Protest Warszawa 13.10

karol6130 napisał:

Jesteś odważny albo głupi. 

Wirusa niby nie widać, ludzie umierają ale czy na niego tego nie wie nikt, tym bardziej że te testy są jakie są. 

Ja na twoim miejscu bym się bał. 

ludzie umierali, umierają i będą umierać.Niektorzy się zachowuja,jakby dopiero teraz zaczęli.Statystyki umieralności są na bardzo porównywalnym poziomie, jak w poprzednich latach.Zreszta teraz nie ma innych chorób tylko gówno wirus

Była ptasia grypa teraz jest covid za pare lat bedzie znów coś... 

3 godziny temu, jonek98 napisał:

ludzie umierali, umierają i będą umierać.Niektorzy się zachowuja,jakby dopiero teraz zaczęli.Statystyki umieralności są na bardzo porównywalnym poziomie, jak w poprzednich latach.Zreszta teraz nie ma innych chorób tylko gówno wirus

Na pewno więcej ludzi nie umiera bo mniej jest zachorowań na np. zapalenia płuc itd bo ludzie się boją siedzą w domach i tak nie chorują 

statystyka umieralności mieści się w średniej z ostatnich lat,ale robią panikę

Bo narazie nie ma masowych zachorowań . śmietelność grypy to około 0.1 % , a covid-2 to około 3 % . Może w czasie gdy pandemia jest pod kątrolą smiertelność covid-2 jest miejsza ale to się szybko może skończyć .

prawie pandemia jest już dawno poza kontrolą i co gorsza choc bysmy nie wiadomo jak się starali to przed covidem nie uciekniemy, nawet jak się zamkniemy na 2 lata to jest duże prawdopodobieństwo że jak wyjdziemy z bunkra to zachorujemy. Męczy mnie już te pieprzenie że można uniknąć zachorowania.

Ale można zachorowania rozłożyć w czasie a to dużo daje .

i będziemy się z covidem męczyć do 2025r jak choćby nawet 1mln ludzi zachorował rocznie to pandemia będzie trwała 40lat

Ale jest szansa na szczepionkę lub na solidne przygotowanie się na najgorsze .

Nie ma co liczyć na cudowne szczepionki ? Jak będą takie jak na grypę to w pizdziec z nimi.Jak się grypę złapie też ją trzeba przebyć

Niech wkoncu pojawia się te "szczepionki" i niech skończy się ta szopka
Niech wkoncu pojawia się te "szczepionki" i niech skończy się ta szopka
Niech wkoncu pojawia się te "szczepionki" i niech skończy się ta szopka
Niech wkoncu pojawia się te "szczepionki" i niech skończy się ta szopka

Póki nie ma szczepionki to tylko gdybanie . A dotychczasowy czas na przygotowanie chyba został zmatnowany .

9 godzin temu, karol6130 napisał:

Jesteś odważny albo głupi. 

Wirusa niby nie widać, ludzie umierają ale czy na niego tego nie wie nikt, tym bardziej że te testy są jakie są. 

Ja na twoim miejscu bym się bał. 

Możliwe, że głupi. Nikt tego nie wie.

Nie widzę podstaw żeby się bać, nie znam nikogo kto zachorował, tak samo w autobusie na strajk gadaliśmy... Nikt nie zna nikogo kto by chorował. Ja jestem taki ciężki łeb jak nie dotknę to nie uwierzę. 

Ludzie umierali i będą umierać. A dzisiaj każdy zgon jest liczony jako korona... Z początku wierzyłem i bałem się, teraz myślę, że to ściema. Ale nikomu nie narzucam, każdy niech robi i myśli sobie co chce. Obecna sytuacja, to co robią z rolnictwem jaka propaganda idzie w ludzi i żadnych info w mediach o strajkach tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. 

Wiem co to niewydolność oddechowa, leżałem kilka razy pod tlenem non stop przez 48h i wydaje się, że powinienem się bać. A tu zonk. Nie wierzę po prostu

A szczepionki choćby dopłacali nie dam sobie wstrzyknąć. Za nic. 

