Ursus c360+Orkan2

Marnacja, nie było można w porę tego zebrać? I mieć z niej jakiś pożytek? 

Nie dało się za dużo deszczu poszło I stało na łące

Zawsze się da. Ja kiedyś zbierałem prasą z wody i ładnie zakislo ale woda była do samego końca i trzeba było te bele dawać raz na kilka dni

akurat w tym przypadku sie nie dało lało codziennie przez ponad tydzień po za tym stała woda w tym miejscu i takie coś raczej w kostce by nie poleżało

I po takich balach wszyscy zadowoleni i Ty bo nakarmiles i lekarz bo zarobi

kamilC330 napisał:

akurat w tym przypadku sie nie dało lało codziennie przez ponad tydzień po za tym stała woda w tym miejscu i takie coś raczej w kostce by nie poleżało

Dokładnie

No jak kostkę to tak. Ja przez pogodę robię tylko w folie i jak się uda z cztery bele suchego

Kwlacytypa napisał:

i lekarz bo zarobi

dlaczego lekarz? pytam bo też mam 10 bel takich co po deszczu i woda jest na dole bel

Bele z wodą szybciej się psują, czesto widziałem jak u ludzi lądowałý takie w paszowozie bo jak się wymiesza to wszystko dobrze wygląda, a im dłużej były w wodzie na polu tym więcej bakterii a te bakterie później przyspieszają plesnienie beli.

50 minut temu, Kwlacytypa napisał:

bakterie później przyspieszają plesnienie beli.

Możesz rozwinąć tę "naukową" teorię? Bakterie to bakterie, a pleśń to grzyb, co ma jedno do drugiego?

Edytowane 27 Lipca 2020 przez timo

timo napisał:

50 minut temu, Kwlacytypa napisał:

bakterie później przyspieszają plesnienie beli.

Możesz rozwinąć tę "naukową" teorię? Bakterie to bakterie, a pleśń to grzyb, co ma jedno do drugiego?

"Koś trawę w słoneczne, suche dni i unikaj deszczowych dni. Kiedy owijana bela jest mokra lub zbyt wilgotna, sprzyja to rozwojowi szkodliwych bakterii, grzybów i kwasu masłowego zagrażających zdrowiu zwierząt gospodarskich. " to nie moja teoria, na ulotce folii kiedyś takie coś wyczytałem i uważam że to może być prawda

Oczywiście to prawda gdybyś dawał takie bele cały rok. Nie można dawać zbyt wilgotnej paszy. Jak ktoś ma paszowoz to bajka bo doda słomy i sucha masa wrośnie. Nie każdy może pozwolić sobie na straty paszy.

Jak można zgnite siano porównywać do paszy, takie gadanie że się zakisi, napewno by się dało zebrać, jest w mojej opini kompletnie bez sensu o takim produkcie kiszono zalewowym, tak jakby podczas obiadu spadł ci kartofel na ziemie do piachu, a ty byś go wziął wymoczyl w sosie i zjadł bo przecież się wymiesza..