Zerwany pasek Gates

gates założony do alternatora w zeszłym roku pękł - dobrze że był stary, potem drugi gatesa na pompie olejowej ścięło. Coś z jakością chyba siada, wstawiliśmy optibelty.

A co ma do tego gates? Pasy mimo wymiarów są o różnej nośności i wytrzymałości na chociażby zerwanie czy rozciąganie, do tego aby dobrze on pracował należy mieć równie dobre koła pasowe/zębate. O odpowiednim naciągu nie wspomnę. Jak ktoś ma wyrobione koła a pasek napina rurą to się nie dziwie że tak się dzieje. 

Gates ma to do tego, że po marce premium (a przynajmniej za taką uchodzi w powszechnej opinii i cenie), spodziewam się tego, że pas dłużej przetrwa. Tutaj po 5 latach guma parcieje i ząbki z pasa ręką można wyrywać.

Odpowiadając-  w moim przypadku:

1. Pas wg nr katalogowych. Skoro takie producent udostępnia to raczej jest wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem.

2. Nie naciągany na siłę - pracuje na przekładni bezstopniowej.

3. Koła pasowe jak i przekładnia w odpowiednio dobrym stanie

10 godzin temu, bears napisał:

A co ma do tego gates? Pasy mimo wymiarów są o różnej nośności i wytrzymałości na chociażby zerwanie czy rozciąganie, do tego aby dobrze on pracował należy mieć równie dobre koła pasowe/zębate. O odpowiednim naciągu nie wspomnę. Jak ktoś ma wyrobione koła a pasek napina rurą to się nie dziwie że tak się dzieje. 

na alternatorze smigał stary optibelt który jak pękł gates to został założony (wymiana była profilaktyczna przed żniwami).
A drugi to urok sąsiada bo pasek nie miał żadnych widocznych wad a walnął, założony optibelt przekosił całe żniwa, mówię akurat o pasku od napędu pompy hydraulicznej który sprawdzamy codziennie rano bo po uruchomieniu kombajnu to już wszystko robi się gorące i ciężko ewentualnie naciągnąć. W zeszłym roku też wymieniony na wszelki wypadek na nowy żeby się nie kopać w żniwa.

No niestety naprawdę dobrych pasków to nawet w serwisie nie ma , ja po wydaniu 2000 zł na kilka jezdnych wariatora w Dominator 76 kupiłem oryginalny ale porównując go z oryginalnym z pierwszego montaż to ten nowy to wygląda tandetnie 

Pasków dobrych nie ma już bo ceny kaukuczu poszybowały w górę. Przez każdy oszczędza go jak tylko się da. Pas z ilością kauczuku jak 30 lat temu kosztowały by trzy krotnie więcej a może więcej. Jesteśmy stanie zamiast 1000 zł płacić 4000 za pas?

i tak zapłacą, tylko w ratach

W tamtym roku zmieniałem w TC pas młocarni na oryginał za 800.  w rzepaku ciągnął jak głupi, byłem zadowolony, ale poszczerbił sie i w tym roku pod koniec żniw nie podobał mi się to chciałem zmienić, kupiłem Optibelta zembatego za 800 oryginał 1000 teraz. 

 I ten Optibelt to dopiero kaszana, ślizga się na pszenicy o rzepaku nie wspominając. Wykosiłem na nim z  20 ha i zaraz go wyrzucę i zamówię oryginał. 

Dobry pas to jedynie z demontażu uzywany

ja tam nie narzekam na gawęda mam założony na sieczkarni na wariatorze w jelonku 1072