Pedro wirus jest wczoraj był wujek i mówił ze ich urząd gminy cały na kwarantannie a wójt chory w szpitalu w Białymstoku, u żony z rodziny znów 2 chorych, narazie przechodzą bezobjawowo jedynie ból mięśni 

też nie wierzę że az tak groźny jest ten wirus, tym bardziej że ludzie tracą pracę bo zamykają wszystko, pracodawcy mogą robić co chcą a Ty masz siedzieć cicho , i czego nie włączysz pierdola o tym ile można słuchać,

2 godziny temu, peugeot napisał:

Bo narazie nie ma masowych zachorowań . śmietelność grypy to około 0.1 % , a covid-2 to około 3 % . Może w czasie gdy pandemia jest pod kątrolą smiertelność covid-2 jest miejsza ale to się szybko może skończyć .

Śmiertelność covida to 0,3 % a nie 3 %.  Osób co zmarło tylko na covida jest niecałe 400 przypadków i to też nie wszystkie są w 100% potwierdzone że tylko przez covid. To co media podają ze umiera dziennie tyle i tyle osób to ludzie umierają na zawały, wylewy itd i na starość. Klepie się po prostu wszystkim jak lecie covida żeby ludzie się bali, no i kasa z tego jest większa jak się wpiszę covida w kartę. Jestem tego samego zdania co Pedro. Tylko że ja uważam że wirus był , jest i będzie i żadne idiotyczne obostrzenia tego nie zmienia. Też w okolicy nikt nie zna osoby co by zmarła tylko z tego powodu. Grypa też zabija takich ludzi co mają problemy z sercem, krążeniem itd. są to zazwyczaj osoby starsze dla których grypa czy ten kovid może być śmiertelny. Stąd ta panika żeby uważać na osoby starsze a młodych w 99,9% to nie rusza bo mają odporne organizmy. Są też młode osoby które mają słabe organizmy stąd jak ktoś taki umrze to wielka afera że wirus już atakuje młodych. Znajomego kolega z pracy zmarł w tamtym roku  podczas snu na zawal w wieku 25 lat. Jakby to się wydarzyło w obecnym czasie by miał przyklepanego covida i afera na cały kraj że nawet młodzi nie mogą czuć się bezpiecznie

A wszyscy mówią że profilaktyka najważniejsza szczególnie podczas wizyty kontrolnej z weterynari , ile to było psioczenia na weta bo woreczka na buciki nie założył . A teraz to jeden z drugim ma w nosie profikaktykę zakażeń między ludzmi covid-19. I nie mówcie że robicie to na przekór władzy , bo tak to mogą mówić dzieci a nie dorośli ludzie .

Dane o śmiertelności "oficjalne " i dotyczą USA . U nas jeszcze nie ma totalnej zapaści w szpitalach .

39 minut temu, radekz200 napisał:

Pedro wirus jest wczoraj był wujek i mówił ze ich urząd gminy cały na kwarantannie a wójt chory w szpitalu w Białymstoku, u żony z rodziny znów 2 chorych, narazie przechodzą bezobjawowo jedynie ból mięśni 

Fajnie tak chorować bezobjawowo 🤣 k**wa jak mnie to bawi 🤣 powiem , że choruję bezobjawowo na coś i idę po rentę do krusu, bez łaski powinni dać, przecież jestem chory 🤔 zwykle przeziębienie powoduje ból mięśni, podwyższoną temperaturę etc... Nie wiem nie kupuję tego 

Ramzes ok, nie mówię, że nie ma tego dziadostwa . Bardziej chodzi mi o to, że wg mnie to zwykła grypa tylko jakaś jej inna odmiana. 

6 lat temu chłop, który robił nam wyroby zachorował na grypę, dostał antybiotyk, poleżał 2 dni i z gorączką poszedł do roboty na halę spawać. Drugiego dnia karetka zabrała, zapalenie mięśnia sercowego, oparł się w Warszawie pod respiratorem. Ledwie wyszedł z tego. Zaczęło się od zwykłej grypy

39 minut temu, radekz200 napisał:

Pedro wirus jest wczoraj był wujek i mówił ze ich urząd gminy cały na kwarantannie a wójt chory w szpitalu w Białymstoku, u żony z rodziny znów 2 chorych, narazie przechodzą bezobjawowo jedynie ból mięśni 

Fajnie tak chorować bezobjawowo 🤣 k**wa jak mnie to bawi 🤣 powiem , że choruję bezobjawowo na coś i idę po rentę do krusu, bez łaski powinni dać, przecież jestem chory 🤔 zwykle przeziębienie powoduje ból mięśni, podwyższoną temperaturę etc... Nie wiem nie kupuję tego 

Ramzes ok, nie mówię, że nie ma tego dziadostwa . Bardziej chodzi mi o to, że wg mnie to zwykła grypa tylko jakaś jej inna odmiana. 

