile by nie było, jakby nawet 0 i stał na mało powietrza to opona do wywałki.

Ja mam zasadę opony napompowane by toczyły się jak kulki od łożyska

A nie płacz przejechał 10 km i opona gorąca w przyczepie jak to tu piszą niektórzy i narzekają że gófno i że tylko tirowskie.

I raz na kwartał obracać wszystkie koła o 90° 😎

Rzruzmcie to ze opona radialna to tubules TL w dzisiejszych czasach, bo kiedyś byli radialne na dętkę takie Stomil Olsztyn i one były radialne ale tube type TT .

I rolnik ma takie ze przy ciśnieniu mniejszym niz 2bar zaraz dętkę przymula ale ta opona radialna musi być z dętką bo TT .niema tej warstwy z teflonu i nawet nałożyć na smar by się dało ale będzie przepuszczać powoli przez gumę.

Każda opona z dętką musi być dobrze nabita jaka by nie była.

potem nakupują diagonalnych petlasów i innych bkt nabija 2,5 atm ( bo tak na "znacku" napisali, a że to ciśnienie montażowe to już jeden z drugim nie doczytali, choć w wulkanizacjach też nie mają pojęcia jakie stosować ciśnienia robocze w oponach rolniczych) pojadą w pole i gadanie później że stary ciągnik to złom i dziadostwo bo nie może pługa uciągnąć . Potem kupuje zachodniego nie rzadko na oponach profilowych bo radialnych już coraz mniej , i nagle cud... bo pługa nie czuje jak ciągnie....  ;) i wychwalanie pod niebiosa nowego ciągnika....

 

A co do opon to bardzo dobre wybrałeś , mam w 914 chyba już 10 lat w turze i nie narzekam , tylko uważaj bo teraz dwa razy szybciej się zakopiesz, bo bardzo fajnie się wgryzają w teren ;) i jak na tyle to ciśnienie w zależności od potrzeb 1.2-1.5 będzie ok

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v