Renault 725 RZ

Podnieść podniesie, po ściernisku powinien na te kilka cm spokojnie dawać radę, ale po świeżej orce to będzie na styk, nawet mało, a o hydropaku i siewniku to raczej zapomnij. Ja po kilku latach użytkowania agregatu talerzowego teraz na 200 procent bym wybrał jakąś ciężką ciąganą bronę talerzową.

w aresie tył jest praktycznie taki sam jak w 130 konnym MF, podnieść to na pewno podniesie bez problemu.

Podnieść podniesie, a chodzi o to żeby nie strzelić sobie w kolano z za duża brona, w sensie kupić astata i się męczyć bo brakuje stabilności albo na wiosnę jedzie się jak żółw bo nie daje rady, znowu kupić simply i nie czuć tej roboty to tez nie tak, stad ten dylemat, agrolift bt jest pewnie te pare kilo lżejszy i ma mniejszy rozstaw miedzy talerzami co napewno wpłynie na stabilność

I taki dylemat będziesz miał bo to tylko 100 KM i 4 cyl.

4 minuty temu, Jefrey napisał:

 agrolift bt jest pewnie te pare kilo lżejszy i ma mniejszy rozstaw miedzy talerzami co napewno wpłynie na stabilność

i to też strzał w kolano zwłaszcza jak sie tnie słomę

1 godzinę temu, Jefrey napisał:

Z tym „spokojnie” mam pewne obawy, do simply z talerzami 510 i wałem ewentualnie pierścieniowym jakoś nie mam przekonania, a znowu astat z talerzami 560 i wałem daszkowym mam obawy ze może być trochę aż nad jego możliwości

Jest jeszcze opcja wziąć agregat talerzowy z hydropakiem, wtedy byłby używany i do uprawy ścierniska i do siewu, ale to znowu musiałby chodzić z jak najlżejszym siewnikiem typu poznaniak bo im cięższy siewnik tym większa masa

Sąsiad ma Aresa 556 i jeździ z agregatem uprawowo-siewnym talerzowym grano na tych większych talerzach + wał daszkowy a na hydropacku poznaniak i bez zająknięcia daje radę 👍 na tuzie wiesza obciążnik 700kg 

Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez TheraRolnik

1 godzinę temu, Jefrey napisał:

Podnieść podniesie, a chodzi o to żeby nie strzelić sobie w kolano z za duża brona, w sensie kupić astata i się męczyć bo brakuje stabilności albo na wiosnę jedzie się jak żółw bo nie daje rady, znowu kupić simply i nie czuć tej roboty to tez nie tak, stad ten dylemat, agrolift bt jest pewnie te pare kilo lżejszy i ma mniejszy rozstaw miedzy talerzami co napewno wpłynie na stabilność

100 konnym mfem W 6 garach ciagalem grano z wałem daszkowym (Na tabliczce 1700 kg) i siewnikiem bez zająknięcia. To i twój da radę. 

Brat ma Aresa 610 i robi 3 m talerzowy Agro Masz i siewnikiem Amazonką D 7

Ile kg ma ten obciaznik na przodzie?

900kg

Oj wy znawcy, doradzacie że na 100% da radę, a jak kolega kupi i nie da rady to co?? Widać że kolega @Jefrey chce kupić coś z głową i pracować z komfortem fizycznym i psychicznym. Wiecie panowie "sąsiad ma i daje radę" to nie tędy droga, skąd wiecie jakie on ma drogi, jakie pola, jakie ziemie? Agregat + siewnik + zasyp to będzie pewnie powyżej 2,5t także jak dla mnie to dużo za dużo na ciągnik 100 KM w 4 cylindrach mimo tego że Claas jest duży gabarytowo. No ale cóż, jak ktoś lubi wozić na podnośniku pół masy ciągnika i cały czas myśleć o tym że coś może zaraz jebnąć to niech wozi. A co do mocy to powiem tylko tyle 100 KM to nie jest dużo, a agregaty talerzowe wcale lekko nie idą, np mój Grano 3m zapuszczony konkretnie w glebę stawi większy opór niż pług 5x44 Agromaszu.

Tylko on chce astata czyli bez hydropaku

Wiem, tylko tam gdzieś była mowa o agregacie z hydropakiem

Z hydropakiem bym miał poważne wątpliwości

Będzie raczej Astat 3m z wałem strunowym, 13 do zapłaty, czas oczekiwania 2-3 tygodnie

Nie rób tego błędu,chociaż rurowy

@soltys48 A jak na uwrociach na drugim biegu? A jeżeli kolega planuje uprawiać przedsiewnie to nawet jeszcze coś lepszego od rurowego.

III bieg i pierwszy półbieg

To na każdym uwrociu musisz redukować.

Półbiegiem

Jeżdżę w zagon

12 minut temu, soltys48 napisał:

Półbiegiem

Jeżdżę w zagon

A do okoła nie?

Nie, najwygodniej jest mi w zagon. Jak bardzo wąska działka to dookoła

Strunowy dlatego, że jest jednak parę kilogramów lżejszy od daszkowego, a rurowy jak dla mnie służy tylko do trzymania głębokości pracy narzędzia, nic więcej.

Jest jeszcze opcja wziąć 2,7 m z wałem daszkowym, wtedy nie byłoby obaw czy pociągnie i niby lżej na podnośnik, ale z drugiej strony czy te 30 cm to aż tyle zmieni? Według katalogu różnica pomiędzy 2,7 a 3 m to 80 kg.

Po ścierni rura daje radę lepiej od struny,gorzej jakby robić bezorkowo

2.7 kolejny strzał w kolano

Jak ta maszyna ma służyć tylko do uprawy to ja bym się poważnie zastanowił nad ciąganą talerzówką bo tam masa wału już wielkiej różnicy nie robi.