6 lat temu chłop, który robił nam wyroby zachorował na grypę, dostał antybiotyk, poleżał 2 dni i z gorączką poszedł do roboty na halę spawać. Drugiego dnia karetka zabrała, zapalenie mięśnia sercowego, oparł się w Warszawie pod respiratorem. Ledwie wyszedł z tego. Zaczęło się od zwykłej grypy

bo ktoś kto to wymyślil pomylił pojęcia jak ktoś choruję bezobjawowo to nie choruje bo choroba = objawy. a jak ktoś ma koronowirusa a nie ma objawów to jest nosicielem, zdrowym nosicielem bo sam przecież nie choruje ale innych zaraza.

U nas jeden teraz choruje bezobjawowo, jest w domu tylko muszą po niego przyjeżdżać i zabierać go na dializy.

Sąsiad jest zotechnikiem i dziś dostał info że dwóch rolników ma kwarantannę. 

Dziadek mi zmar i miał 2 testy, jeden negatywny drugi pozytywny, trzeciego nie dożył. 

Oficjalnie na wirusa nie umarł, pewności nie ma czy go w ogóle miał. 

Musi coś być na rzeczy bo grypa w lecie nie występuje, ale czy to jest takie groźne to bym nie powiedział. 

Być może ten szum robiony jest po to żeby służbę zdrowia w końcu sprywatyzować. 

Politykom wierzyć też nie ma co, Pinokio poszedł na kwarantannę tuż przed spotkaniem z rolnikami, Kamińskim testy pozamieniali, chłopak Biedronia bezobjawowo przechodził a lekarz badał go przez telefon. 

 

W temacie pogoda macie relację jednego z użytkowników który właśnie covida przechodzi. Wirus jest i z pewnością jest bardziej zjadliwy od zwykłej grypy , pamiętamy wszyscy co się działo wiosną we Włoszech. Zwykła grypa jednak w aż takim stopniu ludzi nie kładzie. Karol wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka.

1 godzinę temu, pedro2 napisał:

ajnie tak chorować bezobjawowo 🤣 k**wa jak mnie to bawi 🤣 powiem , że choruję bezobjawowo na coś i idę po rentę do krusu, bez łaski powinni dać, przecież jestem chory 🤔 zwykle przeziębienie powoduje ból mięśni, podwyższoną temperaturę etc... Nie wiem nie kupuję tego 

 

1 godzinę temu, songo napisał:

bo ktoś kto to wymyślil pomylił pojęcia jak ktoś choruję bezobjawowo to nie choruje bo choroba = objawy. a jak ktoś ma koronowirusa a nie ma objawów to jest nosicielem, zdrowym nosicielem

przestańcie już pier**lić głupoty,jest wiele chorób które nie dają zewnętrznych objawów typu gorączka ,dreszcze ,bóle mięśni np cukrzyca nie daje żadnych objawów i wielu nie wie że ją ma czy wiele rodzajów nowotworów nie daję żadnych zewnętrznych objawów

@up ale w końcu taka przewlekła choroba da o sobie znać,a ten gówno wirus przebyło wielu ludzi,i o tym nie wie

Nietkóre przewlekłe choroby dają znać o sobie po kilkunastu latach i więcej . A ile trwa covid . Powikłania po niezdiagnozowanej grypie możesz u siebie wykryć np: dopiero gdy zachrujesz na inną chorobę i zrobisz dokładne badania .

25 minut temu, jonek98 napisał:

a ten gówno wirus przebyło wielu ludzi,i o tym nie wie

co nie znaczy że się nie dowie,prędzej czy później